Tytuł: „Z nienawiści do kobiet”
Autor: Justyna Kopińska
Wydawnictwo: Świat Książki
Forma książki: audiobook; czyta Krystyna Czubówna
Gatunek: reportaż
fot. Katarzyna Denisiuk |
Po doskonałej książce „Polska odwraca oczy” czytelnicy ostrzyli apetyty na kolejny zbiór reportaży Justyny Kopińskiej „Z nienawiści do kobiet”. Byłam jednym z nich i jak po przeczytaniu pierwszego zbioru pozostawił mnie on w uczuciu wściekłości, żalu, szoku i niemocy oraz wielkiego szacunku i uznaniu dla autorki za to o czym i jak pisze, tak drugi tylko tą wysoką ocenę podtrzymał.
Jeśli ktoś czytał obydwa zbiory, to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że będzie je porównywał. W „Polska odwraca oczy” były reportaże, które burzyły krew, sprawiały, że emocje wrzały, niemal rozsadzało czytelnika od środka. „Z nienawiści do kobiet” jako całość nie wywołuje aż takich emocji, ale nadal poruszane są tu bardzo ważne tematy, nadal jest mowa o ludzkiej krzywdzie, niedoskonałościach, wadach polskiego prawa i bezkarności oprawców. A przede wszystkim o ludziach, którzy potrafią bez refleksji krzywdzić drugiego człowieka.
Zbiór kończy się wywiadem Szymona Jadczaka z autorką. W mojej ocenie bardzo ciekawy, bo co prawda nie mówi wiele o samej autorce, ale za to opowiada o jej metodach pracy, sposobach zbierania materiałów i tym co się dzieje zanim my, czytelnicy dostaniemy efekt finalny w postaci książki.
Jedna uwaga – niech Was nie zwiedzie tytuł, który może sugerować, że myślą przewodnią reportaży będą kobiety i ich krzywda. Tak nie jest.
„Z nienawiści do kobiet” wysłuchałam w formie audiobooka. W rolę lektora ponownie – jak to miało miejsce w „Polska odwraca oczy” – wcieliła się Krystyna Czubówna. Idealne połączenie. Osoby nie gustujące w takiej formie poznawania książek z tego audiobooka powinni być zadowoleni – reportaż plus bardzo dobry lektor dają świetny efekt.
Pozostaję fanką pióra pani Kopińskiej, a przede wszystkim tego co robi. Wyciąga na światło dzienne sprawy, które wielu chciałoby schować głęboko na dno szafy, a na które nie wolno dawać społecznego przyzwolenia i należy je piętnować. Jeśli tylko powstaną kolejne książki, ja je kupuję w ciemno.
Ocena: 5/6