„Bękart ze Stambułu” Elif Shafak – Zrozumieć

przez Katarzyna Denisiuk

Bękart ze Stambułu to najgłośniejsza powieść brytyjsko-tureckiej pisarki, a zarazem bestseller, za który wytoczono Elif Shafak „proces o <szkalowaniu tureckości> z artykułu trzysta pierwszego tureckiego Kodeksu Karnego”. Groziło jej do trzech lat więzienia. Finalnie oskarżenie zostało wycofane.

Moja trzynastoletnia córka przeczytała opis fabuły znajdujący się na okładce i stwierdziła pytając: „to chyba jest ciekawa książka?”. Tak córciu – bardzo ciekawa.

Kilka słów o fabule

Bękart ze Stambułu jest opowieścią o rodzinie, przeżyciach jej członków oraz odkrywaniu bolesnych kart historii Turcji i jej mieszkańców. Bohaterkami powieści są kobiety. To one grają główne role i nadają ton oraz rytm historii.

Poznajemy Asyę, która wraz z matką i ciotkami mieszka w Stambule.

– Moja rodzina to banda totalnych oszołomek. Cały kurz i brud wspomnień zmiatają pod dywan! Ciągle gadają o przeszłości, ale ją cenzurują. […] Codziennie łykamy kolejną dawkę fałszu.

Poznajemy również jej kuzynkę z Ameryki, która przylatuje do Turcji, by poznać korzenie swojej ormiańsko-tureckiej rodziny. Dziewczyny zaprzyjaźniają się, a odkrywane przez nie skrzętnie ukryte tajemnice, rzucają nowe światło na ich przeszłość i jestestwo.

Historie rodzinnie tak się wzajemnie przeplatają, że zdarzenie sprzed kilku pokoleń może wpłynąć na pozornie niezwiązane z nim obecne sytuacje. Przeszłość wcale nie przeminęła.

Przerzucony w przeszłości most pomiędzy Turcją, a Ameryką okaże się chwiejną konstrukcją mogącą zagrozić zdrowiu i życiu kobiet.

Kilka słów o wrażeniach

Elif Shafak ma dar plastycznego pisania. Ostrzegam czytelników – czytane powieści będąc głodnym, grozi chęcią plądrowania kuchennych szafek i lodówki. Ta książka pachnie Turcją. Mamy ją na języku, na podniebieniu, wchłaniamy ją porami skóry.

Oprócz walorów organicznych, historia Elif Shafak przyciąga realizmem, jak i odbiciem historii i społecznych konfliktów na kartach powieści. Autorka wplata również wątki realizmu magicznego, które świetnie dopełniają całości tworząc bardzo interesujący obraz.

Warto wspomnieć, że Elif Shafak jest z wykształcenia politolożką. Ukończyła stosunki międzynarodowe oraz studia genderowe. Jest feministką, obrończynią praw kobiet, praw LGBT i wolności słowa. Swoje przekonania i wartości przemyca w Bękarcie ze Stambułu kreśląc postaci kobiet świadomych swojej wartości.

„Rozwódka”, „słomiana wdowa” ani żaden lepki epitet z twojego leksykonu nieszczęśnic nie odnosi się do mnie. Twoja córka jest grzesznicą, nosi minispódniczki, kocha swoje kółko w nosie i nieślubne dziecko. Czy ci się to podoba, czy nie!

Bękart ze Stambułu jest niespieszną powieścią, w której akcja często spowalnia. Zupełnie mi ten brak dynamizmu nie przeszkadzał. Z przyjemnością zagłębiałam się w historie barwnych bohaterek powieści. Polecam i przypominam – warto mieć coś do chrupania w czasie lektury.

PS Polecam również uwadze inną powieść Elif Shafak zatytułowaną 10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie, która znalazła się na krótkiej liście tytułów nominowanych do Nagrody Bookera.

Tytuł: Bękart ze Stambułu
Autor: Elif Shafak
Wydawnictwo Poznańskie
Przekład: Michał Kłobukowski
Forma książki: papierowa, dostępna w formie e-booka
Gatunek: literatura piękna

Zobacz również

Zostaw komentarz