Późne lato lub wczesna jesień, za oknem wyjątkowo słoneczna i ciepła pogoda, mimo że kalendarzowo zbliża się zima. Spokojne, suche dni, często z lekkimi mgłami unoszącymi się o poranku nad polami i dolinami.
To również delikatne pajęczyny unoszone przez wiatr, które często można zobaczyć w tym okresie na polach i łąkach. Pajęczyny te są tworzone przez pająki młodych gatunków, które migrują w powietrzu.
Marta Dzido w najnowszym zbiorze opowiadań pisze o dziewczynach, kobietach, żonach, partnerkach, w których życiu zachodzą zmiany, dokonują się przełomowe momenty. Językiem żywym, momentami poetyckim, czasami łagodnym, innym razem mocnym, dosadnym pisze o ważnych chwilach, zmieniających życie, o oczekiwaniach, o strachu, o więzi między kobietami, o tęsknocie za wielką miłością, o pielęgnowaniu rytuałów.
Porusza się nie tylko w obszarach słonecznych, radosnych, energetycznych, pisze również o bólu, strachu, wykorzystywaniu, o dwulicowości i niemożliwości stanowienie o sobie i konieczności podporządkowania narzuconym nakazom.
Te krótkie formy są o mnie, o tobie, o nas kobietach, które na każdym etapie swojego życia przeżywają ciepłe, słoneczne dni oraz te burzowe, ciemne, niebezpieczne, gdzie wsparcie, pomocna dłoń, zrozumienie, empatia są tak szalenie ważne i wspierające.
Babie lato to takie opowiadania, które sprawiają przyjemność „tu i teraz”. Czerpałam radość z obcowania, przeżywałam trudne chwile bohaterek, burzyłam się na realia, które gotuje nam polska rzeczywistość. Niektóre teksty są jak lustro, w którym można się przejrzeć, z innymi przeżyciami bohaterek nie chcielibyśmy mieć nic do czynienia.
Lubię styl Marty Dzido. Jest mi dobrze w towarzystwie jej spostrzeżeń, sposobu postrzegania kobiecej rzeczywistości. Co miłe, ta proza daje nadzieję.
Tytuł: Babie lato Autor: Marta Dzido Grupa Wydawnicza Relacja Forma książki: papierowa, dostępna jako e-book Gatunek: literatura piękna, opowiadania Współpraca barterowa