Na Czytniku
  • Literatura piękna
    • Literatura piękna

      „Widziałem ją tej nocy” Drago Jančar – Pięć…

      7 marca 2021

      Literatura piękna

      „Migracje” Charlotte McConaghy – Zagrożony świat

      2 marca 2021

      Literatura piękna

      „Wymazana” Miha Mazzini – Walka o tożsamość

      23 lutego 2021

      Literatura piękna

      „Stacja Tokio Ueno” Yu Miri – Inne oblicze…

      18 lutego 2021

      Literatura piękna

      „Pestki” Anna Ciarkowska – Co trzeba i co…

      12 lutego 2021

  • Współczesna
    • Literatura współczesna

      „Powrót z Bambuko” Katarzyna Nosowska – Nasze życie

      16 października 2020

      Literatura współczesna

      „Współczesna rodzina” Helga Flatland – Karuzela zmian

      7 lipca 2019

      Literatura współczesna

      „Moja mama nieznajoma” Philippe Labro – W hołdzie…

      9 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Kotka i Generał” Nino Haratischwili – Odkupienie win

      2 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Zagubiony autobus” John Steinbeck – Karuzela osobowości

      14 maja 2019

  • Reportaż
    • Reportaż

      Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego i „Cesarz” reportażu

      8 lipca 2020

      Reportaż

      „Bukareszt. Kurz i krew” Małgorzata Rejmer – Bezwstyd,…

      10 listopada 2019

      Reportaż

      „Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu” Agata…

      27 października 2019

      Reportaż

      „27 śmierci Toby’ego Obeda” Joanna Gierak-Onoszko – Jesteśmy…

      10 lipca 2019

      Reportaż

      „Raban! O kościele nie z tej ziemi” Mirosław…

      23 czerwca 2019

  • Kryminał
    • Kryminał

      „Człowiek pana ministra” Michal Sýkora – Uniwersytecka zbrodnia

      5 marca 2021

      Kryminał

      „Niespokojna krew” Robert Galbraith – Zaginięcie sprzed lat

      16 lutego 2021

      Kryminał

      „Cherub” Przemysław Piotrowski – Mroki darknetu

      8 grudnia 2020

      Kryminał

      „Zasłona dymna” Jorn Lier Horst, Thomas Enger –…

      4 grudnia 2020

      Kryminał

      „Tajemnica odnalezionego płótna Cézanne’a” M.L. Longworth – Ze…

      2 listopada 2020

  • Thriller
    • Thriller

      „Winni jesteśmy wszyscy” Bartosz Szczygielski – Czyny

      26 lutego 2021

      Thriller

      „Żywica” Ane Riel – Upadek i szaleństwo

      1 stycznia 2021

      Thriller

      „Królestwo” Jo Nesbø – Echa przeszłości

      28 września 2020

      Thriller

      „Żałobnica” Robert Małecki – Toksyczna przeszłość

      21 sierpnia 2020

      Thriller

      „Bliżej, niż myślisz” Ewa Przydryga – Wyboista droga

      26 czerwca 2020

  • Sensacja
    • Sensacja

      „Kwestia ceny” Zygmunt Miłoszewski – Lek na całe…

      22 czerwca 2020

      Sensacja

      „Wotum” Maciej Siembieda – Zamach na świętość

      9 kwietnia 2020

      Sensacja

      „Intruz” Marek Stelar – Gra o światowy prymat

      5 kwietnia 2020

      Sensacja

      „Póki żyjemy” Vera Eikon – Gangsterskie porachunki

      23 marca 2020

      Sensacja

      „Gambit” Maciej Siembieda – Szach i mat

      21 marca 2019

  • Klasyka
    • Klasyka

      „Pałac lodowy” Tarjei Vesaas – Magiczna, oniryczna, alegoryczna…

      14 listopada 2018

      Klasyka

      „Grona gniewu” John Steinbeck – Ameryka w obliczu…

      8 listopada 2018

      Klasyka

      „Duma i uprzedzenie” Jane Austen Klasyka literatury w…

      8 sierpnia 2018

      Klasyka

      „Na wschód od Edenu” John Steinbeck – Niezapomniana…

      6 lipca 2018

  • Obyczajowa
    • Literatura obyczajowa

      „Przed końcem zimy” Bernard MacLaverty – Walcząc o…

      15 stycznia 2021

      Literatura obyczajowa

      „Miasto niedźwiedzia” Fredrik Backman – Zbiorowa świadomość

      4 stycznia 2021

      Literatura obyczajowa

      „Paradoks kłamcy” Michał Kuzborski – Zawód kłamca

      29 marca 2020

      Literatura obyczajowa

      „Czas porzucenia” Elena Ferrante – Walka o siebie

      26 marca 2020

      Literatura obyczajowa

      „Mój ukochany wróg” Karolina Głogowska – W pętli…

      15 marca 2020

  • Podróżnicze
    • Literatura podróżnicza

      „Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało” Dariusz Kortko,…

      2 sierpnia 2020

      Literatura podróżnicza

      „Spod zamarzniętych powiek” Adam Bielecki, Dominik Szczepański –…

      22 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Pociąg do Tybetu” Maja Wolny – Na Dachu…

      10 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Finlandia. Sisu, sauna i salmiakki” Aleksandra Michta-Juntunen –…

      11 listopada 2019

      Literatura podróżnicza

      „Anatomia Góry. Osiem tysięcy metrów ponad marzeniami” Rafał…

      13 września 2018

  • O mnie
  • Współpraca i kontakt
Na Czytniku

Z zamiłowania do książek

  • Literatura piękna
    • Literatura piękna

      „Widziałem ją tej nocy” Drago Jančar – Pięć…

      7 marca 2021

      Literatura piękna

      „Migracje” Charlotte McConaghy – Zagrożony świat

      2 marca 2021

      Literatura piękna

      „Wymazana” Miha Mazzini – Walka o tożsamość

      23 lutego 2021

      Literatura piękna

      „Stacja Tokio Ueno” Yu Miri – Inne oblicze…

      18 lutego 2021

      Literatura piękna

      „Pestki” Anna Ciarkowska – Co trzeba i co…

      12 lutego 2021

  • Współczesna
    • Literatura współczesna

      „Powrót z Bambuko” Katarzyna Nosowska – Nasze życie

      16 października 2020

      Literatura współczesna

      „Współczesna rodzina” Helga Flatland – Karuzela zmian

      7 lipca 2019

      Literatura współczesna

      „Moja mama nieznajoma” Philippe Labro – W hołdzie…

      9 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Kotka i Generał” Nino Haratischwili – Odkupienie win

      2 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Zagubiony autobus” John Steinbeck – Karuzela osobowości

      14 maja 2019

  • Reportaż
    • Reportaż

      Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego i „Cesarz” reportażu

      8 lipca 2020

      Reportaż

      „Bukareszt. Kurz i krew” Małgorzata Rejmer – Bezwstyd,…

      10 listopada 2019

      Reportaż

      „Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu” Agata…

      27 października 2019

      Reportaż

      „27 śmierci Toby’ego Obeda” Joanna Gierak-Onoszko – Jesteśmy…

      10 lipca 2019

      Reportaż

      „Raban! O kościele nie z tej ziemi” Mirosław…

      23 czerwca 2019

  • Kryminał
    • Kryminał

      „Człowiek pana ministra” Michal Sýkora – Uniwersytecka zbrodnia

      5 marca 2021

      Kryminał

      „Niespokojna krew” Robert Galbraith – Zaginięcie sprzed lat

      16 lutego 2021

      Kryminał

      „Cherub” Przemysław Piotrowski – Mroki darknetu

      8 grudnia 2020

      Kryminał

      „Zasłona dymna” Jorn Lier Horst, Thomas Enger –…

      4 grudnia 2020

      Kryminał

      „Tajemnica odnalezionego płótna Cézanne’a” M.L. Longworth – Ze…

      2 listopada 2020

  • Thriller
    • Thriller

      „Winni jesteśmy wszyscy” Bartosz Szczygielski – Czyny

      26 lutego 2021

      Thriller

      „Żywica” Ane Riel – Upadek i szaleństwo

      1 stycznia 2021

      Thriller

      „Królestwo” Jo Nesbø – Echa przeszłości

      28 września 2020

      Thriller

      „Żałobnica” Robert Małecki – Toksyczna przeszłość

      21 sierpnia 2020

      Thriller

      „Bliżej, niż myślisz” Ewa Przydryga – Wyboista droga

      26 czerwca 2020

  • Sensacja
    • Sensacja

      „Kwestia ceny” Zygmunt Miłoszewski – Lek na całe…

      22 czerwca 2020

      Sensacja

      „Wotum” Maciej Siembieda – Zamach na świętość

      9 kwietnia 2020

      Sensacja

      „Intruz” Marek Stelar – Gra o światowy prymat

      5 kwietnia 2020

      Sensacja

      „Póki żyjemy” Vera Eikon – Gangsterskie porachunki

      23 marca 2020

      Sensacja

      „Gambit” Maciej Siembieda – Szach i mat

      21 marca 2019

  • Klasyka
    • Klasyka

      „Pałac lodowy” Tarjei Vesaas – Magiczna, oniryczna, alegoryczna…

      14 listopada 2018

      Klasyka

      „Grona gniewu” John Steinbeck – Ameryka w obliczu…

      8 listopada 2018

      Klasyka

      „Duma i uprzedzenie” Jane Austen Klasyka literatury w…

      8 sierpnia 2018

      Klasyka

      „Na wschód od Edenu” John Steinbeck – Niezapomniana…

      6 lipca 2018

  • Obyczajowa
    • Literatura obyczajowa

      „Przed końcem zimy” Bernard MacLaverty – Walcząc o…

      15 stycznia 2021

      Literatura obyczajowa

      „Miasto niedźwiedzia” Fredrik Backman – Zbiorowa świadomość

      4 stycznia 2021

      Literatura obyczajowa

      „Paradoks kłamcy” Michał Kuzborski – Zawód kłamca

      29 marca 2020

      Literatura obyczajowa

      „Czas porzucenia” Elena Ferrante – Walka o siebie

      26 marca 2020

      Literatura obyczajowa

      „Mój ukochany wróg” Karolina Głogowska – W pętli…

      15 marca 2020

  • Podróżnicze
    • Literatura podróżnicza

      „Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało” Dariusz Kortko,…

      2 sierpnia 2020

      Literatura podróżnicza

      „Spod zamarzniętych powiek” Adam Bielecki, Dominik Szczepański –…

      22 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Pociąg do Tybetu” Maja Wolny – Na Dachu…

      10 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Finlandia. Sisu, sauna i salmiakki” Aleksandra Michta-Juntunen –…

      11 listopada 2019

      Literatura podróżnicza

      „Anatomia Góry. Osiem tysięcy metrów ponad marzeniami” Rafał…

      13 września 2018

Tag:

Wydawnictwo Filia

Kryminał

„Blizny” Marek Stelar – Cierpki smak zemsty

przez Katarzyna Denisiuk 23 września 2020

Rytmicznie, czyli jak?

Czy powieść kryminalna może mieć dobry rytm? Może. Najlepszym przykładem takiego kryminału, jest najnowsza książka autorstwa Marka Stelara – „Blizny”. Dobry rytm sprawia, że powieść dobrze siedzi w głowie i każde zdarzenie w niej występujące, pcha akcję do przodu. Jeśli do dobrego tempa dołożymy styl jakim pisze Marek Stelar, to dostajemy książkę, od której ciężko się oderwać. Po przeczytaniu „Blizn” zastanawiałam się, czy czegoś temu kryminałowi brakuje i doszłam do bardzo pozytywnego wniosku – niczego.

Kilka słów o wrażeniach

W „Bliznach” znajdziemy świetnie skonstruowaną zagadkę, której twórca zwodzi czytelnika i sprawia, że czuje się on miło skołowany. Poza tym dobrze rozpisanych bohaterów, czyli między innymi znanego z innej powieści autora, nadkomisarza Tomasza Rędzię oraz stojącą w pierwszej linii, na straży prawa i sprawiedliwości, panią prokurator.

Co takiego wydarzyło się w Szczecinie, że odpala się machina śledcza?

Kilka słów o fabule

Na placu budowy znaleziono zwłoki mężczyzny, które przeleżały zakopane w ziemi wiele lat. Wstępne oględziny wskazują, że mężczyzna został zamordowany. Kolejne czynności śledcze ujawniają jego tożsamość – to zwłoki klasowego kolegi nadkomisarza Rędzi, z którym to mężczyzną nikt nie miał od dawna kontaktu. Zaczyna się śledztwo rozciągające swe wpływy na miejscowych oficjeli, ale przede wszystkim sięgające do przeszłości, do wydarzeń, które rozegrały się na szkolnej wycieczce. Wyniki dochodzenia są naprawdę zaskakujące.

Ponownie o wrażeniach

Mam wrażenie, że Marek Stelar czerpał wiele satysfakcji z mylenia tropów, a co za tym idzie, wpuszczania czytelnika w maliny. Robił to bardzo umiejętnie i logicznie, doprowadzając wszystkie nitki kryminalnej zagadki do ciekawego rozwiązania.

Również około kryminalne tło i wątki obyczajowe zostały podane w bardzo wyważonej proporcji. Im również nie można odmówić realizmu.

Z uwagi na to, że śledztwo sięga do przeszłości, narracja jest dwutorowa. Bardzo ciekawe połączenie dwóch czasów akcji nadało powieści dynamizmu.

Co tu wiele pisać – „Blizny” kapitalnie się czyta. Dla fanów kryminałów będzie to nie lada gratka. Tym, którzy tak jak ja, czytają je od czasu do czasu, jest to duża przyjemność z powrotu do gatunku, który kiedyś dominował w czytelniczej biblioteczce.

„Blizny” to historia winy i kary oraz ogromnej rodzicielskiej miłości. Polecam!


Tytuł: "Blizny"
Autor: Marek Stelar
Wydawnictwo Filia
Forma książki: e-book; dostępna w formie audiobooka, czyta Adam Bauman
Gatunek: kryminał
23 września 2020 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
"Intruz" Marek Stelar - Gra o światowy prymat
SensacjaThriller

„Intruz” Marek Stelar – Gra o światowy prymat

przez Katarzyna Denisiuk 5 kwietnia 2020

Czytelniczy marzec kręcił się wokół agentów służb specjalnych, otoczonych nimbem gęstego testosteronu. Na szczęście nie są to papierowe postaci typu „zabili go i uciekł”, ale dobrze wykreowani bohaterowie. Najnowsza powieść Marka Stelara „Intruz” również nie zawodzi, zarówno jeśli chodzi o fabułę, jak i uczestników gry.

 

Bracia Kamil i Adrian od lat nie mają ze sobą kontaktu. Ich drogi tak bardzo się rozeszły, że praktycznie nic o sobie nie wiedzą, a jedyne co im zostało, to przykurzone wspomnienia z dzieciństwa. Czy na pewno? Życie Adriana jest jałowe. Ot, nudna egzystencja urzędnika, w której prawdopodobieństwo, że wydarzy się coś ekscytującego jest równe temu, że spadnie śnieg na Święta Bożego Narodzenia. Jednak pewnego dnia dochodzi do tajemniczego kontaktu i wokół Adriana pojawia się wiele nieoczywistych wskazówek. Podążając za nimi mężczyzna zostaje wplątany w poważną sprawę, której macki sięgają bardzo wysoko, dotykając służb specjalnych oraz nowatorskiego i strategicznego przemysłu mającego dać Polsce światowy prymat.

 

Twórczość Marka Stelara nie jest mi obca. Przeczytałam kilka powieści jego autorstwa, więc do „Intruza” podchodziłam z przeświadczeniem, że to będzie dobra lektura. Nie rozczarowałam się. Autor świetnie porusza się w światku służb specjalnych oraz tajnych projektów o wielkoformatowym rozmachu. Na oczach czytelnika główny bohater przechodzi dużą metamorfozę, jednak cały czas mieści się ona w ramach pod tytułem „realizm”. Pomimo fabuły rodem z historii Jamesa Bonda czytelnik nie ma poczucia, że autor przestał kontrolować swoją fantazję.

Oprócz ciekawej fabuły, „Intruz” porywa tempem akcji, która niemal przez całą powieść oscyluje w wysokich rejestrach, by w pewnym momencie … wybuchnąć. Potem wszystko nabiera zupełnie innych barw.

 

Najnowsza powieść Marka Stelara idealnie wpasuje się w gust czytelników, którzy lubią thrillery szpiegowskie. „Intruz” sprostał moich oczekiwaniom i bardzo jestem ciekawa, co nowego nam jeszcze pokaże.

 
Tytuł: „Intruz”
Autor: Marek Stelar
Wydawnictwo Filia
Forma książki: e-book
Gatunek: thriller, sensacja
5 kwietnia 2020 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Kryminał

„Niewiadoma” Marek Stelar Kolejna, jakże udana, odsłona poczynań Dariusza Sudera

przez Katarzyna Denisiuk 23 sierpnia 2018

 

Tytuł: „Niewiadoma”
Autor: Marek Stelar
Wydawnictwo: Filia
Forma książki: papierowa, dostępna w formie ebooka
Gatunek: kryminał
Seria: Suder (2)
fot. Katarzyna Denisiuk

 

Po lekturze „Niepamięci” napisałam „wpisuję Pana Stelara na listę polskich autorów, do których książek z przyjemnością wrócę.” I wróciłam, sięgając po „Niewiadomą”. Byłam już świadoma co mnie czeka, tzn. w jaki sposób pisze autor, co było jego mocną, a co słabszą stroną, więc oczekiwania były całkiem spore. Nie zawiodłeś mnie Panie Stelar! Media i sam autor donoszą, że kolejna część została już napisana i to jest bardzo dobra wiadomość. To mówię ja, sympatyk polskiego kryminału.

 

Wracając do „Niewiadomej”. Główny bohater, były policjant Dariusz Suder, którego nie polubiłam w poprzednim wydaniu, tym razem pokazuje dużo sympatyczniejszą twarz. Pogodzony z losem, w towarzystwie czworonogiego przyjaciela i w sąsiedztwie specjalisty od wysokoprocentowych trunków pana Waldka, Józka i Aśki wiedzie spokojny żywot. Jednak do tej w miarę ustabilizowanej egzystencji wkrada się niepokój i zamieszanie. 
Do gabinetu znajomej psychoterapeutki Mileny Korcz przychodzi nieznajomy i … żywy z niego nie wychodzi. Nieznajomy zyskuje nazwisko i jest ono Suderowi nieobce, na dodatek mocno związane ze  znanym mu mężczyzną z przeszłości. A tymczasem Milena znika. Suder rozpoczyna prywatne śledztwo próbując dociec dlaczego tak a nie inaczej potoczyły się wydarzenia w gabinecie, dlaczego Milena się ukrywa, jaką rolę odgrywają osoby z którymi Suder miał kiedyś do czynienia. Jedno wydarzenie nadmuchuje ogromny balon pełen niewiadomych.
Najnowsza powieść Stelara nie bombarduje czytelnika zawrotną akcją, ba! momentami jest nawet ślamazarna, co poczytuję jako zaletę a nie wadę. Autor prowadzi nas bardzo logiczną ścieżką dedukcji, skrupulatnie, bez rozwiązań i złotych myśli wyciągniętych jak z magicznego kapelusza. Suder główkuje, analizuje, szuka. Chce pomóc znajomej, której bardzo wiele zawdzięcza. Przez to jawi się jako fajny, porządny facet, z którym chciałoby się zaprzyjaźnić. Posiadanie przez niego psa Promo dodatkowo ociepla jego, nadwątlony w moich oczach, wizerunek z „Niepamięci”.
Kryminalna zagadka skonstruowana przez Stelara jest bardzo przemyślana, świetnie skonstruowana i inteligentna. To nie jest książka na jeden kęs, ale na powolne delektowanie się kryminalno-sensacyjną intrygą i jej sukcesywnym, konsekwentnym odkrywaniem.
Nie zawiodłeś mnie Panie Stelar! Czekam na kolejną część! Polecam!
 
PS Kilka słów na temat „Niepamięci” znajdziecie tutaj.
Ocena: 5/6

 

23 sierpnia 2018 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Kryminał

„Ofiara” Max Czornyj Cztery Iks nie odpuszcza

przez Katarzyna Denisiuk 7 kwietnia 2018

 

Tytuł: „Ofiara”
Autor: Max Czornyj
Wydawnictwo: Filia
Forma książki: papierowa, dostępna w formie ebooka
Gatunek: kryminał
Seria: Komisarz Eryk Deryło (2)
Premiera: 4 kwiecień 2018
fot. Radek Denisiuk
Jeśli wpadnie Wam w ręce „Ofiara” (entuzjaści mrocznych historii na pewno zwrócą uwagę na okładkę, która przyciąga wzrok), a nie znacie jej autora, to odłóżcie ją na chwilę na bok i sięgnijcie najpierw po „Grzech”. „Ofiara” jest drugą z serii z Komisarzem Erykiem Deryło i bez znajomości wcześniejszej części nie wkręcicie się w meandry śledztwa, zwłaszcza na początku.
Po lekturze „Grzechu” miałam dwa zarzuty. Jeden dotyczył dosyć pobieżnie pokazanego miejsca, w którym toczy się akcja, czyli miasta. Miałam wrażenie, że niewiele ponad nazwę wiązało go z fabułą. Drugi dotyczył zbyt płytkiego potraktowania niekryminalnej otoczki. A co przyniosła „Ofiara”? Czy autor poprawił swoje notowania?
Tak! Lepiej poznałam Lublin i dokładnie wiedziałam gdzie się znajduję. Poza tym więcej dowiedziałam się o bohaterach. Czy było brutalnie? Było, ale nie aż tak i objętość okrucieństwa nie była jak piwo, a cała reszta jak pianka na dwa palce. Dostałam mocny drink, który solidnie „kopie”.
„Ofiara”, to pokrętna gra, w której jedna osoba rozdaje karty, a pozostali uczestnicy muszą się bardzo mocno napocić, żeby jej dorównać. Nic nie jest łatwe, nic nie jest oczywiste. Wszyscy zostali wciągnięci w ten makabryczny taniec. Zakończenie, to klasyczny opad szczęki. Po „Grzechu” chciałam poznać dalsze losy lubelskiego śledztwa, a po „Ofierze” wiem, że muszę przeczytać kontynuację.
Druga część serii jest naprawdę dobrze wyważonym kryminałem. Owszem jest mrocznie, strasznie, krwawo, ale otrzymujemy w pakiecie dużo więcej. Lubię, gdy bohaterowie, z którymi spędzam trochę czasu (w sumie niewiele, bo książkę czyta się bardzo szybko), dają się poznać nie tylko jako specjaliści w życiu zawodowym, ale również poza godzinami pracy, w ich życiu prywatnym. Nie zawsze kryminał jest równoznaczny z pędzącą akcją i trzymaniem czytelnika za gardło, ale … w „Ofierze” tak właśnie jest. Nie ma nudy, jest przykręcanie śrubki i przykucie do fotela grubym łańcuchem, a klucz do kłódki trzyma w garści Cztery Iks.
Żeby nie było tak rewelacyjnie, to mam jedno ale. Dwa „ale” z „Grzechu” zostały poprawione, to może w „Pokucie” również się uda 😉 Gdybym miała narysować, a raczej opisać, bo rysować nie potrafię, komisarza Eryka Deryło, to powstałby szkic w bladych odcieniach szarości a chciałabym, żeby to była gruba, wyraźna kreska. Koniec czepiania. Polecam!
Ocena: 5/6
fot. Radek Denisiuk

 

7 kwietnia 2018 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Literatura obyczajowa

„Pudełko z marzeniami” Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński Śwątecznie, słodko i z humorem

przez Katarzyna Denisiuk 22 grudnia 2017
Tytuł: „Pudełko z marzeniami”
Autor: Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński
Wydawnictwo: Filia
Forma książki: ebook
fot. Radek Denisiuk
Małgorzata Fugiel-Kuźmińska i Michał Kuźmiński, to „piszące małżeństwo”. Na pewno świetnie dogadują się przy pisaniu kryminałów – w mojej ocenie bardzo dobrych – skoro już ich powstało kilka. Byłam bardzo ciekawa jaki efekt końcowy będzie ze współpracy dwóch różnych, a jednak podobnych Autorów. Pani Magdalena, pisząca chwytające za serce, ciepłe powieści, ze szczęśliwymi zakończeniami i Pan Aleksander, znany z poczucia humoru, którym naszpikowane są kryminały jego autorstwa. Zdystansowane podejście do siebie, pozytywna energia i radość życia podwoiły swoją objętość i powstało „Pudełko z marzeniami”, w którym znajdziemy to co najlepsze w twórczości Magdy i Alka.
Malwina i Michał. Dwie zagubione, nieznające się osoby, których życie z lekka poturbowało i pchnęło do małej miejscowości, w której wcale nie jest nudno, jakby mogło się początkowo wydawać.
Malwina rozkręca własną restaurację, w której znajduje się … figura świętego Ekspedyta oraz pudełko z marzeniami. Obydwa te „przedmioty” odegrają niebagatelne znaczenie w całej historii.
Michał przyjechał do miasteczka w poszukiwaniu skarbu, który, zgodnie ze słowami przekazanymi przez babcię na łożu śmierci, znajduje się w … restauracji Malwiny.
Zaczyna się zabawa, do której swoje nie tylko trzy grosze dorzucą dwie dziarskie starsze panie i dwójka rezolutnych nastolatków. A zakończenie? Jak w komediach romantycznych, kiedy wychodzimy z kina z uśmiechem na twarzy i słowami „ooo, jakie to było ładne”.
Marzenia jednak się spełniają. Czasami trzeba im pomóc, a czasem po prostu wystarczy chwile poczekać.
„Pudełko z marzeniami” jest słodkie jak lukier na świątecznych piernikach. Założyłam, że taką powieścią będzie i taką chciałam przeczytać. Pozytywna, wesoła, romantyczna, ze szczęśliwym zakończeniem. Entuzjaści pióra Magdy i Alka będą bardzo zadowoleni!
Ocena: 5/6
22 grudnia 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Thriller

„Sekretna kolacja” Raphael Montes Tak kuriozalna, że aż zabawna

przez Katarzyna Denisiuk 11 grudnia 2017
Tytuł: „Sekretna kolacja”
Autor: Raphael Montes
Wydawnictwo: Filia
Tłumaczył: Barbara Bardadyn
Forma książki: ebook
fot. Radek Denisiuk
Raphaela Montesa mogliśmy po części poznać czytając „Dziewczynę w walizce”, która była intrygująca i ze sporą dawką szaleństwa. Za to w „Sekretnej kolacji” Autor wzbił się na wyżyny i zaserwował nam „sen wariata”!
Co więcej, powiem Wam, że „Sekretna kolacja” była tak kuriozalna, że aż zabawna. Świetnie się przy niej bawiłam – jakkolwiek niedorzecznie to zabrzmi (kto czytał, ten wie).
Czwórka młodych mężczyzn wyrwała się ze swoich środowisk, małych miasteczek i zamieszkała razem w pięknym mieszkaniu w Rio de Janeiro. Każdy z nich jest inny, ma swoje zajęcia, pracę i zainteresowania. Układa im się nieźle. Niestety na horyzoncie pojawiają się czarne chmury. Grozi im eksmisja, bo przecież nikt nie będzie tolerował najemców, którzy zalegają z czynszem i to od kilku miesięcy. W głowach kiełkuje pomysł na wyjście z finansowego dołka, a jego realizacja ewoluuje w kompletnie odrealnionym kierunku. Pierwszy element domina uruchamia spiralę obłędu! A finał?! Szczęka mi opadła.
Wydawałoby się, że Autor nas nie zaskoczy, że dobrze dedukujemy i przewidujemy poczynania bohaterów. Mamy wizję zakończenia i przypuszczamy jak „skończą” Dante i jego koledzy. Nic bardziej mylnego! Raphael Montes naszpikował historię mnóstwem min, na które zupełnie nieświadomi wpadamy. Dobrze, że wzorem gier komputerowych, mamy wiele żyć 😉 Jeśli tylko przyjmiemy pomysł na historię z przymrużeniem oka, to czeka nas niezła zabawa, dosłownie jazda bez trzymanki.
Nie polecam osobom wrażliwym oraz tym, którzy stronią od krwawych opisów. Tutaj tego jest naprawdę sporo.
Często w książkach doszukuję się wątków, które chociaż fikcyjne, mogłyby się wydarzyć naprawdę. W „Sekretnej kolacji” – mam nadzieję (!) – wszystko jest kreacją Autora, który, mam wrażenie, świetnie się bawił podczas jej tworzenia. Mi się udzieliło. Polecam, jako czarną komedię 😉
Ocena: 5/6
11 grudnia 2017 2 komentarze
0 FacebookTwitterPinterestEmail
AudiobookThriller

„Grzech” Max Czornyj Diaboliczny debiut polskiego pisarza

przez Katarzyna Denisiuk 6 listopada 2017
Tytuł: „Grzech”
Autor: Max Czornyj
Wydawnictwo: Filia
Forma książki: audiobook; czyta Robert Jarociński
Książkę papierową użyczyła mi moja Mama 🙂
fot. Radek Denisiuk
Polski Chris Carter, mówili. Jest strasznie, mówili. Wbija w fotel, mówili. Świetny debiut, mówili. I z tym wszystkim się zgodzę, ale … nie w stu procentach.
Zima, niespełna kilka dni do Bożego Narodzenia. W Lublinie giną kobiety. Ich ciała zostały brutalnie pokiereszowane. Sprawę zabójstw dostaje na biurko komisarz Eryk Deryło i razem z podległymi mu funkcjonariuszami starają się rozwikłać kryminalną zagadkę. Tropy nie są jasne, plączą się. Tak naprawdę nic nie jest oczywiste. I zamiast być coraz lepiej, jest coraz gorzej. „Jedno jest pewne, zapłatą za grzech jest śmierć.”
Debiut Maxa Czornyja jest naprawdę udany. Dla lubiących mocne, mroczne thrillery, to gratka. Jeśli jest w wykonaniu „naszego człowieka” (czytaj: polskiego pisarza), to tym bardziej przyciąga i zachęca do przeczytania – przynajmniej mnie, bo uwielbiam odkrywać, doceniać i chwalić naszych rodzimych pisarzy. A porównanie do Cartera jest faktycznie celne. Do tego duetu dorzuciłabym jeszcze diaboliczne historie Maxime Chattama i powstaje trio z piekła rodem 😉
Było bardzo mocno. Miejsca morderstw ociekały krwią, strachem i bezwzględnością. Niemal na każdym kroku oczami wyobraźni widziałam tabliczkę „wchodzisz na własną odpowiedzialność.” I wchodziłam. I dawałam się wciągać w coraz to bardziej pokrętne i szalone działania chorego umysłu.
Było elektryzująco. Książka wciągała jak bagno, bo została bardzo sprawnie napisana i chciało się szybko, „na już” poznać rozwiązanie zagadki.
Książkę wysłuchałam – w świetnej, oddającej ducha thrillera interpretacji Roberta Jarocińskiego i jestem przekonana, że w wersji papierowej bądź elektronicznej można pochłonąć „na raz” (oczywiście, mając kilka wolnych godzin na lekturę).
Myślę, że autor mógł lepiej przedstawić tło, czyli miasto, okolice, gdzie grasował morderca. Bo choć wiemy, że miejscem akcji był Lublin, to nie poczułam, że chodzę jego ulicami i zaglądam w jego zakamarki. Akcja mogłaby być osadzona w każdym jednym mieście na świecie. Może lublinianie poczuli klimat miasta?
Był klimat grozy, była akcja, było napięcie i zagadka. Czegoś mi zabrakło w tych obszarach „około zbrodniczych”, były zbyt płytkie, ot takie do ud, a ja chciałabym po szyję. Myślę jednak, że z takiego debiutu, tak odbieranego, każdy pisarz byłby bardzo zadowolony. Zakończenie sprawia, że czekamy na dalszy ciąg i na pewno z chęcią po niego sięgnę, nawet po to, żeby się przekonać, czy autor nadal potrafi mnie zaciekawić i pokazać coś więcej. Liczę na jeszcze lepszą kontynuację!
Ocena: 5/6
6 listopada 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Audiobook

„Deniwelacja” Remigiusz Mróz Wiktor Forst wiecznie żywy

przez Katarzyna Denisiuk 8 września 2017

Tytuł: „Deniwelacja”
Autor: Remigiusz Mróz
Wydawnictwo: Filia
Forma książki: audiobook; czyta Krzysztof Gosztyła

 

fot. Katarzyna Denisiuk
Jak długo idzie się z Ornaku na Kasprowy? – zapytała. – Mniej więcej? – Sześć godzin. – A jeśli komuś się spieszy? – To wyrobi się poniżej pięciu, jak sądzę …
Jako ciekawostka – w tegorocznym III Flexistav Biegu Granią Tatr najszybsza kobieta dystans Ornak-Murowaniec (czyli trasa dłuższa niż na Kasprowy Wierch) pokonała w czasie 2 godziny i 33 minuty a najszybszy mężczyzna w czasie 2 godziny i 11 minut 🙂
 
Giewont z Kopy Kondrackiej
fot. Radek Denisiuk
Seria z Wiktorem Forstem Remigiusza Mroza miała być trylogią. Powstała część czwarta – „Deniwelacja” – a autor nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Sięgnęłam z dwóch powodów. Po pierwsze audiobook czytany przez jednego z ulubionych lektorów, czyli Krzysztofa Gosztyłę. Jak dotąd jeszcze mnie nie zawiódł. Po drugie akcja, która częściowo toczy się w ukochanych Tatrach. Przyznam, że bardzo lubię, gdy w książkach odnajduję znane mi miejsca. Dodatkowo, już w trakcie lektury stwierdziłam, że przy okazji pokażę Wam zdjęcia z Tatr autorstwa Radka, z rejonów opisywanych w książce. Czyli wszystko dobrze się poskładało.
 
fot. Radek Denisiuk

 

Kasprowy Wierch z Kopy Kondrackiej
fot. Radek Denisiuk
Na zboczach Giewontu zostają odnaleziony zwłoki grupy kobiet. Jeden ze śladów prowadzi bezpośrednio do Wiktora Forsta. Szkopuł w tym, że komisarz przepadł i nikt nie wie gdzie obecnie przebywa. Na dodatek na Podhalu giną kolejne kobiety, a zabójstwa wskazują na działanie znanej z poprzednich części „Bestii z Giewontu”. Komendant rejonowy policji Edmund Osica, prokuratorzy Dominika Wadryś-Hansen i Aleksander Gerc mają nie lada zagadkę do rozwiązania.
Skoro to seria o komisarzu, to w końcu rzeczony się odnajduje, a raczej powstaje jak Feniks z popiołów. Z ogromnym bagażem doświadczeń, sterany przez życie, dołoży swoją cegiełkę do pozytywnego zakończenia śledztwa.
fot. Radek Denisiuk

 

fot. Radek Denisiuk
Nie dywaguję, czy była potrzebna kolejna część, czy seria się „przejadła”… Czytelnik lubiący pióro Remigiusza Mroza, ba! będący jego fanem, na pewno się nie zawiedzie. Książka jest taka jak poprzednie. Wiktor Forst jak James Bond potrafi sprostać wszelkim przeciwnościom, choć jedynym uzależnieniem tego drugiego są piękne kobiety i martini wstrząśnięte, nie mieszane. „Deniwelacja” w formie audiobooka jest zjadliwa, a nawet dobra. Pan Gosztyła swoim głosem i interpretacją „robi świetną robotę”.

Ocena: 4/6

fot. Radek Denisiuk

 

fot. Radek Denisiuk
PS Wszystkie zdjęcia zostały zrobione w sierpniu tego roku, na trasie Czerwonych Wierchów od Kopy Kondrackiej przez Małołączniak, Krzesanicę do Ciemniaka.
8 września 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Niepamięć”

przez Katarzyna Denisiuk 6 sierpnia 2017

Tytuł: „Niepamięć”
Autor: Marek Stelar
Wydawnictwo: Filia
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk
Coś z kolejki wypadło, coś do kolejki wpadło. Ślepy traf padł na „Niepamięć” Marka Stelara. Autora nie znałam, więc nie miałam żadnych oczekiwań. Chociaż nie. Tak naprawdę liczyłam na dobry, polski kryminał. I od razu zdradzę, że … udało się!
Dariusz Suder – szef Zespołu do spraw Międzynarodowej Współpracy Policji, pracujący w Komendzie Wojewódzkiej w Szczecinie.
„Malecha” – Jarek Leśniewski – 46 lat, żona, trzy córki, własny biznes „knajpy z kebabem, lombardy, jakaś firma sprzątająca – standard…”
„Lichy” – Jurek Lichota, ochroniarz Leśniewskiego i jego prawa ręka. „Niech cię nie zmyli jego ryj (…). Facet jest całkiem inteligentny.”
Suder, to świnia. Wiedzie „podwójne życie”. Z jednej strony żona i nastoletnia córka, z którą praktycznie nie ma kontaktu. Z drugiej inna kobieta, z którą „kręci loki”. Jest mu tak wygodnie, jest mu tak dobrze, więc po co z kogokolwiek rezygnować. Poza tym ma absorbującą pracę, dlatego też więcej go w domu nie ma, niż jest.
Jako mąż i ojciec kompletnie się nie sprawdza, za to w życiu zawodowym całkiem dobrze mu idzie. We współpracy z niemieckimi służbami pracuje nad przejęciem narkotyków. Nie bierze jednak udziału w akcji, bo w momencie jej fiska, kiedy to zginęło kilku policjantów jak i część „gangsterki”, w jego głowie tkwi pocisk, cierpi na amnezję, nie ma już rodziny, bo jego żona i córka zostały zabite.
Więcej pytań niż odpowiedzi. Pytań dotyczących sfery prywatnej jak i zawodowej.
Kto i dlaczego napadł Sudera i jego rodzinę? Dlaczego akcja „Strela” zakończyła się „rozpierduchą” i kto za tym stoi?
Suder nie ma nic do stracenia, bo żelastwo tkwiące w głowie może go w każdej chwili wykończyć. Drąży, zadaje niewygodne pytania i krok po kroku zbliża się do poznania prawdy.

 

Spotkanie z Suderem uznaję za udane, choć gościa nie polubiłam. Z przymrużeniem oka patrzyłam na jego rekonwalescencję i stosunkowo szybki powrót do zdrowia, ale za to myślenie, metody pracy, podejmowane kroki były już logiczne i spójne. Narratorem jest Suder, dlatego wiernie mu towarzyszyłam, a przez to kluczyłam i nieraz zabrnęłam w ślepą uliczkę. Kryminały mają mnie zaskakiwać. Lubię do końca nie wiedzieć kto stał za zbrodnią, kto pociągał za sznurki, w jakim celu i tak właśnie było w „Niepamięci”. Lubię gangsterskie wtręty, dobry humor, który sprawi, że uśmiechnę się pod nosem, język, który mnie nie zmęczy, tylko sprawi, że bez przystanków i potknięć zagłębię się w fabułę. Dlatego też wpisuję Pana Stelara na listę polskich autorów, do których książek z przyjemnością wrócę. Polecam!
6 sierpnia 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Czereśnie zawsze muszą być dwie”

przez Katarzyna Denisiuk 19 lipca 2017

Tytuł: „Czereśnie zawsze muszą być dwie”
Autor: Magdalena Witkiewicz
Wydawnictwo: Filia
Forma książki: papierowa

 

fot. Katarzyna Denisiuk
Sięgając po książki Magdaleny Witkiewicz, dokładnie wiem co dostanę, wiem jakie emocje mnie czekają. Nie zaskakuje. I bardzo dobrze, bo jeśli mam ochotę na „babską” opowieść napisaną bardzo lekko, przyjemnie, niewymuszenie, dzięki której oddalam się do cieplutkiego i przyjemnego zakątka, to czytam Witkiewicz.
 
Przyjaciel to skarb, to osoba, której możemy powierzyć wszelkie sekrety, która wesprze, pocieszy, doradzi, wysłucha. W życiu Zosi Krasnopolskiej jest taka osoba. To starsza pani, Stefania. Samotna kobieta, mieszkająca w gdańskim bloku, a gdzieś tam, w Rudej Pabianickiej ma swój dom, którym obdarowuje Zosię po swojej śmierci.
Zosi nie układa się w życiu. Serce mówi jedno, rozum podpowiada drugie, a dokonane wybory nie dają jej szczęścia.
Los sprawia, że po wielu perypetiach i rozczarowaniach Zosia trafia do Rudej Pabianickiej, do domu, który lata świetności ma dawno za sobą, a wręcz jest ruderą. Spotyka tam wielu wspaniałych, przychylnych jej ludzi, którzy tak jak i ona nie zaznali pełni szczęścia. Czy odnajdzie swój raj? Czy w końcu ułoży sobie życie?
 
Książka biegnie dwutorowo. Oprócz czasów współczesnych śledzimy również wydarzenia z lat trzydziestych, kiedy to dom pod Łodzią żył i rozkwitał, ale był również świadkiem burzliwych dziejów jego mieszkańców, jak i wielu dramatów.
 
„Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!”. Co prawda nie usiądziemy pod lipą Kochanowskiego, ale za to nacieszą oko cudownie kwitnące wiśnie. Czytając książkę miałam wrażenie, że autorka nie napisała jej. Ona ją namalowała używając oprócz mocnych, wyrazistych kolorów również całą paletę pastelowych barw. Piszący Claude Monet.
 

 

Jedni potrzebują w lecie ochłodzenia, inni stęsknieni za upałami pragną dodatkowo się ogrzać. „Czereśnie zawsze muszą być dwie” są powieścią, która wspaniale otula swoim ciepłem, tkliwością, czułością. To książka o miłości, o miłości we dwoje, o poszukiwaniu szczęścia, o życiowych wyborach i znajdywaniu swojego miejsca na ziemi. Polecam każdemu, kto lubi książki ze szczęśliwym zakończeniem.
19 lipca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
  • 1
  • 2

O mnie

O mnie

"Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz też to zrobić" /Walt Disney/

Szukaj

Obserwuj mnie

Facebook Instagram

Ostatnie posty

  • „Widziałem ją tej nocy” Drago Jančar – Pięć perspektyw

    7 marca 2021
  • „Człowiek pana ministra” Michal Sýkora – Uniwersytecka zbrodnia

    5 marca 2021
  • „Migracje” Charlotte McConaghy – Zagrożony świat

    2 marca 2021
  • „Winni jesteśmy wszyscy” Bartosz Szczygielski – Czyny

    26 lutego 2021
  • „Wymazana” Miha Mazzini – Walka o tożsamość

    23 lutego 2021

Kategorie

  • Audiobook (87)
  • Autobiografia (5)
  • Bez kategorii (42)
  • Biografia (12)
  • Fantasy (8)
  • Film, telewizja, kino (1)
  • Historyczna (8)
  • Horror (3)
  • Kindle (1)
  • Klasyka (4)
  • Kryminał (87)
  • Literatura faktu (32)
  • Literatura młodzieżowa (2)
  • Literatura obyczajowa (20)
  • Literatura piękna (163)
  • Literatura podróżnicza (8)
  • Literatura współczesna (79)
  • Opowiadania (9)
  • Podsumowanie (9)
  • Podsumowanie roku (2)
  • Premiery (7)
  • Reportaż (23)
  • Science fiction (2)
  • Sensacja (21)
  • Thriller (51)

Szukaj po tagach

audiobook audioteka czytam pierwszy Dom Wydawniczy Rebis egzemplarz recenzencki Filia Mroczna Strona Heraclon International Hologram Legimi PUBLICAT S.A. Skarpa Warszawska Wydawnictwo Afera Wydawnictwo Agora SA Wydawnictwo Albatros Wydawnictwo Claroscuro Wydawnictwo Czarna Owca Wydawnictwo Czarne Wydawnictwo Czwarta Strona Wydawnictwo Czytelnik Wydawnictwo Dolnośląskie Wydawnictwo Dowody na Istnienie Wydawnictwo Filia Wydawnictwo Książkowe Klimaty Wydawnictwo Literackie Wydawnictwo MANDO Wydawnictwo Marginesy Wydawnictwo Muza Wydawnictwo Novae Res Wydawnictwo Od Deski Do Deski Wydawnictwo Otwarte Wydawnictwo Pauza Wydawnictwo Poznańskie Wydawnictwo Prószyński i S-ka Wydawnictwo Rebis Wydawnictwo Sine Qua Non Wydawnictwo Smak Słowa Wydawnictwo Sonia Draga Wydawnictwo W.A.B. Wydawnictwo Wielka Litera Wydawnictwo w Podwórku Wydawnictwo Znak Wydawnictwo Znak Literanova Wydawnictwo Zwierciadło Wydawnictwo Zysk i S-ka Wydawnictwo Świat Książki
  • Facebook
  • Instagram
Footer Logo

@2017 - Na Czytniku. All Right Reserved.


Do Góry