Powiedzieć, że Maria Peszek i jej ojciec Jan Peszek to nieszablonowi artyści, to jak nic nie powiedzieć. Kolorowe ptaki mające unikalne i bardzo swoje spojrzenie na świat oraz receptę na życie. Takie osobowości budzą ciekawość, chce się je lepiej poznać. Dlatego sięgnęłam po Naku*wiam zen w formie audiobooka. Wybór to wyśmienity, gdyż jesteśmy słuchaczami rozmowy córki z ojcem tak, jakbyśmy siedzieli tuż obok nich.
To, co poruszyło mnie w tej rozmowie, w tym dialogu, to niezwykła szczerość i autentyczność. Ani Maria, a tym bardziej Jan, nie ukrywają swoich, momentami kontrowersyjnych (kwestia subiektywna) opinii, tego, jak żyją, co czują, jak oceniają otoczenie. Dotykają każdej sfery — miłości, śmierci, religii, seksu, seksualności i relacji międzyludzkich oraz rodzinnych. W czasie tej wieloodcinkowej rozmowy nie można przewidzieć, w którym kierunku podąży, jak się rozwinie, dzięki czemu jest wielkim pęczniejącym znakiem zapytania, które chce się poznać.
Nie oceniam tej książki w kategorii, czy jest potrzebna, czy coś wniesie do mojego życia. Potraktowałam ją czysto rozrywkowo i się nie zawiodłam. Bardzo szanuję i podziwiam szczerość, bezpruderyjność rozmówców i tę niezwykłą relację córki i ojca. Bawiłam się świetnie i o to mi chodziło.
Tytuł: Naku*wiam zen Autor: Maria Peszek Wydawnictwo Marginesy, Audioteka Forma książki: audiobook, czyta Maria i Jan Peszek; dostępna jako e-book Gatunek: autobiografia, biografia