Na Czytniku
  • Literatura piękna
    • Literatura piękna

      „Migracje” Charlotte McConaghy – Zagrożony świat

      2 marca 2021

      Literatura piękna

      „Wymazana” Miha Mazzini – Walka o tożsamość

      23 lutego 2021

      Literatura piękna

      „Stacja Tokio Ueno” Yu Miri – Inne oblicze…

      18 lutego 2021

      Literatura piękna

      „Pestki” Anna Ciarkowska – Co trzeba i co…

      12 lutego 2021

      Literatura piękna

      „Wrony” Petra Dvořáková – Światło i mrok

      9 lutego 2021

  • Współczesna
    • Literatura współczesna

      „Powrót z Bambuko” Katarzyna Nosowska – Nasze życie

      16 października 2020

      Literatura współczesna

      „Współczesna rodzina” Helga Flatland – Karuzela zmian

      7 lipca 2019

      Literatura współczesna

      „Moja mama nieznajoma” Philippe Labro – W hołdzie…

      9 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Kotka i Generał” Nino Haratischwili – Odkupienie win

      2 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Zagubiony autobus” John Steinbeck – Karuzela osobowości

      14 maja 2019

  • Reportaż
    • Reportaż

      Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego i „Cesarz” reportażu

      8 lipca 2020

      Reportaż

      „Bukareszt. Kurz i krew” Małgorzata Rejmer – Bezwstyd,…

      10 listopada 2019

      Reportaż

      „Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu” Agata…

      27 października 2019

      Reportaż

      „27 śmierci Toby’ego Obeda” Joanna Gierak-Onoszko – Jesteśmy…

      10 lipca 2019

      Reportaż

      „Raban! O kościele nie z tej ziemi” Mirosław…

      23 czerwca 2019

  • Kryminał
    • Kryminał

      „Niespokojna krew” Robert Galbraith – Zaginięcie sprzed lat

      16 lutego 2021

      Kryminał

      „Cherub” Przemysław Piotrowski – Mroki darknetu

      8 grudnia 2020

      Kryminał

      „Zasłona dymna” Jorn Lier Horst, Thomas Enger –…

      4 grudnia 2020

      Kryminał

      „Tajemnica odnalezionego płótna Cézanne’a” M.L. Longworth – Ze…

      2 listopada 2020

      Kryminał

      „Królestwo” Jo Nesbø – Echa przeszłości

      28 września 2020

  • Thriller
    • Thriller

      „Winni jesteśmy wszyscy” Bartosz Szczygielski – Czyny

      26 lutego 2021

      Thriller

      „Żywica” Ane Riel – Upadek i szaleństwo

      1 stycznia 2021

      Thriller

      „Królestwo” Jo Nesbø – Echa przeszłości

      28 września 2020

      Thriller

      „Żałobnica” Robert Małecki – Toksyczna przeszłość

      21 sierpnia 2020

      Thriller

      „Bliżej, niż myślisz” Ewa Przydryga – Wyboista droga

      26 czerwca 2020

  • Sensacja
    • Sensacja

      „Kwestia ceny” Zygmunt Miłoszewski – Lek na całe…

      22 czerwca 2020

      Sensacja

      „Wotum” Maciej Siembieda – Zamach na świętość

      9 kwietnia 2020

      Sensacja

      „Intruz” Marek Stelar – Gra o światowy prymat

      5 kwietnia 2020

      Sensacja

      „Póki żyjemy” Vera Eikon – Gangsterskie porachunki

      23 marca 2020

      Sensacja

      „Gambit” Maciej Siembieda – Szach i mat

      21 marca 2019

  • Klasyka
    • Klasyka

      „Pałac lodowy” Tarjei Vesaas – Magiczna, oniryczna, alegoryczna…

      14 listopada 2018

      Klasyka

      „Grona gniewu” John Steinbeck – Ameryka w obliczu…

      8 listopada 2018

      Klasyka

      „Duma i uprzedzenie” Jane Austen Klasyka literatury w…

      8 sierpnia 2018

      Klasyka

      „Na wschód od Edenu” John Steinbeck – Niezapomniana…

      6 lipca 2018

  • Obyczajowa
    • Literatura obyczajowa

      „Przed końcem zimy” Bernard MacLaverty – Walcząc o…

      15 stycznia 2021

      Literatura obyczajowa

      „Miasto niedźwiedzia” Fredrik Backman – Zbiorowa świadomość

      4 stycznia 2021

      Literatura obyczajowa

      „Paradoks kłamcy” Michał Kuzborski – Zawód kłamca

      29 marca 2020

      Literatura obyczajowa

      „Czas porzucenia” Elena Ferrante – Walka o siebie

      26 marca 2020

      Literatura obyczajowa

      „Mój ukochany wróg” Karolina Głogowska – W pętli…

      15 marca 2020

  • Podróżnicze
    • Literatura podróżnicza

      „Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało” Dariusz Kortko,…

      2 sierpnia 2020

      Literatura podróżnicza

      „Spod zamarzniętych powiek” Adam Bielecki, Dominik Szczepański –…

      22 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Pociąg do Tybetu” Maja Wolny – Na Dachu…

      10 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Finlandia. Sisu, sauna i salmiakki” Aleksandra Michta-Juntunen –…

      11 listopada 2019

      Literatura podróżnicza

      „Anatomia Góry. Osiem tysięcy metrów ponad marzeniami” Rafał…

      13 września 2018

  • O mnie
  • Współpraca i kontakt
Na Czytniku

Z zamiłowania do książek

  • Literatura piękna
    • Literatura piękna

      „Migracje” Charlotte McConaghy – Zagrożony świat

      2 marca 2021

      Literatura piękna

      „Wymazana” Miha Mazzini – Walka o tożsamość

      23 lutego 2021

      Literatura piękna

      „Stacja Tokio Ueno” Yu Miri – Inne oblicze…

      18 lutego 2021

      Literatura piękna

      „Pestki” Anna Ciarkowska – Co trzeba i co…

      12 lutego 2021

      Literatura piękna

      „Wrony” Petra Dvořáková – Światło i mrok

      9 lutego 2021

  • Współczesna
    • Literatura współczesna

      „Powrót z Bambuko” Katarzyna Nosowska – Nasze życie

      16 października 2020

      Literatura współczesna

      „Współczesna rodzina” Helga Flatland – Karuzela zmian

      7 lipca 2019

      Literatura współczesna

      „Moja mama nieznajoma” Philippe Labro – W hołdzie…

      9 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Kotka i Generał” Nino Haratischwili – Odkupienie win

      2 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Zagubiony autobus” John Steinbeck – Karuzela osobowości

      14 maja 2019

  • Reportaż
    • Reportaż

      Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego i „Cesarz” reportażu

      8 lipca 2020

      Reportaż

      „Bukareszt. Kurz i krew” Małgorzata Rejmer – Bezwstyd,…

      10 listopada 2019

      Reportaż

      „Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu” Agata…

      27 października 2019

      Reportaż

      „27 śmierci Toby’ego Obeda” Joanna Gierak-Onoszko – Jesteśmy…

      10 lipca 2019

      Reportaż

      „Raban! O kościele nie z tej ziemi” Mirosław…

      23 czerwca 2019

  • Kryminał
    • Kryminał

      „Niespokojna krew” Robert Galbraith – Zaginięcie sprzed lat

      16 lutego 2021

      Kryminał

      „Cherub” Przemysław Piotrowski – Mroki darknetu

      8 grudnia 2020

      Kryminał

      „Zasłona dymna” Jorn Lier Horst, Thomas Enger –…

      4 grudnia 2020

      Kryminał

      „Tajemnica odnalezionego płótna Cézanne’a” M.L. Longworth – Ze…

      2 listopada 2020

      Kryminał

      „Królestwo” Jo Nesbø – Echa przeszłości

      28 września 2020

  • Thriller
    • Thriller

      „Winni jesteśmy wszyscy” Bartosz Szczygielski – Czyny

      26 lutego 2021

      Thriller

      „Żywica” Ane Riel – Upadek i szaleństwo

      1 stycznia 2021

      Thriller

      „Królestwo” Jo Nesbø – Echa przeszłości

      28 września 2020

      Thriller

      „Żałobnica” Robert Małecki – Toksyczna przeszłość

      21 sierpnia 2020

      Thriller

      „Bliżej, niż myślisz” Ewa Przydryga – Wyboista droga

      26 czerwca 2020

  • Sensacja
    • Sensacja

      „Kwestia ceny” Zygmunt Miłoszewski – Lek na całe…

      22 czerwca 2020

      Sensacja

      „Wotum” Maciej Siembieda – Zamach na świętość

      9 kwietnia 2020

      Sensacja

      „Intruz” Marek Stelar – Gra o światowy prymat

      5 kwietnia 2020

      Sensacja

      „Póki żyjemy” Vera Eikon – Gangsterskie porachunki

      23 marca 2020

      Sensacja

      „Gambit” Maciej Siembieda – Szach i mat

      21 marca 2019

  • Klasyka
    • Klasyka

      „Pałac lodowy” Tarjei Vesaas – Magiczna, oniryczna, alegoryczna…

      14 listopada 2018

      Klasyka

      „Grona gniewu” John Steinbeck – Ameryka w obliczu…

      8 listopada 2018

      Klasyka

      „Duma i uprzedzenie” Jane Austen Klasyka literatury w…

      8 sierpnia 2018

      Klasyka

      „Na wschód od Edenu” John Steinbeck – Niezapomniana…

      6 lipca 2018

  • Obyczajowa
    • Literatura obyczajowa

      „Przed końcem zimy” Bernard MacLaverty – Walcząc o…

      15 stycznia 2021

      Literatura obyczajowa

      „Miasto niedźwiedzia” Fredrik Backman – Zbiorowa świadomość

      4 stycznia 2021

      Literatura obyczajowa

      „Paradoks kłamcy” Michał Kuzborski – Zawód kłamca

      29 marca 2020

      Literatura obyczajowa

      „Czas porzucenia” Elena Ferrante – Walka o siebie

      26 marca 2020

      Literatura obyczajowa

      „Mój ukochany wróg” Karolina Głogowska – W pętli…

      15 marca 2020

  • Podróżnicze
    • Literatura podróżnicza

      „Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało” Dariusz Kortko,…

      2 sierpnia 2020

      Literatura podróżnicza

      „Spod zamarzniętych powiek” Adam Bielecki, Dominik Szczepański –…

      22 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Pociąg do Tybetu” Maja Wolny – Na Dachu…

      10 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Finlandia. Sisu, sauna i salmiakki” Aleksandra Michta-Juntunen –…

      11 listopada 2019

      Literatura podróżnicza

      „Anatomia Góry. Osiem tysięcy metrów ponad marzeniami” Rafał…

      13 września 2018

Tag:

Wydawnictwo Świat Książki

Literatura piękna

„Kult” Łukasz Orbitowski – W obliczu objawień

przez Katarzyna Denisiuk 4 sierpnia 2019

Kolejna podróż w przeszłość do Polski zaściankowej i pogrążonej w beznadziei? A jakże! Jeśli dodatkowo jej architektem jest Łukasz Orbitowski, to tym bardziej wchodzę w te buty.

 

W Polsce, na prowincji roku 1983 niewiele się dzieje do momentu aż roznosi się wieść, że Heńkowi ukazała się Maryja. O podwrocławskiej Oławie i ogrodach działkowych zaczyna być naprawdę głośno, a liczba osób chcących poczuć uzdrawiającą moc objawień rośnie w postępie geometrycznym.

Marzeniem Heńka, które przekuwa na życiową misję, jest wybudowanie wielkiego sanktuarium. Pomysł ten bombardowany jest przez lokalną jak i krajową władzę. Nikomu, zarówno Kościołowi, jak i przedstawicielom państwowym całe to zamieszanie nie podoba się i wszelkimi sposobami próbują udaremnić to społeczne poruszenie.

 

To co nasunęło mi się jako pierwsze po przeczytaniu „Kultu”, to uczucie autentyczności historii i postaci wykreowanych przez autora. Jest ono wynikiem osobliwej formy narracji, będącej rozmową z jednym z głównych bohaterów, Zbyszkiem. To on opowiada o losach swojej rodziny, brata Heńka oraz o wydarzeniach, które odcisnęły piętno na ich życiu. Dodatkowo realizm powieści spotęgowany jest bardzo naturalnym językiem.

 

„Kult”, to powieść o zwyczajnych ludziach, którym przydarzyło się coś niezwykłego oraz o tych, którzy w ten cud uwierzyli. O tym, jak wiara w drugiego człowieka jest krucha, a poddana lekkiej próbie rozpada się jak domek z kart. To również powieść o tym, co w życiu winno być najważniejsze i święte oraz jakie konsekwencje wywołuje złamanie zasad moralnych. To słodko-gorzka opowieść, którą czyta się zarówno z uśmiechem na twarzy, jak i gulą wzruszenia w gardle.

 

Swego czasu uczestniczyłam w spotkaniu z Łukaszem Orbitowskim, na którym zdradził kulisy powstania jego nowej powieści oraz zarys jej fabuły. Od pierwszych minut czuć było ogromne zaangażowanie i fascynację tematem. Po lekturze książki widzę, jak swoje emocje wplótł w karty historii. Również mi się udzieliły. Dobra robota!

 

PS Heniek żył naprawdę. To Kazimierz Domański, „działacz katolicki z Oławy, założyciel i prezes Stowarzyszenia Ducha Świętego oraz inicjator budowy prywatnej świątyni Matki Bożej Królowej Wszechświata Bożego Pokoju przekazanej Kościołowi katolickiemu. Przez swoich zwolenników uważany za mistyka i wizjonera, jednak jego objawienia nie zostały uznane przez Kościół katolicki.” (źródło: Wikipedia)

 
Tytuł: „Kult”
Autor: Łukasz Orbitowski
Wydawnictwo Świat Książki
Forma książki: ebook
Gatunek: literatura piękna
4 sierpnia 2019 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Literatura współczesna

„Oczyszczenie” Sofi Oksanen – Zmory przeszłości

przez Katarzyna Denisiuk 31 marca 2019

Przyglądam się okładce, czytam krótką notkę o autorce na skrzydełku książki, otwieram, zaczynam i … przepadam. Takie książki uwielbiam! Dzięki takim powieściom cały czas poszukuję i odkrywam nowe miejsca na mapie literackiego świata z ich pisarzami, którzy mają mnóstwo pięknych historii do zaoferowania. Tym razem zawędrowałam do Finlandii – skąd pochodzi Sofi Oksanen – a tak naprawdę do Estonii, gdzie zaczyna się powieść.

Jesienią 1992 roku w zachodniej Estonii stara Aliide Truu znajduje na swoim podwórku „umorusaną i upaćkaną, w podartym ubraniu” dziewczynę. „W jej mowie wyczuwało się inną osobliwość. Bo choć młode brudne ciało dziewczyny należało do teraźniejszości, dziwnie sztywne zdania pochodziły ze świata zmurszałych dokumentów i zbutwiałych, świecących pustkami rodzinnych albumów”. Spotkanie to będzie początkiem historii, która odpowie na wiele pytań zawieszonych w próżni przeszłości. Ale czy przyniesie oczyszczenie?

„Oczyszczenie”, to powieść mająca kilku bohaterów. Pierwszym są kobiety – silne, zdeterminowane, poszukujące najwłaściwszego wyjścia z trudnej, życiowej zawieruchy. Rodzina, która pod naporem sytuacji politycznej kraju i jego przemian, pęka i roztrzaskuje się na wiele kawałków. W końcu państwo, pogrążone w chaosie przemian, wyzwalające w swoich obywatelach najgorsze instynkty.

Powieść Sofii Oksanen, to powieść o rodzinie osadzonej na kruchych fundamentach bombardowanych decyzjami zdeterminowanymi sytuacją polityczną i gospodarczą kraju. To historia, która pięknie rozkwita, powoli oplatając czytelnika, wywołująca wiele przemyśleń, ale i nie szczędząc bolesnych doznań. To książka napisana pięknym językiem, z bardzo ciekawym rytmem i kreacją bohaterów.

„Oczyszczenie”to piękna literatura, która głęboko wnika w istotę ludzkich zachowań i decyzji podejmowanych pod wpływem najgłębiej skrywanych uczuć i emocji. Piękna historia! Jestem oczarowana!

Babka obróciła głowę i po raz pierwszy w życiu spojrzała jej prosto w oczy – a ona poczuła, jak to spojrzenie wnika jej przez oczy do środka, do ust i gardła, w którym poczuła ucisk, jak spływa z gardła do serca, które zakłuło, jak z serca schodzi do brzucha, który zaczął boleć, jak z brzucha spływa do nóg, które zaczęły drżeć, jak z nóg spływa do pięt, które zaczęły mrowić, i zrobiło się jej bardzo gorąco – a babka się uśmiechnęła.

Tytuł: „Oczyszczenie”
Autor: Sofi Oksanen
Wydawnictwo Świat Książki
Tłumaczył: Sebastian Musielak
Forma książki: papierowa; niedostępna w formie ebooka
Gatunek: literatura współczesna

Ocena: 5,5/6

31 marca 2019 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Literatura współczesna

„Wchodzi koń do baru” Dawid Grosman – Dezintegracja osobowości na oczach widzów

przez Katarzyna Denisiuk 2 stycznia 2019

Wchodzi koń do baru … i tu można puścić wodze fantazji tworząc zabawny żart, tudzież celną puentę. Takie otwarcie ewidentnie kojarzy się z kawałem albo częścią dłuższego, rozbudowanego występu. I tak jest w istocie.

„Wchodzi koń do baru” Dawida Grosmana jest zamaszystym, szalenie porywającym i mocno skupiającym uwagę  stand-upem mężczyzny w sile wieku, który przyjechał do Netanii. Założenie jest jedno – stanąć przed publicznością, dać show i ją rozbawić. Chudy, zmizerowany Żyd pogrywa z widzami, igra z nimi, kpi bez pardonu coraz mocnej wchodząc w ciemne zaułki osobistych wspomnień i złych doświadczeń. Wygwizdać go? „Wybuczeć”? Co to ma być?! Przecież miało być wesoło, radośnie, lekko i przyjemnie, a to co prezentuje performer coraz bardziej odbiega od wyobrażeń i sukcesywnie pogarsza samopoczucie słuchaczy.

Ludzie spoglądają po sobie, poruszają się niespokojnie. Coraz mniej rozumieją, w czym tu właściwie biorą udział wbrew swojej woli. Nie mam wątpliwości, że już dawno wstaliby i wyszli albo nawet przegnali go ze sceny gwizdem i wrzaskami, gdyby nie pokusa, której tak trudno się oprzeć – pokusa zaglądania w cudze piekło.

Widownię tworzą obcy ludzie chcący przyjemnie spędzić czas. Ale jest wśród nich jeden wyjątkowy człowiek, który znalazł się tam nieprzypadkowo – „przyjaciel z lat dziecięcych, który stara się zrozumieć, dlaczego został sprowadzony na to przedstawienie.” Niemy świadek dramatu człowieka, który na oczach publiczności dokonuje rachunku sumienia.

 

Powieść Grosmana absorbuje czytelnika od pierwszych stron. W szalenie sugestywny sposób wciąga w wir emocji i interakcji z głównym bohaterem. Jesteśmy tam, siedzimy przy stoliku i jak po sznurku zmierzamy w otchłań czarnej dziury wykreowanej przez performera. A ten krok za krokiem, słowo za słowem zmierza ku krawędzi przepaści jaką jest jego życie. Czy się zatrzyma, czy też runie w dół?

Powieść Grosmana czyta się momentami ze ściśniętym gardłem wstrzymując oddech. I chociaż sporo w niej odniesień do konfliktu izraelsko-arabskiego, to historia Dowale Gee porywa. Niebywałą sztuka jest poprzez li tylko karty powieści przenieść czytelnika z odległe miasteczko Izraela i dać poczucie obcowania z żywym człowiekiem i jego demonami. Widzimy każdy gest, mrugnięcie okiem, grymas, pozę, ruch sceniczny. Odczuwamy jego rozterki, strach, smutek, rozdarcie – szarpiące duszę emocje. To wszystko stanowi niebywałą siłę oddziaływania prozy Grosmana. Jak skończy się występ stand-upera? Przeczytajcie sami, bo historia jest godna polecenia, a literacki kunszt autora wzbudza ogromny podziw.

PS „Wchodzi koń do baru” została nagrodzona nagrodą Bookera w 2017 roku.

 
Tytuł: "Wchodzi koń do baru"
Autor: Dawid Grosman
Wydawnictwo Świat Książki
Tłumaczył: Regina Gromacka
Forma książki: papierowa, dostępna również w formie ebooka
Gatunek: literatura współczesna
 

Ocena: 5,5/6

2 stycznia 2019 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
AudiobookLiteratura współczesna

„Wielka samotność” Kirstin Hannah – W okowach surowej Alaski i traumy przeszłości

przez Katarzyna Denisiuk 6 grudnia 2018

„Słowik” Kirstin Hannah zaśpiewał dla mnie piękną i smutną melodię. Trafiła na podatny grunt, oplotła moją duszę i wrażliwość i porwała mnie w opowieść o wojnie, miłości i trudnych wyborach. Te dobre wspomnienia szeptały, że może warto sięgnąć po „Wielką samotność”? Może po raz kolejny spędzę miłe chwile z audiobookiem?

Jedną z bohaterek powieści jest Alaska. Dzika, bezkompromisowa oraz surowa. Jeśli nie jesteś przygotowany na sprostanie warunkom przez nią narzuconym, to możesz po prostu nie przeżyć. W to osobliwe miejsce, drogą przypadku, trafia rodzina Allbrightów. Ernt, uczestnik wojny w Wietnamie, poturbowany psychicznie oraz wykazujący symptomy zespołu stresu pourazowego. Cora, jego żona, która jest jego podporą, ostoją i ramieniem, na którym może się nie tylko wypłakać. Oraz trzynastoletnia Leni, ich córka, która podąża za rodzicami, wierząc, że w nowym miejscu rodzina odrodzi się, umocni i odnajdzie te najważniejsze wartości, które ją scalają.

Alaska pokazuje pazur, swoją ciemną i nieprzyjazną stronę. Kiedy za oknem wieje wiatr, temperatura drastycznie spada, nie ma nikogo z kim można porozmawiać i wesprzeć się na duchu, wtedy na wierzch wypełzają najgorsze, ludzkie demony.

Lektura „Wielkiej samotności” trafiła na zły czas. Mając w pamięci kunszt z jakim Vessas w „Ptakach” oraz „Pałacu lodowym” opisuje przyrodę oraz naturę sprawiając, że niemal fizycznie czujemy zimno na skórze i wchodzimy w interakcję z otaczającym nas światem, czułam niedosyt. Wiedząc w jaki sposób Petra Soukupová w „Pod śniegiem” potrafi zrobić wiwisekcję rodzinnych relacji oraz bezpardonowo obnażyć wszystkie ich skazy i tajemnice, czułam rozczarowanie.

Z pomysłem na powieść Kirstin Hannah do mnie trafiła. Trudne relacje międzyludzkie oraz rodzinne, sztuka kompromisów, radzenie sobie z traumami przeszłości, poszukiwanie szczęścia, miłość na tle dzikiej Alaski – to wszystko mogło się udać.  I patrząc na opinie czytelników, udało się. Historia opisana przez autorkę znalazła bardzo duże grono zadowolonych odbiorców. Niestety ja do tej grupy nie należę. Powieść pomimo dużego ładunku emocji jaki ze sobą niesie, tych emocji mi nie dostarczyła. Podążając śladami bohaterów, ich zachowania bardzo często nie stanowiły żadnej zagadki, co sprawiło, że były mocno przewidywalne. Pomimo problemów jakie powieść dotyka, są one li tylko delikatnie muśnięte. Tam gdzie autorka chciała, żeby zabrzmiało mocno, szorstko, okrutnie, było … poprawnie. Nagromadzenie wątków poprzez sztuczne nakręcanie akcji również nie zyskuje w moich oczach.

Wiem, że „Wielka samotność” może się podobać i te pozytywne opinie na temat książki są prawdziwie. Wiem również komu na pewno się nie spodoba. Pytanie pozostaje jedno – czy tego czytelniku oczekujesz i to jest to, o czym chcesz czytać? Pachnie mi tu banalnością. Niestety.

Tytuł: „Wielka samotność”
Autor: Kirstin Hannah
Wydawnictwo Świat Książki
Tłumaczył: Anna Zielińska
Forma książki: audiobook, czyta Paulina Raczyło
Gatunek: literatura współczesna

Ocena: 3,5/6

6 grudnia 2018 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
AudiobookThriller

„Moja Najdroższa” Gabriel Tallent – Toksyczna relacja ojca i córki

przez Katarzyna Denisiuk 18 listopada 2018

Porywający audiobook, a niesatysfakcjonująca treść? Czy takie zestawienie jest możliwe? „Moja Najdroższa” jest tego przykładem. Fabuła wywołała mnóstwo sprzecznych emocji. Było zaciekawienie, trwoga, smutek, niedowierzanie, jak również obrzydzenie i irytacja. Wachlarz wrażeń upatruję jako zaletę, bo chyba nie ma nic gorszego niż książka, która pozostawia czytelnika całkowicie obojętnym. Dodatkowo jest w niej coś co sprawiło, że powstał kapitalny audiobook. Rewelacyjna interpretacja Pauliny Holtz nie powstała z niczego. Ale do rzeczy.

Początek powieści jest bardzo obiecujący. Mocną kreską autorka maluje głównych bohaterów rodzinnego dramatu. Czternastoletnia Turtle mieszka z ojcem. W wyzwaniach, gdzie głównym celem byłoby przeżycie w lesie przez dłuższy czas, poradziłaby sobie doskonale. Umiejętności posługiwania się bronią palną i nożem oraz wytrzymałość czynią z niej nieprzeciętną nastolatkę. Za to w szkole i w kontaktach z rówieśnikami jest dysfunkcyjna, bo jej rodzina i kontakty z ojcem takie właśnie są. Córka jest pod wielkim wpływem ojca, a ojciec nie potrafi żyć bez swojej najdroższej córki izolując ją od świata i najbliższego otoczenia. 

Wydawałoby się, że patologiczna zażyłość ojca i córki będzie trwała wiecznie, jednak ten stan się zmienia kiedy Turtle odkrywa, że może być inaczej. Ojciec-potwór znęcający się nad nią psychicznie i fizycznie nie musi być jej przeznaczeniem.

Do pewnego momentu powieść pomimo szokującego wydźwięku potrafi skupić na sobie uwagę, zainteresować i zaabsorbować. Jak potoczą się losy Turtle? Zawalczy o siebie? Zdoła przeciąć pępowinę nienormalnych relacji z ojcem? Wyzwoli się spod jego wpływów? 

Rozwiązanie mnie rozczarowało. Wprowadzanie niczego nie wnoszących brutalnych, obrzydliwych scen tylko zniesmaczyło. Od razu przychodzi mi na myśl powieść Lize Spit „Szpadel”, w której zbyt duże nagromadzenie patologii sprawia, że książka potrafi od siebie odrzucić. Jednak Spit buduje wyczuwalny, specyficzny klimat, który trwa przez całą powieść. W „Mojej Najdroższej” duszna aura z początku powieści przeistacza się w sensacyjną powieść ze sztucznie podkręconym napięciem, mającą czytelnika „lać po pysku”. Ja tego nie kupuję. Niestety.

Słowem podsumowania, spodobał mi się pomysł, bardzo dobre otwarcie i początkowy klimat powieści oraz kreacja bohaterów. Zakończenie zupełnie nie przypadło mi do gustu. Audiobook i interpretacja lektorki są kapitalne. Aż nieprawdopodobne…

Tytuł: „Moja Najdroższa”
Autor: Gabriel Tallent
Wydawnictwo Agora SA
Tłumaczył: Dariusz Żukowski
Forma książki: audiobook; czyta Paulina Holtz
Gatunek: thriller

Ocena: 3,5/6

18 listopada 2018 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
AudiobookKlasyka

„Duma i uprzedzenie” Jane Austen Klasyka literatury w najlepszym wydaniu

przez Katarzyna Denisiuk 8 sierpnia 2018

 

Tytuł: „Duma i uprzedzenie”
Autor: Jane Austen
Wydawnictwo: Świat Książki, Audioteka
Tłumaczył: Anna Przedpełska-Trzeciakowska
Forma książki: audiobook; czyta Joanna Szczepkowska
Gatunek: klasyka
fot. Katarzyna Denisiuk
Są książki, które zna większość z nas. Jeśli nie treść, to przynajmniej tytuł i autor nie jest nam obcy. Pośród nich są takie, których fabuła zainteresuje zarówno kobiety, jak i mężczyzn. Daleka jestem od kategoryzowania powieści na kobiece i męskie, jednak przyznacie, że są takie, po które z pewnością sięgnie więcej czytelniczek, niż czytelników. Klasyka literatury, „Duma i uprzedzenie” Jane Austen do takich należy. 
 
Dzisiejszy wpis jest nietypowy i w moim odczuciu wyjątkowy, gdyż cytuję w nim słowa mojej drogiej koleżanki Magdaleny, która o powieści Austen mogłaby mówić godzinami, a ja Jej słuchać.
 
Magda na swoim blogu pisze: 
„Duma i Uprzedzenie” Jane Austen to jedna z tych książek, do których regularnie wracam, a która mimo wszystko nie traci na świeżości. Wiem, że ciężko cokolwiek napisać nowego o książce, o której powiedziano już niemal wszystko, która inspiruje innych pisarzy i  wreszcie, która doczekała się rozmaitych wariacji, w tym tak dziwacznych jak „Duma i uprzedzenie i Zombie”.Ostatnio jednak zdarzyło mi się dość skutecznie zachęcić kilka osób do sięgnięcia po tę książkę. Byłam ciekawa, czy czytelniczki mające czasem zupełnie inne doświadczenia literackie, również odbiorą ją pozytywnie, czy Austen w czasach literatury fast foodowej jeszcze się broni?
 
Jestem jedną z tych osób, którą Magda zachęciła!

 

Powieść wysłuchałam w formie audiobooka, w interpretacji Joanny Szczepkowskiej. I uważam, że to był doskonały dobór lektora do charakteru i klimatu książki. Co więcej, oczami wyobraźni widziałam Panią Szczepkowską czytającą Jane Austen, ubraną w piękną, elegancką suknię, z mitenkami na dłoniach i wyszukaną fryzurą z burzą loczków wokół twarzy.
Moja wyobraźnia tak żywo reagowała na słowa płynące z ust lektorki z prostego powodu, Jane Austen w cudowny sposób opisała i scharakteryzowała życie angielskich wyższych sfer na przełomie XVIII i XIX wieku. Myślę, że fragmenty powieści z powodzeniem mogłyby zastąpić lekcje historii i byłoby to bardzo ciekawym doświadczeniem.
 
Wydaje mi się, że na sukces powieści wpłynęły trzy czynniki: oparcie schematu fabuły na konstrukcji obyczajowej komedii antycznej, konstrukcja bohaterów (jako konsekwentna realizacja schematu fabularnego) oraz niezwykła zdolność Austen do obserwacji nacechowanej ironią i sarkazmem. 
Przy czym ten ostatni czynnik zdaje się być najważniejszy, bo gdyby nie cięty język i ostre pióro autorki, poprzednie dwa nie mogłyby zostać zrealizowane z tak udanym skutkiem.
 
Przepiękny język, wiernie oddany klimat epoki i finezyjnie wykreowane postacisprawiają, że z wielką przyjemnością słuchałam o losach rodziny Bennetów, perypetiach pięciu córek, życiowej misji ich matki i dążeniach ojca i głowy rodziny do zapewnienia godnego i dostatniego bytu. Nie zapominajmy jednak, że „Duma i uprzedzenie” została napisana w konwencji romansu, dlatego wszelkiego rodzaju uczucia i sercowe rozterki będą grały tu pierwsze skrzypce. Wisienką na torcie – w moim odczuciu – jest kreacja postaci Lady Katarzyny de Bourgh. Co to była za kobieta! Śmiałam się w głos słuchając jej życiowych maksym, twardej jak skała postawy – jedynej i słusznej, nie zapominajmy – i nieznoszących sprzeciwu opinii. O tak, to z pewnością będzie jedna z damskich postaci literackich, których nie zapomnę.
 
Przypatrzmy się konstrukcji bohaterów: główna para  protagonistów otoczona jest chórem postaci, z których niemal każda ma ostry rys charakterologiczny, mocno wpływający na ironiczny ton książki. Histerycznie rozchwiana Pani Bennet, Mary Bennet, która poważnym tonem intelektualistki, za jaką chciałaby uchodzić, wypowiada puste i napuszone frazy, pan Bingley, człowiek tak dalece bez swojego zdania, że to Darcy musi mu podpowiadać, co ma myśleć, i wreszcie creme de la creme, czyli pan Collins ze swoją, być może jakbyśmy dzisiaj to określili, perwersyjną obsesją na punkcie swej patronki, Lady de Burgh, oraz sama zapatrzona w siebie, egoistyczna Lady de Burgh. Znamienny jest fakt, że ci wszyscy bohaterowie, stanowiący niejako chór dla Lizzy i Darcy’ego, mają rację bytu tylko w relacjach z innymi bohaterami. To wchodząc w interakcję z innymi postaciami książki, ujawniają się ich cechy, gdyż Austen charakteryzuje swoich bohaterów przez język, jakim się wypowiadają i przez sposób, w jaki to robią. Ironia ma służyć Austen nie tylko do obnażenia obłudy i próżności jej świata, w którym, jak twierdzi Bingley, może się zdawać, że wszystkie młode kobiety posiadły wszystkie możliwe umiejętności, mające na celu tylko i wyłącznie zwrócenie na siebie uwagi majętnego dżentelmena (tylko po to by po zamążpójściu zarzucić wszystkie panieńskie zajęcia), ale przede wszystkim Austen punktuje trudne położenie kobiet, w które uderza prawo majoratu. Z tego punktu widzenia, trudno się dziwić pani Bennet, że jedyne o czym myśli, to dobrym wydaniu córek za mąż. To objaw jej miłości, trochę wykoślawionej ,ale wynikającej z czasów, w których żyje. I ciężko też jej się dziwić, że nie może zrozumieć Lizzy, której postępowanie i charakter, jest pewnym zaprzeczeniem tego,  jak powinna postępować, by znaleźć kawalera. Kto to słyszał, by dama komentowała na balu zachowanie dżentelmenów, by nie zgodziła się na taniec, by śmiało wygłaszała swoje uwagi, by w końcu, przedkładała przymioty ducha na przymioty majątku. Lizzy to nie Jane pokornie znosząca swój los i czekająca jak coś – może opatrzność, może szczęście – co w końcu odmieni jej życie. Lizzy ma sporo cech autorki, jest także bardzo sprawną obserwatorką, czasem wbrew sobie zmuszoną do uczestnictwa w targowisku próżności swojej klasy. Zdaje się, że to właśnie dostrzega w niej Darcy. Znamienne, że to on się musi zmienić, dojrzeć i wyjść spod płaszcza dumy, którą narzuciło na niego dżentelmeńskie wychowanie i majątek. Dlatego możliwe jest także zakończenie jak z komedii – spiętrzenie perypetii (przy niemałym udziale Lydii Bennet), po którym następuje wyjaśnienie wszelkich omyłek, naprawienie błędów i wyznanie uczucia. A potem żyli długo i szczęśliwie.
Uważam, że po klasykę literatury zawsze warto sięgać. Powieść została ukończona w 1797 roku i żyje do teraz nie tracąc na wartości, a na dodatek zyskując nieocenione walory poznawcze. Czytana po polsku jak również w oryginale jest doskonałym polem do różnego rodzaju analizy, czy to pod kątem kulturowym, jak również językowym.
Polecam serdecznie! Również Panom, choć zrozumienie bohaterek powieści może być ponad ich siły. Cóż, takie były realia epoki. Cudne doświadczenie!
 
W tej chwili nie wyobrażam sobie, że ta książka mogłaby nie powstać. Dla mnie jest każdorazowo niezwykłym przeżyciem literackim, literaturą, która daje odpoczynek, dobrą rozrywkę i wciąż – temat do rozmów.
 
Całą recenzję Magdy znajdziecie na Jej blogu, klikając tutaj. Serdecznie Was zapraszam.
Madzia, dziękuję! :-*
PS Lecę oglądać serial. Podobno fantastyczny.
Ocena: 6/6

 

8 sierpnia 2018 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Literatura współczesna

„Jedyna historia” Julian Barnes Historia o miłości, która wymyka się schematom

przez Katarzyna Denisiuk 16 czerwca 2018

Tytuł: „Jedyna historia”

Autor: Julian Barnes
Wydawnictwo: Świat Książki
Tłumaczył: Dominika Lewandowska-Rodak
Forma książki: ebook
Gatunek: literatura współczesna
fot. Katarzyna Denisiuk
Nie oceniaj książki po okładce. W przypadku „Jedynej historii” ta wskazówka ma duże znaczenie. To co widzę sugeruje, że treść może być cukierkowa, łatwa i bez polotu. Nic bardziej mylnego. W moim odczuciu jest nietuzinkowo, niesztampowo i bardzo ciekawie. Autor sporo miejsca zostawia na własne przemyślenia i nie narzuca swojego zdania. Fabuła nie jest złożona i skomplikowana. Jej prostota oraz sposób narracji są jej największą siłą.
Ileż to książek napisano o miłości? Miłości w przeróżnych konstelacjach, pomiędzy nastolatkami, osobami dojrzałymi, starszymi, jednej płci, w czasach współczesnych, w przeszłości, na każdym z kontynentów. Ciężko czytelnika zaskoczyć i sprawić, że historia o miłości będzie inaczej opowiedziana niż setki innych jej podobnych.
Bohaterami „Jedynej historii” są dziewiętnastoletni Paul i czterdziestoośmioletnia Susan oraz najbliższe osoby z ich otoczenia. Dla mężczyzny świat stoi otworem, a zarazem rzuca mu wyzwania. Na jaką ścieżkę edukacji wkroczyć? W jaki sposób zaprojektować swoją przyszłość? Szczęśliwy ten, który ma jasno sprecyzowane cele w życiu. Kobieta jest mężatką, matką dwóch córek. Połączy ich uczucie, które z biegiem czasu, kiedy dojrzeje, stanie się zgubą.
Przyznacie, że zarys fabuły jest zwyczajny i równie dobrze mógłby być szkieletem scenariusza na tani wyciskacz łez. Uwierzcie mi, nie jest. Autor uwiódł mnie dosłownie wszystkim. Kupił mnie przede wszystkim sposobem narracji i swobodnym żonglowaniem perspektywą z jakiej możemy postrzegać i oceniać związek dwojga ludzi. Przedstawił Susan i Paula jako dwójkę ludzi, których moglibyśmy minąć na ulicy, czy siedzieć przy stoliku obok w kawiarnianym ogródku. Paul nie jest wylewny. Mówi nam o tym co chce, co w danym momencie wydaje się ważne. Ta forma przekazu sprawia, że nie płyniemy przez historię, ale co chwilkę przystajemy, aby przeanalizować zachowanie bohaterów, albo układać sobie w głowie własną kontynuację.
Ta historia wydaje się być boleśnie prawdziwą i przez to bardzo wiarygodną. Bez słodzenia, wkładania w ramy wyidealizowanych romansów z łatwo przewidywalnym zakończeniem, a zarazem po ludzku, naturalnie, życiowo.
 
Czasem widzi się parę, która wydaje się do głębi sobą znudzona, i nie sposób wyobrazić sobie, by coś ich jeszcze łączyło ani dlaczego nadal są razem. Ale to nie tylko przyzwyczajenie, wygoda, przywiązanie do konwenansów czy coś podobnego. Są razem, bo kiedyś przeżyli swoją historię miłości. Wszyscy ją przeżywają. To jedyna historia.
Warto dodać, że Julian Barnes jest laureatem Nagrody Bookera za powieść „Poczucie kresu”. „Jedyna historia” była moim pierwszym spotkaniem z autorem i już wiem, że nieostatnim. Serdecznie polecam!

 

Ocena: 5,5/6

 

16 czerwca 2018 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
AudiobookReportaż

„Z nienawiści do kobiet” Justyna Kopińska Ponownie o sprawach, które winny być nagłaśniane

przez Katarzyna Denisiuk 20 kwietnia 2018

 

Tytuł: „Z nienawiści do kobiet”
Autor: Justyna Kopińska
Wydawnictwo: Świat Książki
Forma książki: audiobook; czyta Krystyna Czubówna
Gatunek: reportaż
fot. Katarzyna Denisiuk
Po doskonałej książce „Polska odwraca oczy” czytelnicy ostrzyli apetyty na kolejny zbiór reportaży Justyny Kopińskiej „Z nienawiści do kobiet”. Byłam jednym z nich i jak po przeczytaniu pierwszego zbioru pozostawił mnie on w uczuciu wściekłości, żalu, szoku i niemocy oraz wielkiego szacunku i uznaniu dla autorki za to o czym i jak pisze, tak drugi tylko tą wysoką ocenę podtrzymał.
Jeśli ktoś czytał obydwa zbiory, to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że będzie je porównywał. W „Polska odwraca oczy” były reportaże, które burzyły krew, sprawiały, że emocje wrzały, niemal rozsadzało czytelnika od środka. „Z nienawiści do kobiet” jako całość nie wywołuje aż takich emocji, ale nadal poruszane są tu bardzo ważne tematy, nadal jest mowa o ludzkiej krzywdzie, niedoskonałościach, wadach polskiego prawa i bezkarności oprawców. A przede wszystkim o ludziach, którzy potrafią bez refleksji krzywdzić drugiego człowieka.
Zbiór kończy się wywiadem Szymona Jadczaka z autorką. W mojej ocenie bardzo ciekawy, bo co prawda nie mówi wiele o samej autorce, ale za to opowiada o jej metodach pracy, sposobach zbierania materiałów i tym co się dzieje zanim my, czytelnicy dostaniemy efekt finalny w postaci książki.
Jedna uwaga – niech Was nie zwiedzie tytuł, który może sugerować, że myślą przewodnią reportaży będą kobiety i ich krzywda. Tak nie jest.
„Z nienawiści do kobiet” wysłuchałam w formie audiobooka. W rolę lektora ponownie – jak to miało miejsce w „Polska odwraca oczy” – wcieliła się Krystyna Czubówna. Idealne połączenie. Osoby nie gustujące w takiej formie poznawania książek z tego audiobooka powinni być zadowoleni – reportaż plus bardzo dobry lektor dają świetny efekt.
Pozostaję fanką pióra pani Kopińskiej, a przede wszystkim tego co robi. Wyciąga na światło dzienne sprawy, które wielu chciałoby schować głęboko na dno szafy, a na które nie wolno dawać społecznego przyzwolenia i należy je piętnować. Jeśli tylko powstaną kolejne książki, ja je kupuję w ciemno.
Ocena: 5/6
20 kwietnia 2018 2 komentarze
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Thriller

„Ostatnie wyjście” Federico Axat Poziom manipulacji – mistrz!

przez Katarzyna Denisiuk 20 grudnia 2017
Tytuł: „Ostatnie wyjście”
Autor: Federico Axat
Wydawnictwo: Świat Książki
Tłumaczył: Barbara Jaroszuk
Forma książki: ebook
fot. Radek Denisiuk
Są książki, fabuły, przy których moja mimika przeżywa rozkwit – robię wielkie oczy, brwi podjeżdżają do góry, a na usta co rusz ciśnie się „ooo!”, „o kurczę!, „ale, że co?!”. W głowie również niespokojnie – myśli kotłują się i generalnie czuję, że „nie ogarniam”!
„Ostatnie wyjście” Federico Axata tego wszystkiego mi dostarczyło i to w perfekcyjnych dawkach.
Ted chce popełnić samobójstwo. Wszystko przemyślał i przygotował w najmniejszym szczególe. „Już był w ogródku, już witał się z gąską” i … usłyszał dzwonek w drzwi. Ktoś ewidentnie chciał mu przeszkodzić, bo natarczywy dzwonek nie cichł. Dodatkowo na stole znalazł kartkę ze zdaniem „Otwórz drzwi. To twoje ostatnie wyjście” napisanym jego charakterem pisma. No to się zaczyna… Ted zostaje wciągnięty w zwariowaną grę, a my razem z nim.
Każda gra ma swój koniec. Ten w „Ostatnim wyjściu” bardzo mnie zaskoczył, zresztą jak cała historia. Poziom zmanipulowania czytelnika przybrał w tej książce niebotyczne wysokości. Czułam się permanentnie kołowana i wpuszczana w maliny. Coś co wydało mi się logiczne, już po chwili takim nie było. Coś co uważałam za prawdę, za chwilę okazywało się fałszem.
Czas spędzony z książką był jak zabawa w podchody w najlepszym wydaniu, z najlepszych czasów. Bawiłam się przednio! Będę miała na oku Pana Axata i z chęcią do niego wrócę, jeśli pojawi się nowa książka.
PS Jedyne czego faktycznie „nie ogarnęłam”, to było małe zwierzątko, które wyskakiwało w różnych częściach powieści jak królik z kapelusza. Mam nadzieję, że nie będzie mi się śniło po nocach 😉
Ocena: 5,5/6
20 grudnia 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Literatura piękna

„Wzgórze psów” Jakub Żulczyk Wabiła i odpychała, ciekawiła i degustowała

przez Katarzyna Denisiuk 20 października 2017
Tytuł: „Wzgórze psów”
Autor: Jakub Żulczyk
Wydawnictwo: Świat Książki
Forma książki: ebook
Emi – kotka rasy norweski leśny
fot. Katarzyna Denisiuk
To kraina nadziei i brudu, w której z wielkim trudem, łamiąc sobie kości i nadwyrężając mięśnie, postawiono domy, gdzie ludzie mogą się do siebie uśmiechnąć.
Tu nie ma przyczajki. Żulczyk wpada, robi rozpierduchę i jeńców nie bierze. Nie ma żadnego tam pitu, pitu, tylko wali od razu z bańki i strzela po pysku.
„Wzgórze psów”, to dziwna książka była. Mam duży problem z jej oceną, bo z jednej strony cały czas mnie wabiła, kusiła i przyciągała, a z drugiej odpychała i zrażała do siebie.
Pomysł, historia, serce książki były świetne, niebanalne, ale gdyby tylko okroić ilość stron, skompresować treść, to byłabym zachwycona. Autor nie owija w bawełnę, pokazuje polską wieś jako miejsce brudne, zatęchłe, zaściankowe z mieszkańcami, którzy są antypatyczni, zacietrzewieni, zdegenerowani.
To dziwna kraina, gdzie rzeką płyną gówno i śmieci, w której, gdy pójdzie się w dół biegu rzeki, martwe zwierzęta leżą w trzcinach, nieruchome i wzdęte od gazów…
Obraz jaki się wyłania jest szaro-czarny i zakurzony. Tu nie ma nic pięknego, nawet ładnego, miłego dla oka. O takim miejscu nie da się pisać pięknymi słowami, kwieciście, używając wielu środków stylistycznych.
Opis książki zaczyna się słowami „mroczny thriller”. Miałam zupełnie inne wyobrażenia co znajdę w treści. Mrok znalazłam w duszach bohaterów, miasteczku, tajemnicach skrzętnie pielęgnowanych. Był i thriller, bo były morderstwa, niewiadome i zagadki do rozwiązania. Ale „Wzgórze psów” to powieść przede wszystkim o ludziach, ich postępowaniu, moralnym kręgosłupie. O miłości i zbrodni. Do czego mamy prawo wobec drugiego człowieka? Gdzie jest granica właściwego, dopuszczalnego zachowania?
To kraina, w której wszystkie psy idą pod koniec życia na Wzgórze Psów, aby tam umrzeć, a potem, po śmierci, chodzić dookoła wzgórza, pilnując go. Aby nikt nie wykopał i nie ukradł sprawiedliwości.
„Wzgórze psów” jest dla tych, którzy nie mają obaw przed opasłymi książkami, gdzie oprócz wątku głównego jest mnóstwo pomniejszych historyjek i dygresji. Jeśli ktoś jest uczulony i reaguje alergicznie na wulgaryzmy, to może być zniesmaczony – autor nie przebiera w słowach. Może się spodobać tym, którzy szukają niebanalnych historii, osadzonych w polskich realiach, w polskiej, podupadłej wsi.
Nadmiar rynsztokowego brudu i języka mnie męczył i musiałam uciekać do bardziej optymistycznych historii i książek, które dawały wytchnienie.
Targają mną sprzeczne emocje, ale wiem jedno, to była przygnębiająca książka.
Ocena: 4/6
20 października 2017 2 komentarze
0 FacebookTwitterPinterestEmail
  • 1
  • 2

O mnie

O mnie

"Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz też to zrobić" /Walt Disney/

Szukaj

Obserwuj mnie

Facebook Instagram

Ostatnie posty

  • „Migracje” Charlotte McConaghy – Zagrożony świat

    2 marca 2021
  • „Winni jesteśmy wszyscy” Bartosz Szczygielski – Czyny

    26 lutego 2021
  • „Wymazana” Miha Mazzini – Walka o tożsamość

    23 lutego 2021
  • „Stacja Tokio Ueno” Yu Miri – Inne oblicze Japonii

    18 lutego 2021
  • „Niespokojna krew” Robert Galbraith – Zaginięcie sprzed lat

    16 lutego 2021

Kategorie

  • Audiobook (87)
  • Autobiografia (5)
  • Bez kategorii (42)
  • Biografia (12)
  • Fantasy (8)
  • Film, telewizja, kino (1)
  • Historyczna (8)
  • Horror (3)
  • Kindle (1)
  • Klasyka (4)
  • Kryminał (86)
  • Literatura faktu (32)
  • Literatura młodzieżowa (2)
  • Literatura obyczajowa (20)
  • Literatura piękna (162)
  • Literatura podróżnicza (8)
  • Literatura współczesna (79)
  • Opowiadania (9)
  • Podsumowanie (9)
  • Podsumowanie roku (2)
  • Premiery (7)
  • Reportaż (23)
  • Science fiction (2)
  • Sensacja (21)
  • Thriller (51)

Szukaj po tagach

audiobook audioteka czytam pierwszy Dom Wydawniczy Rebis egzemplarz recenzencki Filia Mroczna Strona Heraclon International Hologram Legimi PUBLICAT S.A. Skarpa Warszawska Wydawnictwo Afera Wydawnictwo Agora SA Wydawnictwo Albatros Wydawnictwo Claroscuro Wydawnictwo Czarna Owca Wydawnictwo Czarne Wydawnictwo Czwarta Strona Wydawnictwo Czytelnik Wydawnictwo Dolnośląskie Wydawnictwo Dowody na Istnienie Wydawnictwo Filia Wydawnictwo Książkowe Klimaty Wydawnictwo Literackie Wydawnictwo MANDO Wydawnictwo Marginesy Wydawnictwo Muza Wydawnictwo Novae Res Wydawnictwo Od Deski Do Deski Wydawnictwo Otwarte Wydawnictwo Pauza Wydawnictwo Poznańskie Wydawnictwo Prószyński i S-ka Wydawnictwo Rebis Wydawnictwo Sine Qua Non Wydawnictwo Smak Słowa Wydawnictwo Sonia Draga Wydawnictwo W.A.B. Wydawnictwo Wielka Litera Wydawnictwo w Podwórku Wydawnictwo Znak Wydawnictwo Znak Literanova Wydawnictwo Zwierciadło Wydawnictwo Zysk i S-ka Wydawnictwo Świat Książki
  • Facebook
  • Instagram
Footer Logo

@2017 - Na Czytniku. All Right Reserved.


Do Góry