„Człowiek pana ministra” Michal Sýkora – Uniwersytecka zbrodnia

przez Katarzyna Denisiuk

Czeskie krymi? Czemu nie?! Czeska literatura piękna bardzo przypadła mi do gustu. Przyczyniły się do tego powieści między innymi Petry Soukupovej, Kateriny Tuckovej, czy Aleny Mornstajnovej (wpisy o powieściach wymienionych autorek możecie odnaleźć na blogu). Dlaczego nie spróbować innego gatunku literackiego? Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Afera trafił do mnie papierowy egzemplarz Człowieka pana ministra Michala Sýkory. Autor oprócz tego, że pisze i publikuje swoje dzieła, to jest również wykładowcą Uniwersytetu Palackiego w Ołomuńcu. Zafascynowany kryminałem brytyjskim, napisał własną powieść detektywistyczną, a nawet całą serię!

Kilka słów o fabule

Bohaterką stojącą po stronie prawa jest podinspektorka Marie Výrova, zwana przez koleżanki i kolegów z pracy Wielką Sową. W Człowieku pana ministra zespół śledczy musi zmierzyć się z zabójstwem docenta Ondreja Chalupy. Chociaż powszechnie lubiany i ceniony w murach uczelni, miał w swoim otoczeniu kilka osób, którym zalazł za skórę. Czy wewnętrzne konflikty i rozbieżności zdań przyczyniły się do jego śmierci? A może motywu należy szukać poza uniwersytetem? Śledztwo okazuje się niebywale trudne. Wielka Sowa wraz z zespołem co rusz odbija się od kolejnych ścian niemocy.

Kilka słów o wrażeniach

Kryminał Michala Sýkory jest nasycony. Widać, że autor doskonale zna uczelniane realia. Ta wiedza i doświadczenia przekładają się na bogactwo szczegółów i bardzo realistyczne tło powieści. Zagadka kryminalna jest na tyle zagmatwana, że nawet śledczy cały czas kręcą się w kółko. Drobiazgowość autora jednak nie idzie na marne i finalnie doprowadza do szczęśliwego zakończenia.

Przyznaję, że styl Michala Sýkory przypomina mi sposób pisania Reberta Galbraitha alias J.K. Rowling. Dbałość o detal jest w powieści mocno widoczna. Główna bohaterka czeskiego pisarza nie dała się dobrze poznać, co oznacza, że w kolejnych częściach serii autor więcej nam o niej opowie. Mam taką nadzieję!

Słowem podsumowania

Bardzo dobrze czytało mi się Człowieka pana ministra. Myślę, że nie tylko za sprawą samej fabuły, ale również miejsca akcji. Polecam czytelnikom lubiącym opowieści o wnikliwej pracy policji z bardzo ciekawym tłem obyczajowym.

Tytuł: Człowiek pana ministra
Autor: Michal Sýkora
Wydawnictwo Afera
Przekład: Martyna M. Lemańczyk
Forma książki: papierowa, dostępna w formie e-booka
Gatunek: kryminał

Zobacz również

Zostaw komentarz