Na Czytniku
  • Literatura piękna
    • Literatura piękna

      „Człowiek, który był mną” Anne Walsh Donnelly –…

      14 maja 2025

      Literatura piękna

      „Fat City” Leonard Gardner – Ciemne oblicze sportu

      5 maja 2025

      Literatura piękna

      „Jazda” Muriel Spark – Kronika zapowiedzianej śmierci

      2 maja 2025

      Literatura piękna

      „Tak daleko od domu” Sebastian Barry – Bratobójcza…

      23 kwietnia 2025

      Literatura piękna

      „Do czysta” Alia Trabucco Zerán – Manifest biednych…

      21 kwietnia 2025

  • Współczesna
    • Literatura współczesna

      „Powrót z Bambuko” Katarzyna Nosowska – Nasze życie

      16 października 2020

      Literatura współczesna

      „Współczesna rodzina” Helga Flatland – Karuzela zmian

      7 lipca 2019

      Literatura współczesna

      „Moja mama nieznajoma” Philippe Labro – W hołdzie…

      9 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Kotka i Generał” Nino Haratischwili – Odkupienie win

      2 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Zagubiony autobus” John Steinbeck – Karuzela osobowości

      14 maja 2019

  • Reportaż
    • Reportaż

      „Niech twoja matka płacze. Reportaże ze szwedzkich przedmieść”…

      12 maja 2025

      Reportaż

      „Śmierć i inni święci. Ameryka Łacińska i jej…

      7 kwietnia 2025

      Reportaż

      „Staniemy się tacy jak on. Głosy z przeklętej…

      27 marca 2025

      Reportaż

      „Historie afgańskie” Åsne Seierstad – Portret trojga ludzi

      12 marca 2025

      Reportaż

      „Wybrani” Patricia Nieto – Szlam i ołów

      22 sierpnia 2024

  • Kryminał
    • Kryminał

      „Rumor” Robert Małecki – Historia krzyku

      8 maja 2025

      Kryminał

      „Ostatnia zagadka” Arturo Pérez-Reverte – Zbrodnia niemożliwa

      17 kwietnia 2025

      Kryminał

      „Na popiół” Jiří Březina – Konsekwentne działanie

      20 marca 2025

      Kryminał

      „Masło” Asako Yuzuki – Gastronomiczny challenge

      28 grudnia 2024

      Kryminał

      „Skrzep” Robert Małecki – Walcząc ze złem

      21 października 2024

  • Thriller
    • Thriller

      „Rumor” Robert Małecki – Historia krzyku

      8 maja 2025

      Thriller

      „Studium przypadku” Graeme Macrae Burnet – Prawda, czy…

      28 kwietnia 2025

      Thriller

      „Kairos” Maciej Siembieda – Trudna tożsamość

      17 października 2024

      Thriller

      „Noc szpilek” Santiago Roncagliolo – Peruwiańska noc

      21 sierpnia 2024

      Thriller

      „Wściek” Magdalena Salik – Wizja przyszłości?

      15 kwietnia 2024

  • Sensacja
    • Sensacja

      „Rumor” Robert Małecki – Historia krzyku

      8 maja 2025

      Sensacja

      „Sobowtór” Maciej Siembieda – Fałszowanie historii

      30 kwietnia 2025

      Sensacja

      „Kairos” Maciej Siembieda – Trudna tożsamość

      17 października 2024

      Sensacja

      „Asfaltowa pustynia” S.A. Cosby – O człowieku przypartym…

      16 października 2024

      Sensacja

      „Szachownica flamandzka” Arturo Pérez-Reverte – Mordercza sztuka

      18 lipca 2024

  • Klasyka
    • Klasyka

      „Nazwij to snem” Henry Roth – Amerykański sen

      4 maja 2022

      Klasyka

      „Rzeźnia numer pięć” Kurt Vonnegut – Jarzmo wspomnień

      16 marca 2022

      Klasyka

      „Lolita” Vladimir Nabokov – Obsesja, złudzenie i pożądanie

      10 maja 2021

      Klasyka

      „Pałac lodowy” Tarjei Vesaas – Magiczna, oniryczna, alegoryczna…

      14 listopada 2018

      Klasyka

      „Grona gniewu” John Steinbeck – Ameryka w obliczu…

      8 listopada 2018

  • Obyczajowa
    • Literatura obyczajowa

      „Siostry Blue” Coco Mellors – Opowieść nie tylko…

      15 maja 2025

      Literatura obyczajowa

      „Noworoczne panny” Magda Knedler – Historia dwóch sióstr

      12 lutego 2025

      Literatura obyczajowa

      „Medea z Wyspy Błogosławionych” Magda Knedler – Przeznaczenie

      13 października 2024

      Literatura obyczajowa

      „Witaj, piękna” Ann Napolitano – Czy miłość potrafi…

      2 lutego 2024

      Literatura obyczajowa

      „Medea z Wyspy Wisielców” Magda Knedler – Poszukiwanie…

      23 stycznia 2024

  • Podróżnicze
    • Literatura podróżnicza

      „Węgry. W objęciach Dunaju” Kinga Piotrowiak-Junkiert

      27 listopada 2024

      Literatura podróżnicza

      „Francja. Radość życia” Cathy Yandell

      5 kwietnia 2024

      Literatura podróżnicza

      „Alaska. Przystanek na krańcu świata” Damian Hadaś

      26 listopada 2021

      Literatura podróżnicza

      „Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało” Dariusz Kortko,…

      2 sierpnia 2020

      Literatura podróżnicza

      „Spod zamarzniętych powiek” Adam Bielecki, Dominik Szczepański –…

      22 lipca 2020

  • O mnie
  • Współpraca i kontakt
Na Czytniku

Z zamiłowania do książek

  • Literatura piękna
    • Literatura piękna

      „Człowiek, który był mną” Anne Walsh Donnelly –…

      14 maja 2025

      Literatura piękna

      „Fat City” Leonard Gardner – Ciemne oblicze sportu

      5 maja 2025

      Literatura piękna

      „Jazda” Muriel Spark – Kronika zapowiedzianej śmierci

      2 maja 2025

      Literatura piękna

      „Tak daleko od domu” Sebastian Barry – Bratobójcza…

      23 kwietnia 2025

      Literatura piękna

      „Do czysta” Alia Trabucco Zerán – Manifest biednych…

      21 kwietnia 2025

  • Współczesna
    • Literatura współczesna

      „Powrót z Bambuko” Katarzyna Nosowska – Nasze życie

      16 października 2020

      Literatura współczesna

      „Współczesna rodzina” Helga Flatland – Karuzela zmian

      7 lipca 2019

      Literatura współczesna

      „Moja mama nieznajoma” Philippe Labro – W hołdzie…

      9 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Kotka i Generał” Nino Haratischwili – Odkupienie win

      2 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Zagubiony autobus” John Steinbeck – Karuzela osobowości

      14 maja 2019

  • Reportaż
    • Reportaż

      „Niech twoja matka płacze. Reportaże ze szwedzkich przedmieść”…

      12 maja 2025

      Reportaż

      „Śmierć i inni święci. Ameryka Łacińska i jej…

      7 kwietnia 2025

      Reportaż

      „Staniemy się tacy jak on. Głosy z przeklętej…

      27 marca 2025

      Reportaż

      „Historie afgańskie” Åsne Seierstad – Portret trojga ludzi

      12 marca 2025

      Reportaż

      „Wybrani” Patricia Nieto – Szlam i ołów

      22 sierpnia 2024

  • Kryminał
    • Kryminał

      „Rumor” Robert Małecki – Historia krzyku

      8 maja 2025

      Kryminał

      „Ostatnia zagadka” Arturo Pérez-Reverte – Zbrodnia niemożliwa

      17 kwietnia 2025

      Kryminał

      „Na popiół” Jiří Březina – Konsekwentne działanie

      20 marca 2025

      Kryminał

      „Masło” Asako Yuzuki – Gastronomiczny challenge

      28 grudnia 2024

      Kryminał

      „Skrzep” Robert Małecki – Walcząc ze złem

      21 października 2024

  • Thriller
    • Thriller

      „Rumor” Robert Małecki – Historia krzyku

      8 maja 2025

      Thriller

      „Studium przypadku” Graeme Macrae Burnet – Prawda, czy…

      28 kwietnia 2025

      Thriller

      „Kairos” Maciej Siembieda – Trudna tożsamość

      17 października 2024

      Thriller

      „Noc szpilek” Santiago Roncagliolo – Peruwiańska noc

      21 sierpnia 2024

      Thriller

      „Wściek” Magdalena Salik – Wizja przyszłości?

      15 kwietnia 2024

  • Sensacja
    • Sensacja

      „Rumor” Robert Małecki – Historia krzyku

      8 maja 2025

      Sensacja

      „Sobowtór” Maciej Siembieda – Fałszowanie historii

      30 kwietnia 2025

      Sensacja

      „Kairos” Maciej Siembieda – Trudna tożsamość

      17 października 2024

      Sensacja

      „Asfaltowa pustynia” S.A. Cosby – O człowieku przypartym…

      16 października 2024

      Sensacja

      „Szachownica flamandzka” Arturo Pérez-Reverte – Mordercza sztuka

      18 lipca 2024

  • Klasyka
    • Klasyka

      „Nazwij to snem” Henry Roth – Amerykański sen

      4 maja 2022

      Klasyka

      „Rzeźnia numer pięć” Kurt Vonnegut – Jarzmo wspomnień

      16 marca 2022

      Klasyka

      „Lolita” Vladimir Nabokov – Obsesja, złudzenie i pożądanie

      10 maja 2021

      Klasyka

      „Pałac lodowy” Tarjei Vesaas – Magiczna, oniryczna, alegoryczna…

      14 listopada 2018

      Klasyka

      „Grona gniewu” John Steinbeck – Ameryka w obliczu…

      8 listopada 2018

  • Obyczajowa
    • Literatura obyczajowa

      „Siostry Blue” Coco Mellors – Opowieść nie tylko…

      15 maja 2025

      Literatura obyczajowa

      „Noworoczne panny” Magda Knedler – Historia dwóch sióstr

      12 lutego 2025

      Literatura obyczajowa

      „Medea z Wyspy Błogosławionych” Magda Knedler – Przeznaczenie

      13 października 2024

      Literatura obyczajowa

      „Witaj, piękna” Ann Napolitano – Czy miłość potrafi…

      2 lutego 2024

      Literatura obyczajowa

      „Medea z Wyspy Wisielców” Magda Knedler – Poszukiwanie…

      23 stycznia 2024

  • Podróżnicze
    • Literatura podróżnicza

      „Węgry. W objęciach Dunaju” Kinga Piotrowiak-Junkiert

      27 listopada 2024

      Literatura podróżnicza

      „Francja. Radość życia” Cathy Yandell

      5 kwietnia 2024

      Literatura podróżnicza

      „Alaska. Przystanek na krańcu świata” Damian Hadaś

      26 listopada 2021

      Literatura podróżnicza

      „Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało” Dariusz Kortko,…

      2 sierpnia 2020

      Literatura podróżnicza

      „Spod zamarzniętych powiek” Adam Bielecki, Dominik Szczepański –…

      22 lipca 2020

Kategoria:

Bez kategorii

Bez kategorii

„Bez mojej zgody”

przez Katarzyna Denisiuk 28 lipca 2017

Tytuł: „Bez mojej zgody”
Autor: Jodi Picoult
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Tłumaczył: Michał Juszkiewicz
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk
Co jakiś czas wracam do książek Jodi Picoult, bo wiem, że to jakość sama w sobie. Świetne pióro, niebanalne historie, nic tylko czytać. Tym razem wybrałam „Bez mojej zgody”.
Ufff co TO była za historia…
„Normalność w tym domu jest jak za krótka kołdra, która raz grzeje tak jak trzeba, ale innym razem człowiek budzi się drżący i zziębnięty. A najgorsze jest to, że nigdy nie wiadomo, czy będzie tak czy tak.”
Bohaterami dramatu są: Sara – matka, Brian – ojciec, Jesse – najstarszy syn, Kate – córka chora na ostrą białaczkę promielocytową, Anna – najmłodsza córka, urodzona w jednym konkretnym celu, by stać się materiałem genetycznym, który uratuje życie siostry. Ciężko sobie wyobrazić ogrom cierpienia jaki dotyka każdego członka rodziny. Rodziców wariujących na punkcie śmiertelnie chorego dziecka; syna, który poprzez swoje zachowanie manifestuje potrzebę bycia zauważonym; starszej córki, której każdy dzień to walka o życie a okresowe zabiegi medyczne, którymi jest poddawana, odbierają człowieczeństwo; najmłodszej córki, która żyje po to, żeby być bankiem krwi, szpiku, narządów dla starszej siostry. W końcu nastaje taki dzień, że Anna mówi dość. Chce mieć wolną wolę, dlatego wynajmuje adwokata, aby na drodze sądowej wywalczyć możliwość decydowania o sobie, żeby to co jest tylko jej nie zostało jej zabrane.
„Jeśli chce się przestać myśleć o nadchodzącym tsunami, trzeba skupić całą uwagę na układaniu worków z piaskiem. Nie ma innego sposobu, żeby nie oszaleć.”
Ta książka to emocjonalny armagedon. Po czyjej stronie staniemy? Rodziców walczących ze stojąca za progiem kostuchą? Dzieckiem, które nie ma kompletnie nic do powiedzenia, ale ma siostrę, którą kocha i nie chce, żeby odeszła? Jak rozstrzygnie sąd? Bez pomocy Anne, Kate umrze…
 

 

Wspaniała kreacja postaci zarówno tych pierwszoplanowych jak i pozostałych. Czułam się niemym obserwatorem wydarzeń, siedziałam w głowie Sary i Kate. Picoult jest mistrzynią! A końcówka? Sami się przekonajcie…
28 lipca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Czas pokaże”

przez Katarzyna Denisiuk 25 lipca 2017

Tytuł: „Czas pokaże”
Autor: Jeffrey Archer
Wydawnictwo: Rebis
Tłumaczył: Danuta Sękalska-Wojtowicz
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk
 
 
Książka, która przeleżała się na czytniku. Dlaczego? Ja się pytam. Dlaczego? Tak już mam, że książki kupuję impulsywnie. Dobra cena, ciekawy opis, niezłe oceny i książka jest w mojej wirtualnej biblioteczce. „Czas pokaże” Jeffrey’a Archera to pierwsza z cyklu Kroniki rodziny Cliftonów i już wiem, że co kilka książek, żeby sobie tę przyjemność dozować, będę nadal śledziła losy bohaterów.
Lata 20-40 XX w., Wielka Brytania. Harry jest synem niezamożnych Maisie i Arthura Cliftonów. Niespodziewana śmierć głowy rodziny sprawia, że cały trud zapewnienia godziwego życia, opieki nad synem spływa na barki Maisie. Harry jest bardzo zdolnym chłopcem, nieprzeciętnym, inteligentnym, jednak status społeczny może zdeterminować jego przyszłość i zamiast rozwijać się, skończy jako zwykły pracownik fizyczny w dokach. Dobry los stawia na drodze Harrego mężczyznę, który będzie jego aniołem stróżem, jego kierunkowskazem, jego motywatorem i dzięki niemu oraz poświęceniu Maisie chłopiec cały czas będzie się kształcił i poszerzał horyzonty. Na początku swojej edukacyjnej ścieżki poznaje przyjaciół, z którymi będzie pokonywał kolejne etapy w drodze na studia wyższe, mierząc się z wieloma trudnościami. Jednym z nich jest Giles Barrington, syn właściciela linii żeglugowej. Czy chłopców łączy coś więcej? Los bywa pokrętny i w życiu Harrego nastąpi przełom, na wierzch wyjdą długo skrywane tajemnice, które kompletnie zmienią jego przyszłość.
Archer piszę świetnie. Historia przyciąga od pierwszej strony i trzyma poziom do samego końca. Do tego stopnia, że od razu poszukałam kolejnej części. Etap wczesnoszkolny przywodził mi na myśl Harrego … Pottera! Trójka przyjaciół, różny status społeczny, wiele perypetii i przygód. Kapitalne!

 

Każdy rozdział książki, to fragment historii opowiedziany z perspektywy innego bohatera co sprawia, że opowieść jest jeszcze bardziej interesująca. A zakończenie? Jak bomba rzucona w sam środek ułożonego już fragmentu puzzli.
Krótki przerywnik i wracam do rodziny Cliftonów a Was zachęcam do przeczytania książki Archera, bo jest rewelacyjnym „opowiadaczem”.
25 lipca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Jestem śmiercią”

przez Katarzyna Denisiuk 24 lipca 2017

Tytuł: „Jestem śmiercią”
Autor: Chris Carter
Wydawnictwo: Sonia Draga
Tłumaczył: Mikołaj Kluza
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk
Plany mają to do siebie, że czasami nie doczekają się realizacji, a innym razem ulegają modyfikacjom. Moje czytelnicze mam na najbliższe… cirka trzy miesiące. Carter jest jednym z tych autorów kryminałów/thrillerów, który rządzi się swoimi prawami i bez głębszych przemyśleń wskakuje na pozycję nr 1 na czytniku.
 
„Witamy w Los Angeles, gdzie świry wychodzą się pobawić”. Witamy w świecie Cartera!
 
Doktor kryminalnej psychologii behawioralnej i detektyw w jednej osobie Robert Hunter wraz ze swoim partnerem Garcią jako specjaliści od rozwiązywania kryminalnych zagadek, gdzie pierwsze skrzypce odgrywają najokrutniejsi zwyrodnialcy, zostają wezwani na miejsce zabójstwa. To co rzuca się w oczy to dziwne ułożenie ciała. To co zostaje odkryte na sali sekcyjnej jest bardzo licznymi obrażeniami będącymi dowodem okrutnych tortur. Poza tym ciało jest niemym posłańcem zatrważającego podpisu będącego zarazem wyznaniem mordercy – jestem śmiercią. Pierwszy szok mija i pojawiają się kolejne zwłoki, kolejnej kobiety. Detektywi już wiedzą, że mają do czynienia z osobnikiem, który jest perfekcjonistą, ma za nic ludzkie życie, czerpie dziką satysfakcję z popełnianych zbrodni i niemal śmieje się w głos mogąc grać na nosie miejscowym władzom.
 
Carter przyzwyczaił czytelników do tego, że jego książki określają słowa krwawy, bezlitosny, bezwzględny, jednak w „Jestem śmiercią” miałam wrażenie ze autor obrał sobie za cel zszokowanie czytelnika. Poziom okrucieństwa rośnie w postępie geometrycznym. Obawiałam się, że nic mnie już nie „pobudzi”, tylko „krew mnie zaleje”, zagadka będzie miała banale rozwiązanie, ale autor wybrnął całkiem sprytnie i historia nabrała zupełnie innego kształtu. Końcówka jest w iście Carterowskim stylu, czyli inteligentnie, zaskakująco, ciekawie a wręcz elektryzująco. Nawet przez sekundę nie byłam bliska odgadnięcia kim jest Śmierć i dlaczego zabija.
 
Patrząc na całość – to nie jest najlepsza książka Cartera, ale też wstydu nie ma. Na pewno mój zachwyt nad jego twórczością, czyli książkami trzymającymi w napięciu od początku do końca, został z lekka ostudzony i kolejna książka – jeżeli takowa będzie – nie zdobędzie szturmem czytelniczej kolejki, tylko grzecznie poczeka na swoją kolej. I liczę na to, że wpadnie, zrobi swoje i wprawi mnie w czytelniczy zachwyt. A że nadal będę czytać Cartera, to nie ma żadnych wątpliwości.

 

Dla nieznających książek Cartera, a chcących przeczytać thriller, książka spodoba się. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że jest krwawo i obrzydliwie. Dla fanów będzie to lekkie, a może i całkiem spore rozczarowanie. Jako, że znajduję się w drugiej grupie to 3/4 bez fajerwerków z tendencją spadkową, 1/4 bombowa.
24 lipca 2017 1 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Jutro zaświeci słońce”

przez Katarzyna Denisiuk 20 lipca 2017

Tytuł: „Jutro zaświeci słońce”
Autor: Joanna Sykat
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk
Po przeczytaniu „Czterech stron miłości” wiedziałam, że kiedyś będę chciała wrócić do książek pani Joanny Sykat. Czułam podskórnie, że jeszcze mnie zaskoczy, pomimo tego, że ta pierwsza wywindowała poprzeczkę bardzo wysoko. Sięgnęłam po „Jutro zaświeci słońce” kompletnie nie zgłębiając o czym ona jest. I powiem jedno – maksymalnie mnie zaskoczyła.
Ta książka to worek, ba! nawet wór pełen emocji.
 
Anita ma pełną rodzinę, Pawła, z którym się spotyka i który w końcu zostaje jej mężem, kiełkujący w głowie pomysł na życie, który sukcesywnie nabiera realnych kształtów i teoretycznie przekuwa się w sukces. Wydawałoby się sielanka, nie ma co narzekać ale… No właśnie, to ale to despotyczna mama, matka, królowa, która jak szachowa figura w partii życia Anity może wszystko i wszystkich zniszczyć. Podcina skrzydła, zabiera tlen, dołuje…
 
„(…)cierpiał jej egoizm. Chwilę potem cierpiał i mój, podporządkowując się wyznacznikom udanego życia według koncepcji świętej Edyty – mojej matki. Boga wszystkich bogów. Nieomylnej. Wszechwiedzącej. Źródła jedynej prawdy, która rozbije się o kant dupy wieczności.”
 
„Słowa matki upchnęły się do mojej walizki. Przejechały pół Polski. Wysiadły nad morzem. Radośnie rozpieprzały moje życie, mnożąc się w mózgu.”
 
Anita jest bierna. Anita nie walczy o swoje, tylko wypruwa sobie flaki, żeby przypodobać się matce i w końcu ją uszczęśliwić, żeby była z niej dumna, żeby była zadowolona. Z Pawłem próbuje ułożyć sobie życie, odciąć pępowinę, ale ona jest jak niekończący się, ciągnący glut, którego nie można przerwać.
 
„Znów, jak piesek z kokardką, przyniosłam swojej pani kość. Zamerdałam ogonkiem. Zamiast radości, przytulenia tylko suche: „Zdałaś?”. „Zdałam.” Odwróciła się na pięcie i odeszła do swoich obowiązków. A piesek popatrzył na swoją kość. Zmalała jakoś i wcale nie była smaczna ani warta uwagi.”
 
Emocje, emocje, emocje…
Szok i niedowierzanie, że dorosła osoba daje sobą tak pomiatać, tkwi w toksycznej relacji, godzi się na narzucenie sobie czyjegoś punktu widzenia, zakładania cudzych okularów.
Złość i cisnące się na usta wulgaryzmy – jak można być tak toksycznym rodzicem? Przecież to twoja córka do cholery! To drugi człowiek, któremu należy się szacunek i nieustające wsparcie!
Ogromny podziw i uznanie dla autorki za sposób narracji, kreację postaci, język, pomysł. Za tę kopalnię cytatów, całych fragmentów, które cisną się, żeby je wyłuskać – chapeau bas.
 
„Jeszcze parę dni temu nie wiedziałam, że w pudełku jest drugie dno. Że są w nim puzzle zupełnie inne niż te, które wielokrotnie układałam w głowie i sercu.”
Ta historia ma drugie dno, daje nadzieję na lepsze życie dla matki i córki. Bo po każdej burzy wychodzi słońce. Czy Anita będzie mogła w końcu powiedzieć „Jestem. Wreszcie naprawdę jestem.”?
 

 

Kończąc czytać ostatnie zdanie, zamykając czytnik pomyślałam, ale to było dobre, ale to było wyrafinowane, ale to było pomysłowe. I kolejny raz wiem, że jeszcze spotkam się z książkami pani Joanny, bo one są jakieś, bo wywołują emocje, bo świetnie się je czyta, a przecież o to w tym czytaniu chodzi. Polecam gorąco!
20 lipca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Czereśnie zawsze muszą być dwie”

przez Katarzyna Denisiuk 19 lipca 2017

Tytuł: „Czereśnie zawsze muszą być dwie”
Autor: Magdalena Witkiewicz
Wydawnictwo: Filia
Forma książki: papierowa

 

fot. Katarzyna Denisiuk
Sięgając po książki Magdaleny Witkiewicz, dokładnie wiem co dostanę, wiem jakie emocje mnie czekają. Nie zaskakuje. I bardzo dobrze, bo jeśli mam ochotę na „babską” opowieść napisaną bardzo lekko, przyjemnie, niewymuszenie, dzięki której oddalam się do cieplutkiego i przyjemnego zakątka, to czytam Witkiewicz.
 
Przyjaciel to skarb, to osoba, której możemy powierzyć wszelkie sekrety, która wesprze, pocieszy, doradzi, wysłucha. W życiu Zosi Krasnopolskiej jest taka osoba. To starsza pani, Stefania. Samotna kobieta, mieszkająca w gdańskim bloku, a gdzieś tam, w Rudej Pabianickiej ma swój dom, którym obdarowuje Zosię po swojej śmierci.
Zosi nie układa się w życiu. Serce mówi jedno, rozum podpowiada drugie, a dokonane wybory nie dają jej szczęścia.
Los sprawia, że po wielu perypetiach i rozczarowaniach Zosia trafia do Rudej Pabianickiej, do domu, który lata świetności ma dawno za sobą, a wręcz jest ruderą. Spotyka tam wielu wspaniałych, przychylnych jej ludzi, którzy tak jak i ona nie zaznali pełni szczęścia. Czy odnajdzie swój raj? Czy w końcu ułoży sobie życie?
 
Książka biegnie dwutorowo. Oprócz czasów współczesnych śledzimy również wydarzenia z lat trzydziestych, kiedy to dom pod Łodzią żył i rozkwitał, ale był również świadkiem burzliwych dziejów jego mieszkańców, jak i wielu dramatów.
 
„Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!”. Co prawda nie usiądziemy pod lipą Kochanowskiego, ale za to nacieszą oko cudownie kwitnące wiśnie. Czytając książkę miałam wrażenie, że autorka nie napisała jej. Ona ją namalowała używając oprócz mocnych, wyrazistych kolorów również całą paletę pastelowych barw. Piszący Claude Monet.
 

 

Jedni potrzebują w lecie ochłodzenia, inni stęsknieni za upałami pragną dodatkowo się ogrzać. „Czereśnie zawsze muszą być dwie” są powieścią, która wspaniale otula swoim ciepłem, tkliwością, czułością. To książka o miłości, o miłości we dwoje, o poszukiwaniu szczęścia, o życiowych wyborach i znajdywaniu swojego miejsca na ziemi. Polecam każdemu, kto lubi książki ze szczęśliwym zakończeniem.
19 lipca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Tarantula”

przez Katarzyna Denisiuk 16 lipca 2017

Tytuł: „Tarantula”
Autor: Thierry Jonquet
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Tłumaczył: Tadeusz Markowski
Forma książki: papierowa

 

fot. Katarzyna Denisiuk
 
„Thierry Jonquet przedstawiciel nurtu francuskiej literatury noir. Głównym źródłem jego inspiracji są artykuły z codziennych gazet, czyli jak sam autor mówi „barbarzyństwo świata, w którym żyjemy”.”
„Sade i Sartre w jednym, czyli historia kata i jego ofiary. Tylko dla dorosłych.”
 
124 strony…
 
„Tak, był Tarantulą. Jak pająk podstępny i tajemniczy, okrutny i bezlitosny, zachłanny i nienasycony w swoich nieodgadnionych pragnieniach chował się gdzieś i tkał miesiącami luksusową pajęczynę, złotą klatkę, której był strażnikiem, a ty więźniem.”
 
Richard i Ewa, Ewa i Richard. On, znany specjalista chirurgii plastycznej, potrafiący „zmieniać gęby, nosy, wygładzać pomarszczoną skórę staruchów”. Ona, piękna kobieta, której żaden mężczyzna nie potrafi się oprzeć. „The Man I love”, piosenka, która sprawia, że wokół nich iskrzy. 
Jest jeszcze Viviane i Alex.
I nie potrzeba nikogo więcej, żeby przykuć czytelnika na jakiś czas do fotela. Nie spodziewałam się, że tak niepozorna książka niesie taki emocjonalny ładunek.
 
Co łączy Richarda i Ewę? Kim jest Viviane? Jaką rolę odegrał Alex?
 
Ta książka to jak setka wódki bez przepitki, jak drugi zakres tętna a czasami nawet i trzeci. Każdemu, który chciałby i odważy się zagłębić w mroki ludzkiej psychiki i postępowania, nie boi się zmierzyć z rozpaczą i perwersją, bardzo polecam. Crash! Boom! Bang!
 
PS Na podstawie książki powstał film pt.: „Skóra, w której żyję”
16 lipca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Najmroczniejszy sekret”

przez Katarzyna Denisiuk 15 lipca 2017

Tytuł: „Najmroczniejszy sekret”
Autor: Alex Marwood
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczył: Rafał Lisowski
Forma książki: ebook

 

fot Katarzyna Denisiuk
Alex Marwood „kupiła mnie”. „Dziewczyny, które zbiły Cloe” oraz „Zabójca z sąsiedztwa” sprawiły, że na każdą kolejną książkę spod Jej pióra będę patrzyła przychylnie. Oczywistym więc było, że sięgnęłam po kolejną.
 
„Powiedzieli, że Coco zaginęła w nocy. Kłamali.” Te dwa krótkie zdania niosą spory ładunek tajemniczości, do tego tytuł „Najmroczniejszy sekret” i pseudonim literacki brytyjskiej dziennikarki i wydaje się, że dostaniemy smaczny, mocny „drink”, który będziemy niespiesznie sączyć i który pomału będzie uderzał nam do głowy… Ot, implikacja logiczna. Czy aby na pewno?
 
Sean Jackson to 62 letni krezus, który dorobił się na deweloperce. Poza tym niezbyt stały w uczuciach, bo żywot swój kończy będąc żonaty po raz czwarty. A żeby było jeszcze ciekawiej, to żona nr 2, 3 i 4 całkiem dobrze się znały. Hmmm i mamy obraz sporego rozmiarów bagienka. Sean miał dzieci. Pięć córek, czyli ogrom istot do kochana. Jednak ze swojej roli jako rodzica wywiązuje się bardzo kiepsko. Bagienko się pogłębia… Sean umiera. Na pogrzebie spotyka się „towarzystwo wzajemnej adoracji”, czyli bliscy znajomi, którzy byli świadkami tragedii sprzed 12 lat.
W dniu 50 urodzin Seana, w czasie pieczołowicie przygotowywanego wieczoru znika trzyletnia Coco, jedna z córek bliźniaczek. Była i jej nie ma. Rozpłynęła się jak kamfora…
 
Akcja książki biegnie dwutorowo. Pomału zagłębiamy się w wydarzenia z przeszłości, poznajemy osoby dramatu i ich wzajemne relacje oraz współcześnie z perspektywy dwóch córek Seana mających różnych matki.
 
„Tak to już jest z psychopatami, nie? Nie zawsze czają się z nożem w ciemnym zaułku. Większość zabija nas od wewnątrz.”
 
Rzadko się zdarza że niemal wszyscy bohaterowie nie wzbudzają sympatii, są wręcz antypatyczni i nie chcielibyśmy mieć z nimi absolutnie nic wspólnego. Autorka w niesamowity sposób dozowała te negatywne odczucia, sączyły się jak płyn z kroplówki, żeby finalnie mieć jasny obraz i ocenę każdej postaci.
No ale co z tym sekretem? Kto o nim wie? Co jest ukrywane? Czy dowiemy się co się stało z małą Coco? Kto i dlaczego „pomógł” jej zniknąć? Ten najmroczniejszy poznamy, ale jest jeszcze kilka wydarzeń-tajemnic, których wyjaśnienie musimy sobie sami dopowiedzieć.
 
Świetna psychologiczna powieść, która potrafi zaciekawić od początku do końca, choć akcja nie pędzi, a raczej się snuje, trup nie ściele się gęsto. W mojej ocenie entuzjaści krwawych thrillerów również nie będą się nudzić.

 

Autorka z zegarmistrzowską precyzją konstruuje całą intrygę. Wwiercamy się w umysły każdej z postaci, dowiadujemy się co jest katalizatorem działań. A najbardziej zadziwiło mnie to, że nasączenie książki tyloma negatywnymi postaciami dało tak pozytywny efekt. Ach i duży plus za wprowadzenie polskiego wątku na karty książki – zawsze to miło jak zagraniczny autor takie smaczki wstawi i mają one pozytywny wydźwięk.
15 lipca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Papierowa dziewczyna”

przez Katarzyna Denisiuk 13 lipca 2017

Tytuł: „Papierowa dziewczyna”
Autor: Guillaume Musso
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczyła: Joanna Pądzyńska
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk
Jedni mówią nuda, drudzy cudowna. Przez tych pierwszych odłożyłam książkę „na kiedyś”, drudzy sprawili, że musiałam przekonać się na własnej skórze o co ten cały raban. Jako że twórczość pana Musso bardzo lubię i przeczytane dotychczas książki dostarczyły mi miłej rozrywki, to „Papierowa dziewczyna” wskoczyła na czytnik.
Papierowa i czytnik… Czy to nie brzmi kuriozalnie? 😉
 
Gdy widzę nazwisko Musso (Guillaume, nie Valentin), to od razu myślę – na pewno będzie ona i on, na pewno będzie coś nierealnego, z pogranicza magii i … wiele zamieszania. Tu mnie autor nie zaskoczył.
Tom Boyd jest bardzo popularnym pisarzem, który potrafi pisać każdego dnia, nawet w święta i świetnie mu to wychodzi. Jego dwie książki z trylogii anielskiej okupują listy bestsellerów. Na cudownie rozwijającej się karierze kładzie się cieniem zawód miłosny i będąca konsekwencją pogłębiająca się depresja pisarza. Farmaceutyki nie pomagają, widmo deadline’u na napisanie trzeciej, ostatniej części również nie pomaga. Tom cierpi na syndrom białej kartki. Przypadek sprawia, że bardzo duży nakład książek zostaje źle wydrukowany. Treść zostaje przerwana w połowie zdania na 266 stronie, potem są już tylko białe kartki. Przerwany fragment mówi o Billie, jednej z bohaterek świata wykreowanego przez Toma, która osunęła się i … zmaterializowała w mieszkaniu Toma. Czy Tom będzie w stanie otrząsnąć się, wziąć się w garść, odnaleźć w sobie utraconą pasję i napisać trzecią część trylogii? Kontynuacja serii i jeszcze jeden warunek, o którym nie napiszę, żeby nie psuć zabawy, mają sprawić, że Billie nie umrze i będzie mogła wrócić na karty powieści.
 
Tom nie jest osamotniony w swoich działaniach. Ma dwójkę oddanych przyjaciół, którzy cały czas go wspierają, dopingują mu i wiele poświęcą, żeby mu pomóc. Billie również odegra niebagatelną rolę w życiu Toma.
 
„Lektura to pakt wspaniałomyślności między autorem i czytelnikiem, którzy ufają sobie wzajemnie i wzajemnie na siebie liczą.”
„Jedyni warci zachodu przyjaciele to ci, do których można zadzwonić o czwartej rano.”
Autor i czytelnik. Naczynia połączone. Jedno jest zależne od drugiego. Osobno nie mają racji bytu. Przyjaźń od najmłodszych lat, grono oddanych ludzi, jako ogromna wartość, którą należy pielęgnować. To są dodatkowe smaczki, które obok „love story” dodają książce wartości.
 
W mojej ocenie Papierowa nie jest najlepszą książką Musso, ale też nie mogę napisać, że była nudna. Momentami może były lekkie dłużyzny, ale też nie przysypiałam w fotelu.
Koleżanka określiła „Papierową dziewczynę” jako bajkę dla dorosłych i myślę, ze coś w tym jest. Dobro wygrywa, a zło przegrywa. Czy był happy end w życiu bohaterów książki? O tym musicie przekonać się sami.
A ja … lubię bajki.
 

 

PS Jeszcze w takcie czytania zastanawiałam się kogo z literackich bohaterów chciałabym spotkać na żywo. Zbyt wielu! Gorzej jakby z książki wyskoczył jakiś seryjny morderca… Uff, dobrze, że to tylko fikcja literacka.
13 lipca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Krawędź wieczności”

przez Katarzyna Denisiuk 9 lipca 2017

Tytuł: „Krawędź wieczności”
Autor: Ken Follett
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczył: Zbigniew A. Królicki, Grzegorz Kołodziejczyk
Forma książki: ebook

 

Pieniny – Wysoki Wierch
fot. Katarzyna Denisiuk
Dokończenie trylogii Stulecie Kena Folletta poprzez przeczytanie ostatniej części „Krawędź wieczności” musiało chwilę poczekać. Nie codziennie, ba nawet nie w miesiącu, czy kwartale, ma się ochotę zmierzyć z 1136 stronami tekstu (bez obrazków ;-)). Gabaryty i waga książki nie stanowiły problemu, ale szacowany czas przeczytania, tj. 23 godziny i 55 minut jaki pokazywał czytnik budził respekt. Tydzień minął i monumentalną trylogię mam przeczytaną. Było warto? Oczywiście! Przecież nigdy nie chodzi mi o ilość książek jakie czytam, ale o jakość, a ta pozycja była naprawdę bardzo dobra – jak i dwie poprzednie („Upadek gigantów” 1072 strony i „Zima świata” 1040 stron).
 
Dość już tej statystyki. W tej części autor zabiera nas do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, Anglii, Rosji, Niemiec i Polski, ale pisze również o Czechosłowacji, Wietnamie, czy Kubie. Opowiada o losach znanych z poprzednich tomów bohaterów, ich dzieci i wnuków w określonych ramach czasowych historii, od roku 1961 do momentu wyboru Baracka Obamy na prezydenta Stanów Zjednoczonych w 2008 (poprzednie części trylogii obejmują lata 1912-1961). 47 lat na kartach książki naprawdę robi wrażenie. Jest to genialna powtórka z historii a zarazem wspaniała przygoda. Autor potrafi tak pisać, że przez książkę się płynie, nie znosi na mieliznę i niemal chłonęłam jak gąbka wszystko to co mnie otaczało.
Niektóre wydarzenia zostały opisane w sposób drobiazgowy i dzięki temu razem z bohaterami przeżywałam te chwile. Na przykład stałam w tłumie słuchaczy kiedy brzmiało łamiące serce błaganie o sprawiedliwość, czyli sławne przemówienie pastora Martina Luthera Kinga.
 
„Mam sen, że pewnego dnia ten naród powstanie i naprawdę zacznie żyć zgodnie z wyznawanymi zasadami (…)
A gdy to nastąpi, gdy pozwolimy zabrzmieć wolności, kiedy pozwolimy jej zabrzmieć w każdej wiosce i przysiółku, w każdym stanie i mieście, będziemy mogli przyspieszyć dzień, w którym wszystkie Boże dzieci, czarne i białe, żydzi i goje, protestanci i katolicy, połączą swoje dłonie (…)”
 
Opisane zostały również działania władz Niemiec, wzniesienie Muru Berlińskiego a później jego upadek. Byłam wśród tych, którzy przeżywali niewysłowiona radość, gdy po latach rozłąki mogli się spotkać i połączyć z członkami rodziny. Byłam świadkiem walki Europy o demokrację i zniesienie komunizmu, przeczytałam o kryzysie kubańskim, Praskiej Wiośnie, narodzinach Solidarności, wyborze Papieża Polaka, Aferze Watergate i wielu, wielu innych historycznych kamieniach milowych. To nie jest książka do historii, to coś więcej. Bohaterami są osoby będące współpracownikami najważniejszych osób w świecie, głów państw i dlatego mogłam tej historii dotknąć i poczuć ją w osobliwy sposób.
Tym wszystkim znamiennym wydarzeniom towarzyszyły zmiany społeczne – rozwój muzyki rozrywkowej, popularyzacja narkotyków, wolnej miłości, hippisowskiej kultury. Wyskoczyłam z minispódniczki i wskoczyłam w „dzwony”.
 
„Upadek gigantów”, „Zima świata”, „Krawędź wieczności” to 3248 stron, które niezmiernie ciekawie, momentami pasjonująco opisywały losy pięciu rodzin w niemal całym XX wieku i początku XXI. Poznawałam ich, przeżywałam z nimi, uczestniczyłam w najważniejszych wydarzeniach w ich życiu. Chapeau bas Panie Follett! To była niezapomniana przygoda!
9 lipca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Czarne narcyzy”

przez Katarzyna Denisiuk 29 czerwca 2017

Tytuł: „Czarne narcyzy”
Autor: Katarzyna Puzyńska
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk
Z policjantami z Lipowa, Brodnicy i okolic spotkałam się po raz … ósmy. Tak, tyle ukazało się książek w serii. Gdy pani Kasia pisze i wydaje kolejną część, czytam, bo postaci są mi znane, imiona i nazwiska przyswojone (porównajmy je do tych skandynawskich ;-)) i czuję się niemal „jak u siebie”. Z książki na książkę wsiąkałam coraz bardziej. Główni bohaterowie stawali się „znajomi z sąsiedztwa”. Zaczynałam czytać i przenosiłam się w warmińsko-mazurskie. Dzień dobry Danielu! Witam Pani Mario! Cześć Weronika! O, Klementyna! Co słychać?
Ocena kolejnych części cały czas rosła, aż do … „Czarnych narcyzów” . Niestety coś mi tu nie zagrało. Tzn. grało, ale za dużo. Jednak wolę „kwartet” niż „orkiestrę” w wykonaniu pani Kasi.
 
Daniel Podgórski cały czas walczy ze swoimi demonami. Nie układa mu się ani w życiu prywatnym, ani zawodowym. Na jego drodze pojawia się nieznana dziennikarka, której rewelacje mają mu pomóc w wyjaśnieniu śmierci trójki bezdomnych, a przez to zrehabilitowaniu się i powrocie do pracy w policji.
Nie tylko pojawiają się tajemnicze postaci, ale również miejsca. Diabelec, czyli opuszczone, mroczne miejsce niemal w środku lasu, postrzegane przez miejscowych jako nawiedzone. Będzie ono świadkiem niejednej zbrodni. 
Czarne narcyzy, siekiera, wahadełka – nawet rekwizyty mają ukryte znaczenia!
Zefiryn, Valentine – kto zna takie imiona?
 
Tworzą się trzy zespoły śledcze. Dwa samozwańcze: Weronika Nowakowska ze sklepikarką Wierą, Daniel Podgórki z Klementyną Kopp i jeden formalny: Emilia Strzałkowska z Markiem Zarębą. Każdy podąża innym śladem i próbuje rozplątać inną nitkę. Naprawdę sporo się dzieje i to właśnie mój główny zarzut. Wszystkiego jest za dużo, nawet trupów!
 
Chylę czoła, że autorka wymyśliła taką pokrętną historię, logicznie wszystko wyjaśniła, a na końcu mieliśmy jasną sytuację i wszystkie odpowiedzi na liczne pytania. Jednak obstaję przy tym, że więcej nie zawsze znaczy lepiej. 
Do Lipowa wrócę, a jakże. Mam sentyment do tej mieściny i jej mieszkańców.
 
PS Cała seria doskonale wpisuje się w kanon wakacyjnej lektury.
29 czerwca 2017 1 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4

O mnie

O mnie

"Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz też to zrobić" /Walt Disney/

Szukaj

Obserwuj mnie

Facebook Instagram

Ostatnie posty

  • „Siostry Blue” Coco Mellors – Opowieść nie tylko o żałobie

    15 maja 2025
  • „Człowiek, który był mną” Anne Walsh Donnelly – Życie wewnętrzne

    14 maja 2025
  • „Niech twoja matka płacze. Reportaże ze szwedzkich przedmieść” Evin Cetin, Jens Liljestrand

    12 maja 2025
  • „Rumor” Robert Małecki – Historia krzyku

    8 maja 2025
  • „Fat City” Leonard Gardner – Ciemne oblicze sportu

    5 maja 2025

Kategorie

  • Audiobook (138)
  • Autobiografia (16)
  • Bez kategorii (38)
  • Biografia (29)
  • Dramat (2)
  • Fantasy (14)
  • Film, telewizja, kino (1)
  • Historyczna (19)
  • Horror (4)
  • Kindle (1)
  • Klasyka (7)
  • Komiks (4)
  • Kryminał (132)
  • Książka kucharska (1)
  • Literatura faktu (44)
  • Literatura młodzieżowa (3)
  • Literatura obyczajowa (34)
  • Literatura piękna (410)
  • Literatura podróżnicza (11)
  • Literatura współczesna (78)
  • Opowiadania (25)
  • Podsumowanie (10)
  • Podsumowanie roku (4)
  • Poezja (1)
  • polecajki (7)
  • Poradnik (2)
  • Reportaż (60)
  • Science fiction (4)
  • Sensacja (40)
  • Thriller (75)

Szukaj po tagach

ArtRage audiobook audioteka Dom Wydawniczy Rebis egzemplarz recenzencki Filia Mroczna Strona Grupa Wydawnicza Relacja Legimi Oficyna Literacka Noir sur Blanc Państwowy Instytut Wydawniczy Wydawnictwo Afera Wydawnictwo Agora SA Wydawnictwo Albatros Wydawnictwo Amaltea Wydawnictwo Claroscuro Wydawnictwo Cyranka Wydawnictwo Czarna Owca Wydawnictwo Czarne Wydawnictwo Czwarta Strona Wydawnictwo Dolnośląskie Wydawnictwo Filia Wydawnictwo Filtry Wydawnictwo Książkowe Klimaty Wydawnictwo Literackie Wydawnictwo MANDO Wydawnictwo Marginesy Wydawnictwo Mova Wydawnictwo Muza Wydawnictwo Novae Res Wydawnictwo Otwarte Wydawnictwo Pauza Wydawnictwo Powergraph Wydawnictwo Poznańskie Wydawnictwo Prószyński i S-ka Wydawnictwo Rebis Wydawnictwo Sine Qua Non Wydawnictwo Smak Słowa Wydawnictwo Sonia Draga Wydawnictwo W.A.B. Wydawnictwo Wielka Litera Wydawnictwo Znak Wydawnictwo Znak Literanova Wydawnictwo Zwierciadło Wydawnictwo Zysk i S-ka Wydawnictwo Świat Książki
  • Facebook
  • Instagram
  • goodreads
Footer Logo

@2017 - Na Czytniku. All Right Reserved.


Do Góry