Jakub Szamałek jest autorem poczytnej serii thrillerów „Ukryta sieć”. Przyznaję, że nie czytałam. Jednak kiedy wydawca zaproponował mi do przeczytania najnowszą powieść autora, to zaintrygowana opisem fabuły, zgodziłam się na współpracę. Obietnica przeżycia kosmicznej przygody z dreszczykiem była kusząca.
Kilka słów o fabule
Główna bohaterka Lucy Poplasky nie może żyć bez adrenaliny związanej z lotami w kosmos. Ma męża, córeczkę i wielką pasję, która nie pozwala jej usiedzieć w spokojnym, rodzinnym zaciszu. O możliwość podróżowania w bezkres kosmosu walczyła od zawsze, dlatego, gdy tylko nadarza się okazja ponownego oderwania od Ziemi, bez wahania podejmuję współpracę. Tym razem jako dowódczyni na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej będzie zmuszona wykazać się nie tylko przywódczymi umiejętnościami, ale również dyplomatycznymi i psychologicznymi. Czy jej przeciwnikami będą jednostki, czy państwa? Co można zrobić, będąc zamkniętą na niewielkiej powierzchni, bez możliwości wezwania pomocy, będąc zdaną tak naprawdę tylko na siebie i swój instynkt (przetrwania)? Tak naprawdę od jej działań będą zależały losy wielu.
Kilka słów o wrażeniach
Przyznaję, że Jakub Szamałek mnie zaskoczył. Nie spodziewałam się, że Stacja dostarczy mi tak wiele przyjemności. Nie dość, że kosmiczna intryga bardzo mnie pochłonęła, to dodatkowo udało się autorowi zafascynować mnie opisami tego, co dzieje się setki kilometrów nad Ziemią. Opisy stacji kosmicznej, jej działania, technicznych rozwiązań, budziła mój podziw. Oczywiście autor mógł mnie koncertowo wkręcić, ale to wszystko, o czym pisze, wydaje się bardzo realistyczne.
Spodobał mi się klimat powieści, intryga iście międzynarodowa oraz odbijanie piłeczki i współdziałanie pomiędzy ludźmi na ziemi i w kosmosie. Świetna przygoda i równocześnie powieść z dreszczykiem. Polecam!
Tytuł: Stacja Autor: Jakub Szamałek Wydawnictwo W.A.B. Forma książki: papierowa, dostępna jako e-book Gatunek: sensacja, thriller Współpraca