„Krótka wymiana ognia” Zyta Rudzka – Rachunek zysków i strat

przez Katarzyna Denisiuk

 Tymczasem zrobiłam się stara i stoję na przystanku. (…) Nagle ktoś podchodzi. Z boku, nie za blisko. Bez twarzy. To pani?, słyszę męski głos. Zastanawiam się, to i ja. Dzień dobry. Roma Dąbrowska, tak?, pyta znowu. Ta poetka, prawda …? (…)

Zaciągnąć go do siebie i ostatni raz naszprycować się życiem, miłością, kusą wiecznością dla dwojga, nie, a może …, nie.

Roma, córka staruchy, mamulki, która rozmawiała ze studnią. Żona Maćka, potem Mateusza. Matka Zuzanny, bardzo utalentowanej młodej pianistki, która pewnego dnia uciekła, zniknęła z życia rodziców.

Poetka. Podglądaczka istnienia. Doskonała w anatomii przedmiotów. Sekcji rzeczy. Odgrzebywaniu istnień.

W momencie, kiedy Roma spotyka na przystanku młodego mężczyzna, zdaje sobie sprawę, że życie pogalopowało, a ona zaczyna częściej wspominać, niż oddychać. Myśli o miłosnych i erotycznych przygodach zakotwiczonych w oparach życiowych doświadczeń.  Przywołuje postać starej matki, rozpamiętuje zniknięcie córki. Rachunek sumienia? Wycieczka w głąb siebie? Postawienie siebie poza?

„Krótka wymiana ognia” nie jest obszerną powieścią, ale bogatą w metafory i porównania. To powieść wymagająca skupienia ze względu na brak chronologii wydarzeń, ale przede wszystkim ze względu na treść. Przez historię Romy nie można się przesmyknąć, tylko ją muskając. Zyta Rudzka napisała powieść, którą się przeżywa. W zależności od bagażu własnych doświadczeń jeden czytelnik głębiej zanurzy się w jej istocie, inny po prostu przyjmie do wiadomości, to co sobą reprezentuje.

Powieść nie jest optymistyczna, ani wesoła. Ale czy temat przemijania i starzenia należy do przyjemnych? Ta świadomość zwykle boli. Jednych mniej, innych bardziej.

„Krótka wymiana ognia” to proza brawurowa, poza schematami. Gra słów, jak również liczne epitety są słowną ekwilibrystyką stanowiącą o jej sile. To powieść, która potrafi przyciągnąć i przykuć uwagę, ale równocześnie zniechęcić do siebie. Pozdrawia czytelnikowi wybór.

Mnie powieść Zyty Rudzkiej nie porwała ani nie zafascynowała, czyli nie wyzwoliła tych najmocniejszych emocji, ale uważam, że warto po nią sięgnąć i wyrobić sobie własne zdanie. To co mnie urzekło, to styl krótkich, dosadnych fraz, które były bardzo dopracowane i przemyślane oraz siła przekazu zwrotów oraz pojedynczych wyrazów. 

Tytuł: „Krótka wymiana ognia”
Autor: Zyta Rudzka
Wydawnictwo W.A.B.
Forma książki: ebook
Gatunek: literatura współczesna

Ocena: 4,5/6

Zobacz również

Zostaw komentarz