„Królestwo” Jo Nesbø – Echa przeszłości

przez Katarzyna Denisiuk

Moje początki z twórczością Jo Nesbø

Mam sentyment do powieści norweskiego pisarza Jo Nesbø. Przygoda z jego prozą zaczęła się od „Pierwszego śniegu”, siódmego tomu serii „Harry Hole”, po który sięgnęłam za namową znajomych twierdzących, że to jest świetny kryminał. Tak, uważam go za jeden z lepszych jakie w życiu czytałam. Zafascynowana stylem pisarza i uświadomiona, że to była jedna z wielu części serii, nadrobiłam poprzedniczki (nie aż tak dobre, a niektóre przeciętne) i przeczytałam kolejne. Tak, jest mi po drodze z tym autorem.

Nie planowałam „Królestwa”, ale zobaczyłam go w nowościach Audioteki. Dodatkowo skusiła mnie osoba Krzysztofa Gosztyły jako lektora. Dawno nie słuchałam audiobooka w jego wykonaniu. Do dzisiaj pamiętam czytanie przez niego „Okruchy dnia” Kazuo Ishiguro.

Audiobook jest długi (21 godzin, 46 minut), ale słuchało mi się na tyle dobrze, a wręcz bardzo dobrze, że w ogóle nie przeszkadzały mi dłużyzny w fabule, które mogłabym odczuć czytając powieść.

Kilka słów o fabule

Akcja „Królestwa” rozgrywa się w niewielkiej miejscowości, do której po długiej nieobecności wraca jeden z braci wraz z żoną oraz głową pełną marzeń i realnych pomysłów na wybudowanie pięknego hotelu. Idea tej inwestycji jest o tyle ciekawa, że angażowałaby lokalną społeczność.

Starszy z braci nigdy z miasteczka nie wyjechał i prowadzi w nim stację benzynową. Obu braci bardzo wiele łączy. Oprócz więzów krwi, miłości do samochodów, również wiele tajemnic, o których wiedzą nieliczni. Ujawnienie ich doprowadziłoby do bardzo poważnych konsekwencji, mających znamienny wpływ na ich dalsze życie.

Wydarzenia z przeszłości uruchamiają lawinę zdarzeń, która początkowo toczy się leniwie, z czasem nabierając impetu i zmierzając w kierunku, z którego nie ma już odwrotu.

Kilka słów o wrażeniach

Lubię styl Jo Nesbø, który zaprezentował w najnowszej powieści. Trochę gawędziarski, ale z kryminalno-thrillerowym zadziorem. „Królestwo” jest rozwleczone, ale te przestoje w akcji zupełnie mi nie przeszkadzały. Z powieści emanuje spokój. Tylko od czasu do czasu dochodzi do mocnego tąpnięcia i lawina dostaje przyspieszenia, by po chwili ponownie zwolnić. W powieści wiele się za to dzieje w warstwie obyczajowej, dotykającej spraw rodziny, braterskich relacji oraz spraw damsko-męskich. W „Królestwie” znajdziemy również wątki traktujące o trudnych tematach mających pływ na życie i funkcjonowanie młodego, dorastającego człowieka.

Patrząc z lotu ptaka na fabułę, cała ta otoczka około kryminalna bardzo przypadła mi do gustu. Czy fani Harrego Hole będą zadowoleni? Nie wiem. Warto przekonać się samemu.

Finalna ocena

Audiobooka oceniam bardzo wysoko, bo połączenie fabuły z doskonałą interpretacją Krzysztofa Gosztyły, dało świetny efekt. Mogę tylko domniemywać, że z czytaniem mogłoby być ciut gorzej, ale na pewno ocena nie spadłaby poniżej dobrej.


Tytuł: "Królestwo"
Autor: Jo Nesbø
Wydawnictwo Dolnośląskie, Audioteka
Przekład: Iwona Zimnicka
Forma książki: audiobook, czyta Krzysztof Gosztyła; dostępna w formie e-booka
Gatunek: thriller/kryminał

Zobacz również

Zostaw komentarz