„Ja, która nie poznałam mężczyzn” Jacqueline Harpman – Samotność

przez Katarzyna Denisiuk

Kocham powieści zaskakujące, przy czym nie zawsze chodzi o fabułę, a o klimat, jaki roztaczają, emocje, jakie wywołują, czy w końcu pojawiające się myśli jakiś czas po lekturze.

Rzut oka na fabułę

Najnowsza powieść z Serii Cymelia wydawnictwa ArtRage jest właśnie taką książką, która jawi się jako niezwykły sen. Sen, który kreuje inną (równoległą?) rzeczywistość z punktami stycznymi do znanego nam świata. Wpadamy w środowisko czterdziestu kobiet zamkniętych na ograniczonej przestrzeni, w której rządzą narzucone nakazy i zakazy. Pod czujnym okiem męskich strażników wiodą smutny żywot.

Dlaczego się tam znalazły? Kto im to zrobił? Co złego zrobiły, że tak okrutnie je potraktowano?

Pytania piętrzą się w szybkim tempie, a na odpowiedzi próżno czekać. Wśród kobiet jest dziewczyna, najmłodsza z nich, która nie pamięta świata zewnętrznego, rodziców, rodziny, bliskich. O tym, jak może wyglądać życie, dowiaduje się od towarzyszek niedoli. To one wszystkiego ją uczą, ograniczając przekaz do własnych doświadczeń i wiedzy.

Co je czeka? Kiedy wyjdą na wolność?

Następuje niespodziewany przełom, który wywróci ich życie do góry nogami. Który sprawi, że będą musiały nauczyć się życia na nowo, z kolejnymi ograniczeniami.

Refleksja

Powieść belgijskiej autorki piszącej w języku francuskim jest niezwykła. Daje czytelnikowi szansę wyobrażenia sobie życia w wykreowanej, dystopijnej rzeczywistości.

Czy możliwym jest normalne życie? Czy to jest tylko trwanie, czy stała wiara w odwrócenie losu? Kiedy ginie nadzieja? Co zrobić z niekończącym się czasem, który z jeden strony daje przestrzeń do działania, z drugiej, powoduje zniechęcenie, apatię i stupor. Czym karmią nas wspomnienia? Jaki wpływ na nasze życie ma przeszłość?

Ta powieść jest jak podróż w głąb nieznanej krainy. Chcemy w niej tkwić, bo cały czas liczymy, na cud, odwrócenie losu, a jednocześnie wariujemy z radości, że nie jesteśmy częścią tej historii.

Powieść-zagadka, która jest niezmierzoną przestrzenią, dającą oddech, a zarazem klaustrofobiczną klatką dla poczynań człowieka. Niezwykła proza. Dławiąca, spinająca mięśnie, powodująca niepokój. Czyta się wybornie. Zmienność akcji, z mocnymi punktami podbijającymi zainteresowanie sprawia, że cały czas czekamy na coś wielkiego. Czy to się wydarzy? Przekonajcie się sami. Zostaję pod wielkim wrażeniem.

Tytuł: Ja, która nie poznałam mężczyzn
Autor: Jacqueline Harpman
Wydawnictwo ArtRage
Przekład: Katarzyna Marczewska
Forma książki: papierowa, dostępna jako e-book i audiobook
Gatunek: literatura piękna
Współpraca barterowa

Zobacz również

Zostaw komentarz