„Wołyńska gra” Justyna Białowąs – Bolesna reminiscencja

przez Katarzyna Denisiuk

Muszę przyznać, że debiutancka powieść Justyny Białowąs została napisana z rozmachem. 608 stron to potężny zastrzyk polskiej literatury. Na stronie wydawnictwa Wołyńską grę odnajdziemy w kategorii „sensacja, kryminał”, a ja lekką ręką umieściłabym ją również na półce z powieściami obyczajowymi podszytymi kryminalną nutą.

Kilka słów o fabule

Wołyńska gra zaprasza czytelnika w środek konfliktu polsko-ukraińskiego. Jej bohaterami są Jagoda – pracownica warszawskiej korporacji, która na swojej skórze doświadcza wszystkich „korpobolączek” oraz Oleg – chłopak z Ukrainy, szukający swojego miejsca w świecie z dala od swoich korzeni. Śmierć studenta na warszawskiej Ochocie w rocznicę wołyńskiej rzezi staje się początkiem niespodziewanej podróży Jagody do Sanoka. Coś, co już na początku było zagmatwane, zapętla się jeszcze bardziej. Bohaterka stanie przed trudnymi wyborami, które zmienią jej światopogląd i spojrzenie na rodzinną przeszłość. Również dla Olega będzie to czas reorganizacji życia i zmiany myślenia. Obydwoje, wbrew sobie, staną w obliczu konfliktu, w którym zostaną odpytani o historię rodziny, której macki sięgają Wołynia. Czy wyjdą z tej sytuacji obronną ręką? Czy odnajdą siebie? Prawda nierzadko jest bolesna, ale bywa oczyszczająca.

Kilka słów o wrażeniach

Bardzo spodobał mi się przebieg Wołyńskiej gry. Bohaterowie są żywiołowi, pełni myśli i przemyśleń. Akcja toczy się równym rytmem, odkrywając przed czytelnikiem kolejne części układanki. To, co w mojej ocenie jest wartościowe i zasługuje na uwagę, to rozbudowane tło społeczno-historyczne. Justyna Białowąs trzyma rękę na pulsie i precyzyjnie dawkuje historyczne wrzutki ze wspólnej historii Polski i Ukrainy.

Autorka rozpisała Wołyńską grę zamaszyście, na wiele głosów. Co prawda kryminalna warstwa nie gra pierwszych skrzypiec, ale w mojej ocenie nie szkodzi to całości opowieści. Sześćset stron to kawał książki. Z jednej strony nie czułam znużenia podczas lektury, a z drugiej, mam wrażenie, że bardziej skondensowana fabuła byłaby jeszcze bardziej atrakcyjna.

Podsumowując, uważam, że Wołyńska gra to udany debiut, który wart jest uwagi. Polecam tę książkę zwłaszcza entuzjastom powieści z historią w tle.

Tytuł: Wołyńska gra
Autor: Justyna Białowąs
Wydawnictwo Znak Horyzont
Forma książki: papierowa, dostępna w formie e-booka
Gatunek: powieść obyczajowa z elementami sensacji i kryminału

Zobacz również

Zostaw komentarz