Dotarła do mnie fala zachwytów nad powieścią Delii Owens. Wychwalała młodzież oraz osoby dorosłe. Dlatego, gdy zobaczyłam, że jest w zasobach Audioteki, to postanowiłam sprawdzić, o co tyle szumu.
Gdzie śpiewają raki czyta Magdalena Boczarska i w jej wykonaniu audiobooka słucha się bardzo przyjemnie. Czy ta opowieść zapiera dech? Mój nie, ale potrafię dostrzec, czym ujęła miliony czytelników. Nie dziwię się również, dlaczego została zekranizowana. W mojej ocenie to faktycznie doskonały materiał na wielki ekran.
Historia dziewczynki, kobiety, która niemal od początku musiała radzić sobie sama bez wsparcia rodziców i rodziny, odtrącona przez lokalną społeczność, budzi głębokie uczucie współczucia i empatii. Bardzo mocno związana z przyrodą, dzikością otaczającego ją krajobrazu, próbuje zrozumieć świat i wrogo nastawione otoczenie. Najgorsze jest to, że ile razy uchyli drzwi do swojego serca, to za każdym razem spotyka ją zawód.
Czytelnika przyciąga nie tylko postać Kyi Clark, ale tajemniczy wątek śmierci Chase’a Andewsa. I tak ta historia płynie, przeplatając teraźniejszość z przeszłością. Czy zwieńczeniem jest odpowiedź na pytanie, kto zabił? Nie. Chcemy poznać dalsze losy Kyi i dowiedzieć się, czy sobie poradziła, i czy w końcu znalazła szczęście.
Gdzie śpiewają raki jest bardzo przyjemną powieścią, zwłaszcza jako wakacyjna lektura. Myślę, że czytałoby się świetnie. Jako audiobook sprowadza się idealnie.
Tytuł: Gdzie śpiewają raki Autor: Delia Owens Wydawnictwo Świat Książki, Audioteka Przekład: Bohdan Maliborski Forma książki: audiobook, czyta Magdalena Boczarska; dostępna jako e-book Gatunek: literatura piękna