Na Czytniku
  • Literatura piękna
    • Literatura piękna

      „Źródło samotności” Radclyffe Hall – W poszukiwaniu własnej…

      3 lipca 2025

      Literatura piękna

      „Mój Giovanni” James Baldwin – Relacja, która zmienia…

      26 czerwca 2025

      Literatura piękna

      „West Farragut Avenue” Agnieszka Jelonek – Amerykańska story

      23 czerwca 2025

      Literatura piękna

      „Wychowanie” Aga Szynal – Życiowa rola

      19 czerwca 2025

      Literatura piękna

      „Rzeka Czerwona” Louise Erdrich – Duchowa tęsknota

      12 czerwca 2025

  • Współczesna
    • Literatura współczesna

      „Powrót z Bambuko” Katarzyna Nosowska – Nasze życie

      16 października 2020

      Literatura współczesna

      „Współczesna rodzina” Helga Flatland – Karuzela zmian

      7 lipca 2019

      Literatura współczesna

      „Moja mama nieznajoma” Philippe Labro – W hołdzie…

      9 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Kotka i Generał” Nino Haratischwili – Odkupienie win

      2 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Zagubiony autobus” John Steinbeck – Karuzela osobowości

      14 maja 2019

  • Reportaż
    • Reportaż

      „Niech twoja matka płacze. Reportaże ze szwedzkich przedmieść”…

      12 maja 2025

      Reportaż

      „Śmierć i inni święci. Ameryka Łacińska i jej…

      7 kwietnia 2025

      Reportaż

      „Staniemy się tacy jak on. Głosy z przeklętej…

      27 marca 2025

      Reportaż

      „Historie afgańskie” Åsne Seierstad – Portret trojga ludzi

      12 marca 2025

      Reportaż

      „Wybrani” Patricia Nieto – Szlam i ołów

      22 sierpnia 2024

  • Kryminał
    • Kryminał

      „Rytuał” Wojciech Chmielarz – Krwawe Karkonosze

      2 lipca 2025

      Kryminał

      „Susza” Aleksandra Świderska – Tajemnice kościoła

      4 czerwca 2025

      Kryminał

      „Rumor” Robert Małecki – Historia krzyku

      8 maja 2025

      Kryminał

      „Ostatnia zagadka” Arturo Pérez-Reverte – Zbrodnia niemożliwa

      17 kwietnia 2025

      Kryminał

      „Na popiół” Jiří Březina – Konsekwentne działanie

      20 marca 2025

  • Thriller
    • Thriller

      „Kandydat” Jakub Żulczyk – Patologia władzy

      9 czerwca 2025

      Thriller

      „Susza” Aleksandra Świderska – Tajemnice kościoła

      4 czerwca 2025

      Thriller

      „Rumor” Robert Małecki – Historia krzyku

      8 maja 2025

      Thriller

      „Studium przypadku” Graeme Macrae Burnet – Prawda, czy…

      28 kwietnia 2025

      Thriller

      „Kairos” Maciej Siembieda – Trudna tożsamość

      17 października 2024

  • Sensacja
    • Sensacja

      „Kandydat” Jakub Żulczyk – Patologia władzy

      9 czerwca 2025

      Sensacja

      „Susza” Aleksandra Świderska – Tajemnice kościoła

      4 czerwca 2025

      Sensacja

      „Rumor” Robert Małecki – Historia krzyku

      8 maja 2025

      Sensacja

      „Sobowtór” Maciej Siembieda – Fałszowanie historii

      30 kwietnia 2025

      Sensacja

      „Kairos” Maciej Siembieda – Trudna tożsamość

      17 października 2024

  • Klasyka
    • Klasyka

      „Nazwij to snem” Henry Roth – Amerykański sen

      4 maja 2022

      Klasyka

      „Rzeźnia numer pięć” Kurt Vonnegut – Jarzmo wspomnień

      16 marca 2022

      Klasyka

      „Lolita” Vladimir Nabokov – Obsesja, złudzenie i pożądanie

      10 maja 2021

      Klasyka

      „Pałac lodowy” Tarjei Vesaas – Magiczna, oniryczna, alegoryczna…

      14 listopada 2018

      Klasyka

      „Grona gniewu” John Steinbeck – Ameryka w obliczu…

      8 listopada 2018

  • Obyczajowa
    • Literatura obyczajowa

      „Ludzie edrowni” Anna Fryczkowska – Miejsce na ziemi

      18 czerwca 2025

      Literatura obyczajowa

      „Północne siostry” Magda Knedler – Niepohamowana ambicja

      5 czerwca 2025

      Literatura obyczajowa

      „Siostry Blue” Coco Mellors – Opowieść nie tylko…

      15 maja 2025

      Literatura obyczajowa

      „Noworoczne panny” Magda Knedler – Historia dwóch sióstr

      12 lutego 2025

      Literatura obyczajowa

      „Medea z Wyspy Błogosławionych” Magda Knedler – Przeznaczenie

      13 października 2024

  • Podróżnicze
    • Literatura podróżnicza

      „Węgry. W objęciach Dunaju” Kinga Piotrowiak-Junkiert

      27 listopada 2024

      Literatura podróżnicza

      „Francja. Radość życia” Cathy Yandell

      5 kwietnia 2024

      Literatura podróżnicza

      „Alaska. Przystanek na krańcu świata” Damian Hadaś

      26 listopada 2021

      Literatura podróżnicza

      „Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało” Dariusz Kortko,…

      2 sierpnia 2020

      Literatura podróżnicza

      „Spod zamarzniętych powiek” Adam Bielecki, Dominik Szczepański –…

      22 lipca 2020

  • O mnie
  • Współpraca i kontakt
Na Czytniku

Z zamiłowania do książek

  • Literatura piękna
    • Literatura piękna

      „Źródło samotności” Radclyffe Hall – W poszukiwaniu własnej…

      3 lipca 2025

      Literatura piękna

      „Mój Giovanni” James Baldwin – Relacja, która zmienia…

      26 czerwca 2025

      Literatura piękna

      „West Farragut Avenue” Agnieszka Jelonek – Amerykańska story

      23 czerwca 2025

      Literatura piękna

      „Wychowanie” Aga Szynal – Życiowa rola

      19 czerwca 2025

      Literatura piękna

      „Rzeka Czerwona” Louise Erdrich – Duchowa tęsknota

      12 czerwca 2025

  • Współczesna
    • Literatura współczesna

      „Powrót z Bambuko” Katarzyna Nosowska – Nasze życie

      16 października 2020

      Literatura współczesna

      „Współczesna rodzina” Helga Flatland – Karuzela zmian

      7 lipca 2019

      Literatura współczesna

      „Moja mama nieznajoma” Philippe Labro – W hołdzie…

      9 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Kotka i Generał” Nino Haratischwili – Odkupienie win

      2 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Zagubiony autobus” John Steinbeck – Karuzela osobowości

      14 maja 2019

  • Reportaż
    • Reportaż

      „Niech twoja matka płacze. Reportaże ze szwedzkich przedmieść”…

      12 maja 2025

      Reportaż

      „Śmierć i inni święci. Ameryka Łacińska i jej…

      7 kwietnia 2025

      Reportaż

      „Staniemy się tacy jak on. Głosy z przeklętej…

      27 marca 2025

      Reportaż

      „Historie afgańskie” Åsne Seierstad – Portret trojga ludzi

      12 marca 2025

      Reportaż

      „Wybrani” Patricia Nieto – Szlam i ołów

      22 sierpnia 2024

  • Kryminał
    • Kryminał

      „Rytuał” Wojciech Chmielarz – Krwawe Karkonosze

      2 lipca 2025

      Kryminał

      „Susza” Aleksandra Świderska – Tajemnice kościoła

      4 czerwca 2025

      Kryminał

      „Rumor” Robert Małecki – Historia krzyku

      8 maja 2025

      Kryminał

      „Ostatnia zagadka” Arturo Pérez-Reverte – Zbrodnia niemożliwa

      17 kwietnia 2025

      Kryminał

      „Na popiół” Jiří Březina – Konsekwentne działanie

      20 marca 2025

  • Thriller
    • Thriller

      „Kandydat” Jakub Żulczyk – Patologia władzy

      9 czerwca 2025

      Thriller

      „Susza” Aleksandra Świderska – Tajemnice kościoła

      4 czerwca 2025

      Thriller

      „Rumor” Robert Małecki – Historia krzyku

      8 maja 2025

      Thriller

      „Studium przypadku” Graeme Macrae Burnet – Prawda, czy…

      28 kwietnia 2025

      Thriller

      „Kairos” Maciej Siembieda – Trudna tożsamość

      17 października 2024

  • Sensacja
    • Sensacja

      „Kandydat” Jakub Żulczyk – Patologia władzy

      9 czerwca 2025

      Sensacja

      „Susza” Aleksandra Świderska – Tajemnice kościoła

      4 czerwca 2025

      Sensacja

      „Rumor” Robert Małecki – Historia krzyku

      8 maja 2025

      Sensacja

      „Sobowtór” Maciej Siembieda – Fałszowanie historii

      30 kwietnia 2025

      Sensacja

      „Kairos” Maciej Siembieda – Trudna tożsamość

      17 października 2024

  • Klasyka
    • Klasyka

      „Nazwij to snem” Henry Roth – Amerykański sen

      4 maja 2022

      Klasyka

      „Rzeźnia numer pięć” Kurt Vonnegut – Jarzmo wspomnień

      16 marca 2022

      Klasyka

      „Lolita” Vladimir Nabokov – Obsesja, złudzenie i pożądanie

      10 maja 2021

      Klasyka

      „Pałac lodowy” Tarjei Vesaas – Magiczna, oniryczna, alegoryczna…

      14 listopada 2018

      Klasyka

      „Grona gniewu” John Steinbeck – Ameryka w obliczu…

      8 listopada 2018

  • Obyczajowa
    • Literatura obyczajowa

      „Ludzie edrowni” Anna Fryczkowska – Miejsce na ziemi

      18 czerwca 2025

      Literatura obyczajowa

      „Północne siostry” Magda Knedler – Niepohamowana ambicja

      5 czerwca 2025

      Literatura obyczajowa

      „Siostry Blue” Coco Mellors – Opowieść nie tylko…

      15 maja 2025

      Literatura obyczajowa

      „Noworoczne panny” Magda Knedler – Historia dwóch sióstr

      12 lutego 2025

      Literatura obyczajowa

      „Medea z Wyspy Błogosławionych” Magda Knedler – Przeznaczenie

      13 października 2024

  • Podróżnicze
    • Literatura podróżnicza

      „Węgry. W objęciach Dunaju” Kinga Piotrowiak-Junkiert

      27 listopada 2024

      Literatura podróżnicza

      „Francja. Radość życia” Cathy Yandell

      5 kwietnia 2024

      Literatura podróżnicza

      „Alaska. Przystanek na krańcu świata” Damian Hadaś

      26 listopada 2021

      Literatura podróżnicza

      „Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało” Dariusz Kortko,…

      2 sierpnia 2020

      Literatura podróżnicza

      „Spod zamarzniętych powiek” Adam Bielecki, Dominik Szczepański –…

      22 lipca 2020

Kategoria:

Literatura obyczajowa

"Mój ukochany wróg" Karolina Głogowska; w pętli złudzeń
Literatura obyczajowa

„Mój ukochany wróg” Karolina Głogowska – W pętli złudzeń

przez Katarzyna Denisiuk 15 marca 2020

Przygotowując się do opinii o książce Karoliny Głogowskiej „Mój ukochany wróg”, zerknęłam na stronę wydawnictwa i jakież było moje zdziwienie, kiedy przeczytałam, że wydawca nadał powieści kategorię „literatura młodzieżowa”. Na portalu Lubimy czytać widnieje opis „literatura obyczajowa, romans”. Jak jest naprawdę? Ocenę pozostawiam czytelnikom, a ze swojej strony mogę dodać, że w moim odczuciu jest to zbeletryzowana literatura na faktach.

 

Podobno każda kobieta przynajmniej raz w życiu spotyka psychopatę. W życiu psychopaty jest jednak wiele kobiet…

Książka Karoliny Głogowskiej zafundowała mi huśtawkę emocji. Sam opis powieści mocno mnie zaintrygował, a zwłaszcza zacytowana powyżej teza. W głowie mimowolnie układało się równanie, że psychopata to – kolokwialnie pisząc – świr. Z każdą kolejną stroną, z poznaniem każdej kolejnej bohaterki i jej przeżyć moje, jakże mylne, wyobrażenie rozwiewało się. 

Osądami można szafować bardzo łatwo i równie lekko oceniać. „Mój ukochany wróg” pokazuje, że w każdym wieku, z różnym bagażem doświadczeń, nieraz naprawdę pokaźnych rozmiarów, można wdepnąć w trudny, frustrujący, a wręcz bardzo szkodliwy i niebezpieczny związek.

 

Każdy myślący człowiek nie chce popełniać tych samych błędów. Czy nie wystarczy się sparzyć, żeby wyciągnąć odpowiednie wnioski? Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto ponownie nie wdepnął w życiowe bagno, które wsysa, pozbawia sił witalnych i krępuje, nie pozwalając na swobodne decydowanie o sobie. A wystarczy takie bagno ominąć. Na pewno? To nie jest takie proste.

 

Kto z nas nie lubi przebywać w przyjaznym otoczeniu z empatycznymi ludźmi, zwłaszcza gdy jest ono dla nas nowe, wcześniej nieznane? Każdy liczy na akceptację, sympatię i dobre słowo. To normalne i naturalne. Nikt, albo mało kto, jest od razu podejrzliwy, szuka drugiego dna, ukrytych intencji. Nic na to nie wskazuje, a prawda czasami okazuje się zupełnie inna.

 

Wyłącz ocenianie, miej na uwadze, że pierwowzory bohaterów powieści istnieją naprawdę i daj się porwać historii napisanej przez życie i Karolinę Głogowską. Jestem niemal pewna, że tak jak ja wciągniesz się bez reszty. 

Psychopatów nie brakuje. Myślę, że niejedna z nas dałaby się omamić i wkręcić w szaloną karuzelę zdarzeń. Najważniejszym i najtrudniejszym momentem jest opuszczenie tego błędnego koła i uwolnienie się od toksycznych osób.

 

O czym jest „Mój ukochany wróg”? To powieść o manipulacji kobietami przez mężczyzn, napisana w bardzo wciągający sposób.

 
Tytuł: „Mój ukochany wróg”
Autor: Karolina Głogowska
Wydawnictwo W.A.B.
Forma książki: papierowa, dostępna w formie e-booka
Gatunek: literatura obyczajowa
15 marca 2020 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Literatura obyczajowa

„Matki i córki” Ałbena Grabowska – Na karuzeli traum

przez Katarzyna Denisiuk 26 stycznia 2020

Nie przypuszczałam, że już na początku roku trafi mi się książka, którą odbiorę zupełnie inaczej niż większość czytelników. Przypuszczam, że niejeden czytający miał wśród swoich literackich przygód powieść, która była gremialnie chwalona, a on nie dostrzegał wszystkich walorów i nie podzielał ogólnego zachwytu. Niestety „Matki i córki” zaliczam do takich powieści. Od razu zaznaczam, że nie uważam powieści Ałbeny Grabowskiej za nieciekawą, jednak kilka wątków zepsuło mi odbiór książki.

 

Bohaterkami powieści są cztery kobiety: prababka, babka, matka i córka. Życie napisało dla nich scenariusze, w których mężczyźni mieli marginalne znaczenie, albo przeciwnie, ich działania pozostawały wiele do życzenia, a wręcz były trucizną wtłoczoną w trybiki rodzinnego życia. Prababka Maria za mężem pojechała na Sybir. Babka Sabina przeżyła piekło obozu Ravensbrück. Magdalena samotnie wychowywała córkę w czasach PRL-u. A Lila została sama z ogromnym bagażem rodzinnych tajemnic, owiana chłodem, niedomówieniami i zatrzaśniętymi drzwiami do przeszłości. Czy uda się jej uporządkować rodowy bałagan i dojść do prawdy o tym co napiętnowało jej rodzinę?

 

Pisząc do „Matkach i córkach” nie sposób nie wspomnieć o „Stuleciu Winnych”, czyli najbardziej popularnej i zekranizowanej powieści autorki. Ałbena Grabowska pokazała, że potrafi z rozmachem pisać sagi, które zabierają czytelnika w podróż do przeszłości, zgrabnie i ciekawie snując opowieść o dziejach rodziny. Również w „Matkach i córkach” prowadzi nas od czasów zsyłki na Sybir, do czasów współczesnych. Historie czterech kobiet bardzo płynnie przeplatają się. Każdej z nich autorka oddała głos i każda opowiada o swoich przeżyciach. A że ich życie nie było lekkie, a wręcz tragiczne, to powieść ma smutny wydźwięk. W trakcie lektury powinniśmy doświadczyć ekstremalnych emocji, tragizmu miejsca i czasu oraz dojmującego smutku. 

 

To że książka nie jest wesoła, zupełnie mi nie przeszkadza.  Życie potrafi dać w kość i zdarza się, że to co nam oferuje, to w większości pasmo udręki. To co uwierało mnie w powieści, to brak poczucia realizmu bohaterów i wydarzeń. Wiele z opisanych sytuacji wydawały mi się po prostu niemożliwe. Zdaję sobie sprawę, że „Matki i córki” to fikcja literacka, jednak pewne sceny oraz wykreowana sekwencja zdarzeń są niewiarygodne i w moim przypadku zadziałały negatywnie na odbiór całej historii. Niestety to nie moja bajka.

 
Tytuł: „Matki i córki”
Autor: Ałbena Grabowska
Wydawnictwo Marginesy
Forma książki: e-book, Legimi
Gatunek: literatura obyczajowa
26 stycznia 2020 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
HistorycznaLiteratura obyczajowa

„Ocean odrzuconych. Córka jubilera” „Ocean odrzuconych. Klątwa wiecznego tułacza” Magdalena Knedler – Wielki świat sztuki w obliczu historycznej zawieruchy

przez Katarzyna Denisiuk 17 lutego 2019

 Magdalena Knedler zaskarbiła sobie duże grono wiernych czytelników, którzy z zapartym tchem i niecierpliwie czekają na każdą kolejną powieść autorki. Obyczajową twarz pisarki bardzo lubię, dlatego zaliczam się do grona osób śledzących na bieżąco jej poczynania.

Ostatnia powieść „Tylko oddech” nie miała rozmachu. Była duszna i skondensowana. Magdalena Knedler znana z wplatania w fabułę motywów ze świata sztuki, w tej powieści schowała je głęboko. Nie wiem czy ta wstrzemięźliwość tak bardzo uwierała autorkę, a świat artystów dopraszał się o uwagę, ale w najnowszej dylogii zatytułowanej „Ocean odrzuconych” dosłownie eksplodowały. Powieści porażają rozmachem zarówno jeśli chodzi o rozmiary fabuły, okresu, w którym się odbywa, mnogości postaci, jak i licznych odniesień i nawiązań do historii i sztuki.

 

„Ocean odrzuconych” nie dzieje się współcześnie, a sięga do czasów schyłku monarchii Austro-Węgier, wiedeńskich uliczek końca pierwszej wojny światowej. Poznajemy losy Charlotte, córki żydowskiego jubilera, rozkochanej w muzyce, sztuce oraz mieście w którym mieszka. Jej głowa jest pełna marzeń i wizji pięknego życia w otoczeniu artystów, mistrzów oraz wyrafinowanej biżuterii, którą sama również projektuje. Świat ma dla niej inny scenariusz, stawia na drodze egzystencjalne wybory, z którymi musi się zmierzyć. Zderzenie z innym, gorszym, bezbarwnym i okrutnym światem jest szalenie bolesna.

Minęły lata, a ja wciąż widzę tamten świat. Czuję zapach czekolady i kawy, słyszę muzykę, rozmowy, widzę siebie, siedemnastolatkę, która zbyt szybko dorasta i za dużo myśli, osiemnastolatkę, która usiłuje zrozumieć świat, dziewiętnastolatkę, która poznaje smak miłości, i dwudziestolatkę, która chce umrzeć.

 

 Pisanie o czasach, które znane są tylko z zachowanych dokumentów, biografii, wspomnień jest zabiegiem niebezpiecznym. Nietrudno minąć się z prawdą, nie oddać ducha epoki, nie wychwycić niuansów kulturowych, czy też obyczajowości. Jako zwykły czytelnik, bez stosownego wykształcenia, powieść mogę odbierać i oceniać przez pryzmat tylko i wyłącznie tego, co autor wykreował i miał w planie przekazać czytelnikowi.

– Każdą historię kształtuje ten, który ją opowiada, Charlotte.

 

Chylę czoła przed ogromem pracy jaki Magdalena Knedler musiała włożyć w napisanie tak obszernej i pełnej detali powieści, której tło nie jest fikcją. Do głosu bardzo często dochodzą realne postaci uczestniczące w historycznych wydarzeniach. Ta iście koronkowa robota daje efekt w postaci historii, która poruszy niejedną strunę w duszy czytelnika.

Patrząc na dorobek Magdaleny Knedler można zauważyć, że mierzy się z wieloma gatunkami literackimi. Nie wiem czy nadal poszukuje, czy też znalazła już swoje docelowe miejsce. 

Trudno mi jednak wyobrazić sobie, że można nie szukać portu. Jakiegoś portu szuka się zawsze.

Pozostaję entuzjastką jej powieści, w których sztuka odgrywa ważną rolę. W zestawieniu z cenną umiejętnością opisywania międzyludzkich relacji i przeżyć oraz grania na emocjach, tworzą porywające historie.

 

Dylogia Magdaleny Knedler, to ponad tysiąc stron, które znikają tak szybko jak szybko łakniemy poznać zakończenie powieści. A ostatnie dziesięć stron jest istnym rollercoasterem emocji. Włączcie muzykę austriackiego kompozytora Gustava Mahlera, dajcie się ponieść historii i burzliwym losom głównej bohaterki. Ja zostałam porwana.

 
Tytuł: „Ocean odrzuconych. Córka jubilera”, "Ocean odrzuconych. Klątwa wiecznego tułacza"
Autor: Magdalena Knedler
Wydawnictwo Novae Res
Forma książki: papierowa, dostępna również w formie ebooka
Gatunek: obyczajowa
 

Ocena: 5/6

17 lutego 2019 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Literatura obyczajowa

„Siostra perły. Siedem sióstr” Lucinda Riley – Podróżując do odległej Australii

przez Katarzyna Denisiuk 20 grudnia 2018

Czwarta część cyklu przeniesie czytelników razem z CeCe do Australii i Azji Południowo-Wschodniej. Nie wiem, czy dam się skusić, chociaż lokalizacja mocno intrygująca.

Ostatnie dwa zdania mojej oceny trzeciej części cyklu sugerowały, że niekoniecznie ponownie skrzyżuję ścieżkę literackiej podróży z piórem Lucindy Riley. A jednak! I tak „na gorąco” powiem krótko: Lucinda powróciła! Ale, czy autorka kiedykolwiek pisała inaczej niż zawsze to czyni?

„Siostra perły” jest czwartą częścią cyklu „Siedem sióstr”. I w momencie gdy „Siostra cienia” wydała mi się zbyt ckliwa i romantyczna, tak „Siostra perły” jest w moim mniemaniu taka jak być powinna, czyli pełna przygód, niebywałych rodzinnych kolei losów oraz bardzo interesującego tła historyczno-kulturowo-obyczajowego.

Sposób poznawania biologicznej rodziny oraz dziejów przodków kolejnej z sióstr D’Apliese jest kalką znanego nam schematu z poprzednich części. W mojej ocenie jest to zaletą, swoistego rodzaju pewniakiem, który nie zawodzi. Poza tym wydaje się, że zabieg ten nie potrzebuje odświeżenia, czy też modyfikacji.

Celaeno uzbrojona we wskazówki zostawione przez adopcyjnego ojca wyrusza w kierunku Australii. Na ten kontynent, będący wielką niewiadomą a zarazem destynacją, która jawi się jako miejsce wielu szans i możliwości, w roku 1906 popłynęła również Kitty McBride. Los Kitty został spleciony z losami rodziny, która swój status i majątek zbudowała na handlu perłami. Czy Celaneo odnajdzie swoich przodków oraz miejsce na ziemi i prawdziwy dom?

Historia CeCe porywa. Otacza nas piękny i dziki krajobraz Australii zarówno jeśli chodzi o przyrodę jak i kulturę oraz sztukę. Autorce udało się w bardzo interesujący sposób pokazać oryginalność oraz unikatowość tego kontynentu. Dzięki książce możemy się dowiedzieć na przykład jaki rodzaj malarstwa był domeną aborygeńskich artystów oraz że mitologia aborygeńska ma swój mit o siedmiu siostrach, czyli Plejadach.

A poza tym autorka, jak to zwykle czyni, utkała poruszającą historię dziejów rodziny CeCe z całym spektrum tajemnic, niedopowiedzianych zdań, nieprzewidzianych zdarzeń i decyzji zmieniających koleje losów. Wszystkie wątki idealnie ze sobą współgrają i brzmią tworząc bardzo sympatyczną i miłą lekturę.

Cykl „Siedem sióstr”, to moja guilty pleasure, która w okresie około świątecznym, czy też jako przystanek pomiędzy „cięższymi” lekturami  sprawdza się idealnie! To co? Czekam na opowieść o Tiggy, czyli siostrze księżyca i podróż do Szkocji. Książka ukaże się w lutym 2019 roku.

 

Tytuł: „Siostra perły. Siedem sióstr”
Autor: Lucinda Riley
Wydawnictwo Albatros
Tłumaczył: Marzena Rączkowska, Maria Pstrągowska
Forma książki: papierowa, dostępna również w formie ebooka
Gatunek: powieść obyczajowa
Seria: Siedem sióstr (4)

Ocena: 5/6

20 grudnia 2018 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Literatura obyczajowa

„Ona i dom, który tańczy” Małgorzata Oliwia Sobczak – Sensualna historia trzech kobiet

przez Katarzyna Denisiuk 31 października 2018

Bardzo często podczas lektury książki powstają w mojej głowie obrazy. Kolorowe albo czarno-białe. Często są bardzo wyraźne, pociągnięte grubą, wyraźną kreską, a innym razem przydymione, rozmyte oraz eteryczne. Czytanie sprawia, że moja wyobraźnia szaleje. Daję się porwać autorowi w wykreowany przez niego świat i historię. Jeśli do obrazu dołącza dźwięk, to mogą zdarzyć się cuda…

„Ona i dom, który tańczy” jest powieścią o rodzinie, w której głównymi bohaterkami są kobiety oraz dom, a w tle cały czas i bardzo subtelnie unosi się rzewny dźwięk skrzypiec. Ta muzyka sprawia, że trzy historie pięknie się łączą i razem tworzą całość, wybornie brzmiącą i bez ani jednej nuty fałszu.

Ona, Ta, Tamta i dom na Żuławach, który wiele widział, był świadkiem radości, smutków, wzlotów i upadków. I bardzo dużo słyszał. Rozmowy, dyskusje, szepty oraz muzykę.

Iwa przyjeżdża do starego, rodzinnego domu położonego w pięknej okolicy Żuław. Niewiele ma wspomnień rodzinnych, a te które odżywają w jej pamięci do najszczęśliwszych nie należą. Kto z nas, jeśli tylko miałby taką możliwość, nie chciałby znać powodów postępowania matki, dalekiej od troski oraz atencji okazywanej względem własnego dziecka? Iwa chce wiedzieć, dlatego poszukuje, pyta i drąży. Zdanie, które wypowiedziała matka na łożu śmierci jest katalizatorem jej kolejnych działań.

Autorka w swojej powieści, w sposób dobrze przemyślany, meandruje pomiędzy historiami trzech spokrewnionych ze sobą kobiet – Iwy, jej matki Józefiny i babki Antoniny. Razem z nimi przenosimy się w różne rejony Polski i Europy. Podróżujemy w czasie od okresu powojennego, aż do lat współczesnych. Przeskakujemy, kluczymy, ale nie błądzimy.  Wiemy gdzie mamy i chcemy dotrzeć, co odkryć oraz czego się dowiedzieć. 

Powieść ta, to nieustająca wędrówka w poszukiwaniu odpowiedzi, odkrywaniu tajemnic, próby zrozumienia postępowania i podjętych decyzji. Każda z bohaterek jest inna, dzięki czemu powieść nie jest płaska, monotonna ani tym bardziej nużąca. W momencie kiedy czytelnik dobrze zgra się ze sposobem prowadzenia fabuły, to każdy kolejny rozdział jest jak prawdziwa przygoda dostarczająca wiele przyjemności i potęguje stale rosnące zaciekawienie.

„Ona i dom, który tańczy” nie jest powieścią jakich wiele. Wyróżnia ją specyficzna, bardzo klimatyczna i wysmakowana otoczka powstała z muzyki i iskrzącego realizmu magicznego. Co więcej autorka zabiera czytelnika w malownicze zakątki Żuław pięknie o nich pisząc. Razem z bohaterkami niespiesznie spacerujemy tryftą i  podziwiamy stare drewnickie wierzby. Zaś w chwili zmęczenia odpoczywamy w sąsiedztwie starego wiatraka.

Lektura powieści Małgorzaty Oliwii Sobczak dostarcza dużej dawki czytelniczej przyjemności pełnej sentymentalnych powrotów do czasów naszych dziadków i rodziców. Wielokrotnie podczas lektury możemy złapać się na tym, że historia opowiedziana przez autorka jawi nam się jako zlepek prawdziwych zdarzeń, które miały miejsce w przeszłości, a przecież są tylko fikcją pysznie ubraną w słowa.

Tęsknota. Tęsknota to niewyobrażalne więzienie, które sami sobie budujemy. Zakuwa w kajdany przeszłość, pozwalając przez jedną milisekundę poczuć czyjąś obecność.

Uciec – zamarzyła. – Wspiąć się po drabinie. Zniknąć.

Wiedziała, że musi pojechać. I to właśnie TAM. Tam, gdzie wszystko się zaczęło i skończyło zarazem.

Bardzo sensualna powieść, którą charakteryzuje oryginalność oraz umiejętność oczarowania czytelnika. Serdecznie polecam!

Tytuł: "Ona i dom, który tańczy"
Autor: Małgorzata Oliwia Sobczak
Wydawnictwo Novae Res
Forma: papierowa
Gatunek: powieść obyczajowa

Ocena: 5/6

31 października 2018 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Literatura obyczajowa

„Pan Odutek i inne opowiadania” Iwona Partyka Różnorodnie, refleksyjnie, ciekawie

przez Katarzyna Denisiuk 1 września 2018

 

Tytuł: „Pan Odutek i inne opowiadania”
Autor: Iwona Partyka
Wydawnictwo: Novae Res
Forma książki: papierowa
Gatunek: literatura obyczajowa
fot. Katarzyna Denisiuk
W tym roku przeczytałam więcej opowiadań niż w całym życiu. Nigdy mnie do tej krótkiej formy literackiej nie ciągnęło, ale jak już zasmakowałam, to się przed nią nie wzbraniam i od czasu do czasu czytam. I tym sposobem sięgnęłam po opowiadania Iwony Partyki.

 

Opowiadania mają to do siebie, że zostawiają mało miejsca na rozwinięcie skrzydeł, rozpisanie się, wypłynięcie na szerokie wody. Jednak ta niemożność, czy raczej to ograniczenie nie musi sprawić, że te kilka stron nie powie nam nic, że niewiele zyskamy, mało co przeżyjemy i zostaniemy tylko z namiastką czegoś co mogłoby być czymś znaczącym. Od razu nasuwa mi się porównanie do kazania wygłaszanego w kościele. Są takie, przy których można usnąć, ciągną się niemiłosiernie, są przegadane. Są takie, które trwają kilka minut, a zostawiają nas z całym wachlarzem odczuć i zmuszają do refleksji. Oj trudna to sztuka przykuć uwagę słuchacza i czytelnika.
Iwona Partka miło mnie zaskoczyła, bo napisała dwanaście opowiadań, które trzymają poziom. Nie ma wśród nich nieudanych. Jedne podobały mi się mniej, inne bardziej, ale wszystkie czytałam z przyjemnością. Były też takie, które gdy została postawiona ostatnia kropka, zostawiły mnie w stanie zamrożenia i wywołały falę refleksji.
Spektrum tematyki poruszanej przez autorkę jest szeroki, dlatego każdy znajdzie w tym zbiorze coś dla siebie. Najbardziej ujęły mnie opowiadania dotykające sfery życia, przemijania, samotności – pierwsze z opowiadań, to mój numer jeden. Dużą zaletą zbioru jest również styl pisania Partyki, który jest uniwersalny, bez finezyjnego stylizowania oraz, co ważne, wykreowanie czytelnikowi przestrzeni do własnej interpretacji każdego tekstu.
Ocena: 4,5/6

 

1 września 2018 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Literatura obyczajowa

„Tylko oddech” Magdalena Knedler Kameralna opowieść będąca wulkanem emocji

przez Katarzyna Denisiuk 11 sierpnia 2018

 

Tytuł: „Tylko oddech”
Autor: Magdalena Knedler
Wydawnictwo: Novae Res
Forma książki: papierowa
Gatunek: powieść obyczajowa
Premiera: 28 sierpień
 
fot. Katarzyna Denisiuk
 
Magdalena Knedler sztukę pisania o uczuciach i relacjach międzyludzkich opanowała niemal do perfekcji. Robi to z wyczuciem, w delikatny i wyważony sposób, a do tego ze smakiem i kobiecą wrażliwością.
Najnowsza powieść autorki jest wulkanem emocji w przeważającej mierze smutnych, będących pokłosiem tragicznego wydarzenia sprzed dwóch lat. Stanowi ono epicentrum złych wyborów i podjętych decyzji. Jest swoistą granicą i kamieniem milowym, które wyznaczają i określają dwie historie „przed” i „po”.
Nina i Iza – dwie kobiety, siostry, tak różne i równocześnie mające wiele wspólnego. „Przed” każda miała swoje życie, rodziny, różne ścieżki kariery, wizje na przyszłość. Los chciał, że coś co nie powinno się wydarzyć, jednak zaistniało i stało się zarzewiem bardzo wielu trudnych rozmów, wielowymiarowych decyzji, a w finale doprowadziło do tragedii. Od tego momentu, który był katalizatorem zatracania się sióstr we własnym smutku, ich życie diametralnie uległo zmianie. Czy można żyć w niewiedzy, z bagażem niewypowiedzianych słów i niewyjaśnionych spraw? Czy w końcu siostry otworzą się przed sobą na tyle, żeby zrozumieć i oczyścić się z wyrzutów sumienia?
Powieść „Tylko oddech” zaskoczyła mnie. Bardzo szybko autorka odkryła karty, dała wiele odpowiedzi oraz teoretycznie uporządkowała fakty. I co z tego, skoro ten ład był tylko powierzchowny? Wszystko to co zostało zamiecione pod dywan upraszało się wyciągnięcia  i odgruzowania. Dlatego zachłannie chciałam poznać dalszą część historii, znaleźć odpowiedzi na niezliczoną ilość pytań, które kołatały mi się po głowie.
Autorka zabrała nas w podróż po meandrach ludzkiej psychiki i wrażliwości. Towarzyszyliśmy bohaterkom w ich walce o uzyskanie rozgrzeszenia i spokoju ducha. „Tylko oddech” jest świetną powieścią obyczajową. Poczucie estetyki, które jest wizytówką autorki, bardzo przypadło mi do gustu, a sposób w jaki opowiada swoje historie zawsze urzeka. To sprawia, że za każdym razem daję się wciągnąć w historię i czytam z wielką przyjemnością. Żałuję tylko jednego – braku stempli i wtrętów w postaci wiadomości-smaczków ze świata sztuki, którego autorka jest fanką i o którym przepięknie potrafi opowiadać.
 
Fani autorki na pewno nie będą zawiedzeni, a tych, którzy nie znają pióra Magdaleny Knedler serdecznie zachęcam do zapoznania się z jej twórczością. Polecam!
Ocena: 5/6

 

11 sierpnia 2018 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Literatura obyczajowa

„Urok późnego lata” Agnieszka Janiszewska Milczenie nie zawsze jest złotem…

przez Katarzyna Denisiuk 12 czerwca 2018

 

Tytuł: „Urok późnego lata” tom I i II
Autor: Agnieszka Janiszewska
Wydawnictwo: Novae Res
Forma książki: papierowa
Gatunek: powieść obyczajowa
fot. Radek Denisiuk
Autorzy powieści obyczajowych muszą wykazać się nie lada kunsztem, żeby historia, którą oddają w ręce czytelników czymś się wyróżniła i nie utonęła w morzu innych, tak licznych książek tego gatunku. Poza tym powinni dołożyć wszelkich starań, aby to co napisali nie ocierało się o banał, przewidywalność, czy też ckliwość, bo wtedy po prostu będzie wiało nudą. Czy Agnieszka Janiszewska sprostała moim oczekiwaniom? O tak!

 

„Urok późnego lata” to mozaika losów dwóch rodzin, które się ze sobą przeplatają, łączą, ale też brutalnie i bezkompromisowo rozrywają i niszczą. Miłość, nienawiść, antypatia, żal to uczucia nieobce bohaterom powieści, którym niejednokrotnie dają się porwać. Czy na końcu przyjdzie ukojenie i przebaczenie?
Jest rok 1957, Adrianna jest starą, zgorzkniałą kobietą, która niemal całe dnie spędza na przeglądaniu rodzinnego albumu ze zdjęciami i wracania myślami do tego co było, mięło i już nie wróci. Starsza córka Irena wraz z mężem i dwoma synami mieszka w Warszawie. Młodsza córka Eliza wyemigrowała do Anglii, gdzie mieszka sama z córką Urszulą. Nieukojony żal do rodziców spowodował, że Eliza zerwała wszelkie więzi z rodziną a Ula nie poznała dotychczas rodziny z Polski. Irena próbuje zszywać porozrywane więzi, jednak wychodzi z tego tylko licha fastryga.
W tej rodzinie jest mnóstwo drzazg, które uwierają, przeszkadzają, sprawiają, że rany się nie goją a wręcz przeciwnie, jątrzą. Tylko dobra wola może sprawić, że niewyleczone animozje z przeszłości w końcu znikną, albo przynajmniej dadzą wytchnienie.
W „Uroku późnego lata” jest to co lubię, czyli retrospekcje, powolne, sukcesywne odkrywanie przez autorkę kolejnych kart historii, bohaterowie, którzy zdecydowanie są jacyś. O dziwo, większości z nich nie polubiłam. Niewielu z nich wnosi powiew świeżości, młodzieńczej radości, optymizmu i radości. Optymizmu jest jak na lekarstwo.
Z ogromnym zainteresowaniem przewijałam kolejne strony, żeby dowiedzieć się co spowodowało, że poszczególni członkowie rodziny oddalili się od siebie? Czy prawda wyjdzie na jaw? Czy nastąpi przebaczenie?
„Urok późnego lata”, to bardzo wciągająca powieść obyczajowa, a zarazem pasjonująca łamigłówka, która doprasza się, aby ją jak najszybciej rozwikłać i poznać wszystkie odpowiedzi. Gwarantuję, że będą one zaskakujące! 
Ocena: 5/6 

 

12 czerwca 2018 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Literatura obyczajowa

„Witraż” Agnieszka Korzeniewska Bo życie składa się mnóstwa niewielkich elementów

przez Katarzyna Denisiuk 22 kwietnia 2018

 

Tytuł: „Witraż”
Autor: Agnieszka Korzeniewska
Wydawnictwo: Od Deski Do Deski
Forma książki: papierowa, dostępna w formie ebooka
Gatunek: powieść obyczajowa
fot. Katarzyna Denisiuk
Życie pisze różne scenariusze. Można pogodzić się z tym co zgotował nam los, można poszukiwać. Zuza została skrzywdzona, szczęście o niej zapomniało, dlatego decyduje się na wyjazd do Belgii, do wujka. Tam jest lepiej, tam zaczyna wierzyć, że w końcu i dla niej zaświeci słońce.
Melania ma w Brukseli dom i rodzinę. Osiągnęła wysoki status społeczny, który nie jest receptą na kolorową i radosną przyszłość.
Magda, trzecia bohaterka, wyjechała do Brukseli w konkretnym celu.
Ich losy po części się splatają, łączą, przenikają. Nie jest radośnie, nie jest pięknie, jest melancholijnie. Każda z kobiet ma problemy, z które musi pokonać, zadry, które uwierają i cały czas przypominają o swoim istnieniu.
„Witraż” Agnieszki Korzeniewskiej wyróżnia plastyczny, liryczny język, którym autorka maluje obrazy jak słońce przenikające przez kolorowe szkiełka.
Czasem jest lepiej nie rozstawać się ze swoimi złudzeniami. One są jak środek przeciwbólowy. Nie każdy jest na tyle silny, by żyć bez znieczulenia.
Nagromadzenie bardzo wielu środków stylistycznych może momentami przeszkadzać, zwłaszcza na początku, jednak gdy już wejdziemy w świat widziany oczami autorki i historie, o których chce nam opowiedzieć, książkę czyta się bardzo przyjemnie.
„Witraż” jest powieścią o życiu, które wielokrotnie niesie ze sobą wiele dramatów. Życiu, które rzuca pod nogi przeszkody, w pierwszej chwili wydające się nie do przeskoczenia, ustawia nas na rozstaju dróg bez wskazówek, którą droga podążyć, żeby była właściwa i dawała satysfakcję i szczęście.
W „Witrażu” zabrakło mi powiązania pomiędzy niektórymi wątkami. Chciałabym, żeby były one bardziej spójne. Zakończenie za to jest bardzo ciekawe i przede wszystkim otwarte. W powieściach obyczajowych fajnie się to sprawdza. Lubię wyobrażać sobie jak potoczą się losy bohaterów, myśleć co by było gdyby…
Bardzo wdzięczna lektura, którą Wam polecam.
PS Przyznacie, że okładka jest niesamowicie fotogeniczna 😉 Piękne wydanie!
Ocena: 4,5/6
22 kwietnia 2018 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Literatura obyczajowa

„Twarz Grety di Biase” Magdalena Knedler – Ujmująca historia dwóch artystycznych dusz

przez Katarzyna Denisiuk 13 kwietnia 2018
Na pewno wielokrotnie wysyłaliście widokówki. A czy pisaliście listy – krótsze, a może dłuższe, wielostronicowe? Korespondowaliście latami z bliską Wam osobą? Ja coś takiego w życiu przeżyłam i do dziś mam całe pudełko, ba! pudło cudownych wiadomości, niemal opowieści, opisanych fragmentów życia mojej Przyjaciółki. Wymiana listów sprawiła, że nasza znajomość, która zaczęła się 30 lat temu, trwa do dziś.

 

Dzięki korespondencji, która z listu na list stawała się bardziej osobista, niemal intymna, Adam Dancer, poznał malarkę, autorkę obrazów, które znalazły się w ofercie wrocławskiej galerii sztuki, której jest właścicielem. Oczywistym jest, że nie każdy marszand kontaktuje się z twórcą dzieł, które sprzedaje. Impulsem do spotkania stała się ciekawość Dancera, który mając artystyczną duszę, chciał się dowiedzieć dlaczego twarz tej samej kobiety, na dwóch różnych portretach, wyraża tak diametralnie różne uczucia.
Greta, kobieta piękna, tajemnicza, zamknięta w sobie sprawia, że Adam, który również jest po trosze człowiekiem-zagadką, samotnikiem, pełnym lęków i wewnętrznych barier, pomimo swoich ograniczeń, z powodu ogromnej chęci i potrzeby rozmowy z Gretą twarzą w twarz wyrusza do Włoch, aby ją odnaleźć.

 

„Twarz Grety di Biase” jest jak pokrzepienie, że gdzieś tam jest osoba, która nas zrozumie, przed którą będziemy mogli się otworzyć, opowiedzieć o wszystkich swoich lękach. Po prostu rozkwitnąć.
To książka o sile słowa i rozmowy. O nadziei na szczęście, które może stać się naszym udziałem. O miłości, która potrafi przezwyciężyć największe lęki. O wierze w drugiego człowieka. O sztuce, która nas ubogaca i sprawia, że wkraczamy w inny wymiar jestestwa.

 

Czytając „Twarz Grety di Biase” razem z Adamem cieszyłam się na każdy list od Grety. Niemal go wypatrywałam! Obcowałam ze sztuką, wyobrażałam sobie te wszystkie obrazy o których była mowa – książka momentami „pachniała” terpentyną. Niezwykłą przyjemność sprawiały mi te krótkie spotkania z nowo poznanymi osobami, bo przecież w dzisiejszych czasach tak mało i niechętnie rozmawiamy z obcymi. Zawsze jak czytam powieści, gdzie akcja toczy się w Polsce w czasach, w których żyję, wielką frajdę sprawiają mi wspominki, fakty, miejsca, które znam, w których brałam udział. Również w tej powieści kilka takich było. Nie zdradzając fabuły, napiszę hasłowo: wrocławskie zoo, żużel (tak, tak, czarny sport), powódź w 1997 roku.
Myślę, że Magdalena Knedler byłaby fantastyczną przewodniczką zarówno po Wrocławiu jak i po Włoszech, a już na pewno zwiedzanie muzeów w Jej towarzystwie byłoby czystą przyjemnością.

 

Magdalena Knedler „Twarzą Grety di Biase” udowadnia, chociaż wcale nie musi, że kocha sztukę i malarstwo. To uczucie aż kipi niemal z każdej strony powieści. Ta miłość sprawia, że odbieramy Jej historię jako wiarygodną i szczerą. Człowiek z pasją potrafi nią zarazić otoczenie. Dobry handlowiec sprzeda niemal wszystko, a Magdalena Knedler potrafi kupić czytelnika swoimi powieściami obyczajowymi (na temat Jej thrillerów nie wypowiadam się, gdyż ich nie czytałam i ich nie znam). I śmiem twierdzić, że robi to coraz lepiej.
„Twarz Grety di Biase” jest dojrzała, przemyślana, dopracowana. Jest w niej cząstka samej autorki i bardzo się cieszę, że się nią z nami podzieliła. Każdą kolejną książkę biorę w ciemno, a tą bardzo Wam polecam. Jestem absolutnie oczarowana!
Tytuł: „Twarz Grety di Biase”
Autor: Magdalena Knedler
Wydawnictwo Novae Res
Forma książki: papierowa
Gatunek: literatura obyczajowa
Ocena: 5,5/6
 
fot. Katarzyna Denisiuk
 

 

13 kwietnia 2018 2 komentarze
1 FacebookTwitterPinterestEmail
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4

O mnie

O mnie

"Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz też to zrobić" /Walt Disney/

Szukaj

Obserwuj mnie

Facebook Instagram

Ostatnie posty

  • „Źródło samotności” Radclyffe Hall – W poszukiwaniu własnej tożsamości

    3 lipca 2025
  • „Rytuał” Wojciech Chmielarz – Krwawe Karkonosze

    2 lipca 2025
  • „Mój Giovanni” James Baldwin – Relacja, która zmienia życie

    26 czerwca 2025
  • „West Farragut Avenue” Agnieszka Jelonek – Amerykańska story

    23 czerwca 2025
  • „Wychowanie” Aga Szynal – Życiowa rola

    19 czerwca 2025

Kategorie

  • Audiobook (139)
  • Autobiografia (16)
  • Bez kategorii (38)
  • Biografia (29)
  • Dramat (2)
  • Fantasy (14)
  • Film, telewizja, kino (1)
  • Historyczna (19)
  • Horror (4)
  • Kindle (1)
  • Klasyka (7)
  • Komiks (4)
  • Kryminał (134)
  • Książka kucharska (1)
  • Literatura faktu (45)
  • Literatura młodzieżowa (3)
  • Literatura obyczajowa (36)
  • Literatura piękna (419)
  • Literatura podróżnicza (11)
  • Literatura współczesna (78)
  • Opowiadania (25)
  • Podsumowanie (10)
  • Podsumowanie roku (4)
  • Poezja (1)
  • polecajki (7)
  • Poradnik (2)
  • Reportaż (60)
  • Science fiction (4)
  • Sensacja (42)
  • Thriller (77)

Szukaj po tagach

ArtRage audiobook audioteka Dom Wydawniczy Rebis egzemplarz recenzencki Filia Mroczna Strona Grupa Wydawnicza Relacja Legimi Oficyna Literacka Noir sur Blanc Wydawnictwo Afera Wydawnictwo Agora SA Wydawnictwo Albatros Wydawnictwo Amaltea Wydawnictwo Claroscuro Wydawnictwo Cyranka Wydawnictwo Czarna Owca Wydawnictwo Czarne Wydawnictwo Czwarta Strona Wydawnictwo Dolnośląskie Wydawnictwo Filia Wydawnictwo Filtry Wydawnictwo Karakter Wydawnictwo Książkowe Klimaty Wydawnictwo Literackie Wydawnictwo MANDO Wydawnictwo Marginesy Wydawnictwo Mova Wydawnictwo Muza Wydawnictwo Novae Res Wydawnictwo Otwarte Wydawnictwo Pauza Wydawnictwo Powergraph Wydawnictwo Poznańskie Wydawnictwo Prószyński i S-ka Wydawnictwo Rebis Wydawnictwo Sine Qua Non Wydawnictwo Smak Słowa Wydawnictwo Sonia Draga Wydawnictwo W.A.B. Wydawnictwo Wielka Litera Wydawnictwo Znak Wydawnictwo Znak Literanova Wydawnictwo Zwierciadło Wydawnictwo Zysk i S-ka Wydawnictwo Świat Książki
  • Facebook
  • Instagram
  • goodreads
Footer Logo

@2017 - Na Czytniku. All Right Reserved.


Do Góry