Na Czytniku
  • Literatura piękna
    • Literatura piękna

      „Oto ciało moje” Aleksandra Pakieła – Bulimiczny koszmar

      27 czerwca 2022

      Literatura piękna

      „Dom” Rafał Cichowski – Zdrowy rozsądek

      22 czerwca 2022

      Literatura piękna

      „Czarne łabędzie, biały puch” Karolina Jaklewicz – Opowieść…

      6 czerwca 2022

      Literatura piękna

      „Sprawy, na które przyszedł czas” Petra Soukupová –…

      25 maja 2022

      Literatura piękna

      „Hard Land” Benedict Wells – Dorastanie

      20 maja 2022

  • Współczesna
    • Literatura współczesna

      „Powrót z Bambuko” Katarzyna Nosowska – Nasze życie

      16 października 2020

      Literatura współczesna

      „Współczesna rodzina” Helga Flatland – Karuzela zmian

      7 lipca 2019

      Literatura współczesna

      „Moja mama nieznajoma” Philippe Labro – W hołdzie…

      9 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Kotka i Generał” Nino Haratischwili – Odkupienie win

      2 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Zagubiony autobus” John Steinbeck – Karuzela osobowości

      14 maja 2019

  • Reportaż
    • Reportaż

      „Szwedzka sztuka kochania. O miłości i seksie na…

      24 czerwca 2022

      Reportaż

      „Bez wstydu. Sekspraca w Polsce” Karolina Rogaska –…

      13 czerwca 2022

      Reportaż

      „Nieśmiertelne życie Henrietty Lacks” Rebecca Skloot – Komórki…

      3 czerwca 2022

      Reportaż

      „Kanska. Miłość na Wyspach Owczych” Urszula Chylaszek –…

      23 maja 2022

      Reportaż

      „Rosja od kuchni. Jak zbudować imperium nożem, chochlą…

      21 marca 2022

  • Kryminał
    • Kryminał

      „Długa noc” Wojciech Chmielarz – Najważniejsza noc w…

      5 lipca 2022

      Kryminał

      „Król” Dagmara Andryka – Kim jest kret?

      8 kwietnia 2022

      Kryminał

      „Skrucha” Marek Stelar – Bez przebaczenia

      14 marca 2022

      Kryminał

      „Ofiara nr 2117” Jussi Adler Olsen – Przeszłość

      4 lutego 2022

      Kryminał

      „Zagraj mi na drogę” Iva Procházková – Niebezpieczna…

      15 października 2021

  • Thriller
    • Thriller

      „Katharsis” Maciej Siembieda – Wir historii

      17 czerwca 2022

      Thriller

      „Wstyd” Robert Małecki – Zamknięte usta

      27 maja 2022

      Thriller

      „Dolina Cieni” Bartosz Szczygielski – Konsekwencje czynów

      18 marca 2022

      Thriller

      „Pozorantka” Alexandra Andrews – Pogoń za marzeniem

      9 marca 2022

      Thriller

      „Mursz” Ewa Przydryga – Krwawe piętno

      3 stycznia 2022

  • Sensacja
    • Sensacja

      „Katharsis” Maciej Siembieda – Wir historii

      17 czerwca 2022

      Sensacja

      „Sprawa prezydenta” Marc Elsberg – Nietykalny

      24 listopada 2021

      Sensacja

      „Wołyńska gra” Justyna Białowąs – Bolesna reminiscencja

      6 sierpnia 2021

      Sensacja

      „Nabór” Vincent V. Severski – Rozstrzygające starcie

      12 lipca 2021

      Sensacja

      „Odwet” Vincent V. Severski – Sekcja w akcji

      14 czerwca 2021

  • Klasyka
    • Klasyka

      „Nazwij to snem” Henry Roth – Amerykański sen

      4 maja 2022

      Klasyka

      „Rzeźnia numer pięć” Kurt Vonnegut – Jarzmo wspomnień

      16 marca 2022

      Klasyka

      „Lolita” Vladimir Nabokov – Obsesja, złudzenie i pożądanie

      10 maja 2021

      Klasyka

      „Pałac lodowy” Tarjei Vesaas – Magiczna, oniryczna, alegoryczna…

      14 listopada 2018

      Klasyka

      „Grona gniewu” John Steinbeck – Ameryka w obliczu…

      8 listopada 2018

  • Obyczajowa
    • Literatura obyczajowa

      „Moja kuzynka Rachela” Daphne du Maurier – Między…

      27 kwietnia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Papierowy Pałac” Miranda Cowley Heller – Między pożądaniem…

      21 kwietnia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Obsesja i inne formy miłości” Sarah Crossan –…

      11 kwietnia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Czerwony rower” Antonina Kozłowska – Historia dorastania

      24 stycznia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Wołyńska gra” Justyna Białowąs – Bolesna reminiscencja

      6 sierpnia 2021

  • Podróżnicze
    • Literatura podróżnicza

      „Alaska. Przystanek na krańcu świata” Damian Hadaś

      26 listopada 2021

      Literatura podróżnicza

      „Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało” Dariusz Kortko,…

      2 sierpnia 2020

      Literatura podróżnicza

      „Spod zamarzniętych powiek” Adam Bielecki, Dominik Szczepański –…

      22 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Pociąg do Tybetu” Maja Wolny – Na Dachu…

      10 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Finlandia. Sisu, sauna i salmiakki” Aleksandra Michta-Juntunen –…

      11 listopada 2019

  • O mnie
  • Współpraca i kontakt
Na Czytniku

Z zamiłowania do książek

  • Literatura piękna
    • Literatura piękna

      „Oto ciało moje” Aleksandra Pakieła – Bulimiczny koszmar

      27 czerwca 2022

      Literatura piękna

      „Dom” Rafał Cichowski – Zdrowy rozsądek

      22 czerwca 2022

      Literatura piękna

      „Czarne łabędzie, biały puch” Karolina Jaklewicz – Opowieść…

      6 czerwca 2022

      Literatura piękna

      „Sprawy, na które przyszedł czas” Petra Soukupová –…

      25 maja 2022

      Literatura piękna

      „Hard Land” Benedict Wells – Dorastanie

      20 maja 2022

  • Współczesna
    • Literatura współczesna

      „Powrót z Bambuko” Katarzyna Nosowska – Nasze życie

      16 października 2020

      Literatura współczesna

      „Współczesna rodzina” Helga Flatland – Karuzela zmian

      7 lipca 2019

      Literatura współczesna

      „Moja mama nieznajoma” Philippe Labro – W hołdzie…

      9 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Kotka i Generał” Nino Haratischwili – Odkupienie win

      2 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Zagubiony autobus” John Steinbeck – Karuzela osobowości

      14 maja 2019

  • Reportaż
    • Reportaż

      „Szwedzka sztuka kochania. O miłości i seksie na…

      24 czerwca 2022

      Reportaż

      „Bez wstydu. Sekspraca w Polsce” Karolina Rogaska –…

      13 czerwca 2022

      Reportaż

      „Nieśmiertelne życie Henrietty Lacks” Rebecca Skloot – Komórki…

      3 czerwca 2022

      Reportaż

      „Kanska. Miłość na Wyspach Owczych” Urszula Chylaszek –…

      23 maja 2022

      Reportaż

      „Rosja od kuchni. Jak zbudować imperium nożem, chochlą…

      21 marca 2022

  • Kryminał
    • Kryminał

      „Długa noc” Wojciech Chmielarz – Najważniejsza noc w…

      5 lipca 2022

      Kryminał

      „Król” Dagmara Andryka – Kim jest kret?

      8 kwietnia 2022

      Kryminał

      „Skrucha” Marek Stelar – Bez przebaczenia

      14 marca 2022

      Kryminał

      „Ofiara nr 2117” Jussi Adler Olsen – Przeszłość

      4 lutego 2022

      Kryminał

      „Zagraj mi na drogę” Iva Procházková – Niebezpieczna…

      15 października 2021

  • Thriller
    • Thriller

      „Katharsis” Maciej Siembieda – Wir historii

      17 czerwca 2022

      Thriller

      „Wstyd” Robert Małecki – Zamknięte usta

      27 maja 2022

      Thriller

      „Dolina Cieni” Bartosz Szczygielski – Konsekwencje czynów

      18 marca 2022

      Thriller

      „Pozorantka” Alexandra Andrews – Pogoń za marzeniem

      9 marca 2022

      Thriller

      „Mursz” Ewa Przydryga – Krwawe piętno

      3 stycznia 2022

  • Sensacja
    • Sensacja

      „Katharsis” Maciej Siembieda – Wir historii

      17 czerwca 2022

      Sensacja

      „Sprawa prezydenta” Marc Elsberg – Nietykalny

      24 listopada 2021

      Sensacja

      „Wołyńska gra” Justyna Białowąs – Bolesna reminiscencja

      6 sierpnia 2021

      Sensacja

      „Nabór” Vincent V. Severski – Rozstrzygające starcie

      12 lipca 2021

      Sensacja

      „Odwet” Vincent V. Severski – Sekcja w akcji

      14 czerwca 2021

  • Klasyka
    • Klasyka

      „Nazwij to snem” Henry Roth – Amerykański sen

      4 maja 2022

      Klasyka

      „Rzeźnia numer pięć” Kurt Vonnegut – Jarzmo wspomnień

      16 marca 2022

      Klasyka

      „Lolita” Vladimir Nabokov – Obsesja, złudzenie i pożądanie

      10 maja 2021

      Klasyka

      „Pałac lodowy” Tarjei Vesaas – Magiczna, oniryczna, alegoryczna…

      14 listopada 2018

      Klasyka

      „Grona gniewu” John Steinbeck – Ameryka w obliczu…

      8 listopada 2018

  • Obyczajowa
    • Literatura obyczajowa

      „Moja kuzynka Rachela” Daphne du Maurier – Między…

      27 kwietnia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Papierowy Pałac” Miranda Cowley Heller – Między pożądaniem…

      21 kwietnia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Obsesja i inne formy miłości” Sarah Crossan –…

      11 kwietnia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Czerwony rower” Antonina Kozłowska – Historia dorastania

      24 stycznia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Wołyńska gra” Justyna Białowąs – Bolesna reminiscencja

      6 sierpnia 2021

  • Podróżnicze
    • Literatura podróżnicza

      „Alaska. Przystanek na krańcu świata” Damian Hadaś

      26 listopada 2021

      Literatura podróżnicza

      „Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało” Dariusz Kortko,…

      2 sierpnia 2020

      Literatura podróżnicza

      „Spod zamarzniętych powiek” Adam Bielecki, Dominik Szczepański –…

      22 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Pociąg do Tybetu” Maja Wolny – Na Dachu…

      10 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Finlandia. Sisu, sauna i salmiakki” Aleksandra Michta-Juntunen –…

      11 listopada 2019

Kategoria:

Bez kategorii

Bez kategorii

„Tarantula”

przez Katarzyna Denisiuk 16 lipca 2017

Tytuł: „Tarantula”
Autor: Thierry Jonquet
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Tłumaczył: Tadeusz Markowski
Forma książki: papierowa

 

fot. Katarzyna Denisiuk
 
„Thierry Jonquet przedstawiciel nurtu francuskiej literatury noir. Głównym źródłem jego inspiracji są artykuły z codziennych gazet, czyli jak sam autor mówi „barbarzyństwo świata, w którym żyjemy”.”
„Sade i Sartre w jednym, czyli historia kata i jego ofiary. Tylko dla dorosłych.”
 
124 strony…
 
„Tak, był Tarantulą. Jak pająk podstępny i tajemniczy, okrutny i bezlitosny, zachłanny i nienasycony w swoich nieodgadnionych pragnieniach chował się gdzieś i tkał miesiącami luksusową pajęczynę, złotą klatkę, której był strażnikiem, a ty więźniem.”
 
Richard i Ewa, Ewa i Richard. On, znany specjalista chirurgii plastycznej, potrafiący „zmieniać gęby, nosy, wygładzać pomarszczoną skórę staruchów”. Ona, piękna kobieta, której żaden mężczyzna nie potrafi się oprzeć. „The Man I love”, piosenka, która sprawia, że wokół nich iskrzy. 
Jest jeszcze Viviane i Alex.
I nie potrzeba nikogo więcej, żeby przykuć czytelnika na jakiś czas do fotela. Nie spodziewałam się, że tak niepozorna książka niesie taki emocjonalny ładunek.
 
Co łączy Richarda i Ewę? Kim jest Viviane? Jaką rolę odegrał Alex?
 
Ta książka to jak setka wódki bez przepitki, jak drugi zakres tętna a czasami nawet i trzeci. Każdemu, który chciałby i odważy się zagłębić w mroki ludzkiej psychiki i postępowania, nie boi się zmierzyć z rozpaczą i perwersją, bardzo polecam. Crash! Boom! Bang!
 
PS Na podstawie książki powstał film pt.: „Skóra, w której żyję”
16 lipca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Najmroczniejszy sekret”

przez Katarzyna Denisiuk 15 lipca 2017

Tytuł: „Najmroczniejszy sekret”
Autor: Alex Marwood
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczył: Rafał Lisowski
Forma książki: ebook

 

fot Katarzyna Denisiuk
Alex Marwood „kupiła mnie”. „Dziewczyny, które zbiły Cloe” oraz „Zabójca z sąsiedztwa” sprawiły, że na każdą kolejną książkę spod Jej pióra będę patrzyła przychylnie. Oczywistym więc było, że sięgnęłam po kolejną.
 
„Powiedzieli, że Coco zaginęła w nocy. Kłamali.” Te dwa krótkie zdania niosą spory ładunek tajemniczości, do tego tytuł „Najmroczniejszy sekret” i pseudonim literacki brytyjskiej dziennikarki i wydaje się, że dostaniemy smaczny, mocny „drink”, który będziemy niespiesznie sączyć i który pomału będzie uderzał nam do głowy… Ot, implikacja logiczna. Czy aby na pewno?
 
Sean Jackson to 62 letni krezus, który dorobił się na deweloperce. Poza tym niezbyt stały w uczuciach, bo żywot swój kończy będąc żonaty po raz czwarty. A żeby było jeszcze ciekawiej, to żona nr 2, 3 i 4 całkiem dobrze się znały. Hmmm i mamy obraz sporego rozmiarów bagienka. Sean miał dzieci. Pięć córek, czyli ogrom istot do kochana. Jednak ze swojej roli jako rodzica wywiązuje się bardzo kiepsko. Bagienko się pogłębia… Sean umiera. Na pogrzebie spotyka się „towarzystwo wzajemnej adoracji”, czyli bliscy znajomi, którzy byli świadkami tragedii sprzed 12 lat.
W dniu 50 urodzin Seana, w czasie pieczołowicie przygotowywanego wieczoru znika trzyletnia Coco, jedna z córek bliźniaczek. Była i jej nie ma. Rozpłynęła się jak kamfora…
 
Akcja książki biegnie dwutorowo. Pomału zagłębiamy się w wydarzenia z przeszłości, poznajemy osoby dramatu i ich wzajemne relacje oraz współcześnie z perspektywy dwóch córek Seana mających różnych matki.
 
„Tak to już jest z psychopatami, nie? Nie zawsze czają się z nożem w ciemnym zaułku. Większość zabija nas od wewnątrz.”
 
Rzadko się zdarza że niemal wszyscy bohaterowie nie wzbudzają sympatii, są wręcz antypatyczni i nie chcielibyśmy mieć z nimi absolutnie nic wspólnego. Autorka w niesamowity sposób dozowała te negatywne odczucia, sączyły się jak płyn z kroplówki, żeby finalnie mieć jasny obraz i ocenę każdej postaci.
No ale co z tym sekretem? Kto o nim wie? Co jest ukrywane? Czy dowiemy się co się stało z małą Coco? Kto i dlaczego „pomógł” jej zniknąć? Ten najmroczniejszy poznamy, ale jest jeszcze kilka wydarzeń-tajemnic, których wyjaśnienie musimy sobie sami dopowiedzieć.
 
Świetna psychologiczna powieść, która potrafi zaciekawić od początku do końca, choć akcja nie pędzi, a raczej się snuje, trup nie ściele się gęsto. W mojej ocenie entuzjaści krwawych thrillerów również nie będą się nudzić.

 

Autorka z zegarmistrzowską precyzją konstruuje całą intrygę. Wwiercamy się w umysły każdej z postaci, dowiadujemy się co jest katalizatorem działań. A najbardziej zadziwiło mnie to, że nasączenie książki tyloma negatywnymi postaciami dało tak pozytywny efekt. Ach i duży plus za wprowadzenie polskiego wątku na karty książki – zawsze to miło jak zagraniczny autor takie smaczki wstawi i mają one pozytywny wydźwięk.
15 lipca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Papierowa dziewczyna”

przez Katarzyna Denisiuk 13 lipca 2017

Tytuł: „Papierowa dziewczyna”
Autor: Guillaume Musso
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczyła: Joanna Pądzyńska
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk
Jedni mówią nuda, drudzy cudowna. Przez tych pierwszych odłożyłam książkę „na kiedyś”, drudzy sprawili, że musiałam przekonać się na własnej skórze o co ten cały raban. Jako że twórczość pana Musso bardzo lubię i przeczytane dotychczas książki dostarczyły mi miłej rozrywki, to „Papierowa dziewczyna” wskoczyła na czytnik.
Papierowa i czytnik… Czy to nie brzmi kuriozalnie? 😉
 
Gdy widzę nazwisko Musso (Guillaume, nie Valentin), to od razu myślę – na pewno będzie ona i on, na pewno będzie coś nierealnego, z pogranicza magii i … wiele zamieszania. Tu mnie autor nie zaskoczył.
Tom Boyd jest bardzo popularnym pisarzem, który potrafi pisać każdego dnia, nawet w święta i świetnie mu to wychodzi. Jego dwie książki z trylogii anielskiej okupują listy bestsellerów. Na cudownie rozwijającej się karierze kładzie się cieniem zawód miłosny i będąca konsekwencją pogłębiająca się depresja pisarza. Farmaceutyki nie pomagają, widmo deadline’u na napisanie trzeciej, ostatniej części również nie pomaga. Tom cierpi na syndrom białej kartki. Przypadek sprawia, że bardzo duży nakład książek zostaje źle wydrukowany. Treść zostaje przerwana w połowie zdania na 266 stronie, potem są już tylko białe kartki. Przerwany fragment mówi o Billie, jednej z bohaterek świata wykreowanego przez Toma, która osunęła się i … zmaterializowała w mieszkaniu Toma. Czy Tom będzie w stanie otrząsnąć się, wziąć się w garść, odnaleźć w sobie utraconą pasję i napisać trzecią część trylogii? Kontynuacja serii i jeszcze jeden warunek, o którym nie napiszę, żeby nie psuć zabawy, mają sprawić, że Billie nie umrze i będzie mogła wrócić na karty powieści.
 
Tom nie jest osamotniony w swoich działaniach. Ma dwójkę oddanych przyjaciół, którzy cały czas go wspierają, dopingują mu i wiele poświęcą, żeby mu pomóc. Billie również odegra niebagatelną rolę w życiu Toma.
 
„Lektura to pakt wspaniałomyślności między autorem i czytelnikiem, którzy ufają sobie wzajemnie i wzajemnie na siebie liczą.”
„Jedyni warci zachodu przyjaciele to ci, do których można zadzwonić o czwartej rano.”
Autor i czytelnik. Naczynia połączone. Jedno jest zależne od drugiego. Osobno nie mają racji bytu. Przyjaźń od najmłodszych lat, grono oddanych ludzi, jako ogromna wartość, którą należy pielęgnować. To są dodatkowe smaczki, które obok „love story” dodają książce wartości.
 
W mojej ocenie Papierowa nie jest najlepszą książką Musso, ale też nie mogę napisać, że była nudna. Momentami może były lekkie dłużyzny, ale też nie przysypiałam w fotelu.
Koleżanka określiła „Papierową dziewczynę” jako bajkę dla dorosłych i myślę, ze coś w tym jest. Dobro wygrywa, a zło przegrywa. Czy był happy end w życiu bohaterów książki? O tym musicie przekonać się sami.
A ja … lubię bajki.
 

 

PS Jeszcze w takcie czytania zastanawiałam się kogo z literackich bohaterów chciałabym spotkać na żywo. Zbyt wielu! Gorzej jakby z książki wyskoczył jakiś seryjny morderca… Uff, dobrze, że to tylko fikcja literacka.
13 lipca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Krawędź wieczności”

przez Katarzyna Denisiuk 9 lipca 2017

Tytuł: „Krawędź wieczności”
Autor: Ken Follett
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczył: Zbigniew A. Królicki, Grzegorz Kołodziejczyk
Forma książki: ebook

 

Pieniny – Wysoki Wierch
fot. Katarzyna Denisiuk
Dokończenie trylogii Stulecie Kena Folletta poprzez przeczytanie ostatniej części „Krawędź wieczności” musiało chwilę poczekać. Nie codziennie, ba nawet nie w miesiącu, czy kwartale, ma się ochotę zmierzyć z 1136 stronami tekstu (bez obrazków ;-)). Gabaryty i waga książki nie stanowiły problemu, ale szacowany czas przeczytania, tj. 23 godziny i 55 minut jaki pokazywał czytnik budził respekt. Tydzień minął i monumentalną trylogię mam przeczytaną. Było warto? Oczywiście! Przecież nigdy nie chodzi mi o ilość książek jakie czytam, ale o jakość, a ta pozycja była naprawdę bardzo dobra – jak i dwie poprzednie („Upadek gigantów” 1072 strony i „Zima świata” 1040 stron).
 
Dość już tej statystyki. W tej części autor zabiera nas do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, Anglii, Rosji, Niemiec i Polski, ale pisze również o Czechosłowacji, Wietnamie, czy Kubie. Opowiada o losach znanych z poprzednich tomów bohaterów, ich dzieci i wnuków w określonych ramach czasowych historii, od roku 1961 do momentu wyboru Baracka Obamy na prezydenta Stanów Zjednoczonych w 2008 (poprzednie części trylogii obejmują lata 1912-1961). 47 lat na kartach książki naprawdę robi wrażenie. Jest to genialna powtórka z historii a zarazem wspaniała przygoda. Autor potrafi tak pisać, że przez książkę się płynie, nie znosi na mieliznę i niemal chłonęłam jak gąbka wszystko to co mnie otaczało.
Niektóre wydarzenia zostały opisane w sposób drobiazgowy i dzięki temu razem z bohaterami przeżywałam te chwile. Na przykład stałam w tłumie słuchaczy kiedy brzmiało łamiące serce błaganie o sprawiedliwość, czyli sławne przemówienie pastora Martina Luthera Kinga.
 
„Mam sen, że pewnego dnia ten naród powstanie i naprawdę zacznie żyć zgodnie z wyznawanymi zasadami (…)
A gdy to nastąpi, gdy pozwolimy zabrzmieć wolności, kiedy pozwolimy jej zabrzmieć w każdej wiosce i przysiółku, w każdym stanie i mieście, będziemy mogli przyspieszyć dzień, w którym wszystkie Boże dzieci, czarne i białe, żydzi i goje, protestanci i katolicy, połączą swoje dłonie (…)”
 
Opisane zostały również działania władz Niemiec, wzniesienie Muru Berlińskiego a później jego upadek. Byłam wśród tych, którzy przeżywali niewysłowiona radość, gdy po latach rozłąki mogli się spotkać i połączyć z członkami rodziny. Byłam świadkiem walki Europy o demokrację i zniesienie komunizmu, przeczytałam o kryzysie kubańskim, Praskiej Wiośnie, narodzinach Solidarności, wyborze Papieża Polaka, Aferze Watergate i wielu, wielu innych historycznych kamieniach milowych. To nie jest książka do historii, to coś więcej. Bohaterami są osoby będące współpracownikami najważniejszych osób w świecie, głów państw i dlatego mogłam tej historii dotknąć i poczuć ją w osobliwy sposób.
Tym wszystkim znamiennym wydarzeniom towarzyszyły zmiany społeczne – rozwój muzyki rozrywkowej, popularyzacja narkotyków, wolnej miłości, hippisowskiej kultury. Wyskoczyłam z minispódniczki i wskoczyłam w „dzwony”.
 
„Upadek gigantów”, „Zima świata”, „Krawędź wieczności” to 3248 stron, które niezmiernie ciekawie, momentami pasjonująco opisywały losy pięciu rodzin w niemal całym XX wieku i początku XXI. Poznawałam ich, przeżywałam z nimi, uczestniczyłam w najważniejszych wydarzeniach w ich życiu. Chapeau bas Panie Follett! To była niezapomniana przygoda!
9 lipca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Czarne narcyzy”

przez Katarzyna Denisiuk 29 czerwca 2017

Tytuł: „Czarne narcyzy”
Autor: Katarzyna Puzyńska
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk
Z policjantami z Lipowa, Brodnicy i okolic spotkałam się po raz … ósmy. Tak, tyle ukazało się książek w serii. Gdy pani Kasia pisze i wydaje kolejną część, czytam, bo postaci są mi znane, imiona i nazwiska przyswojone (porównajmy je do tych skandynawskich ;-)) i czuję się niemal „jak u siebie”. Z książki na książkę wsiąkałam coraz bardziej. Główni bohaterowie stawali się „znajomi z sąsiedztwa”. Zaczynałam czytać i przenosiłam się w warmińsko-mazurskie. Dzień dobry Danielu! Witam Pani Mario! Cześć Weronika! O, Klementyna! Co słychać?
Ocena kolejnych części cały czas rosła, aż do … „Czarnych narcyzów” . Niestety coś mi tu nie zagrało. Tzn. grało, ale za dużo. Jednak wolę „kwartet” niż „orkiestrę” w wykonaniu pani Kasi.
 
Daniel Podgórski cały czas walczy ze swoimi demonami. Nie układa mu się ani w życiu prywatnym, ani zawodowym. Na jego drodze pojawia się nieznana dziennikarka, której rewelacje mają mu pomóc w wyjaśnieniu śmierci trójki bezdomnych, a przez to zrehabilitowaniu się i powrocie do pracy w policji.
Nie tylko pojawiają się tajemnicze postaci, ale również miejsca. Diabelec, czyli opuszczone, mroczne miejsce niemal w środku lasu, postrzegane przez miejscowych jako nawiedzone. Będzie ono świadkiem niejednej zbrodni. 
Czarne narcyzy, siekiera, wahadełka – nawet rekwizyty mają ukryte znaczenia!
Zefiryn, Valentine – kto zna takie imiona?
 
Tworzą się trzy zespoły śledcze. Dwa samozwańcze: Weronika Nowakowska ze sklepikarką Wierą, Daniel Podgórki z Klementyną Kopp i jeden formalny: Emilia Strzałkowska z Markiem Zarębą. Każdy podąża innym śladem i próbuje rozplątać inną nitkę. Naprawdę sporo się dzieje i to właśnie mój główny zarzut. Wszystkiego jest za dużo, nawet trupów!
 
Chylę czoła, że autorka wymyśliła taką pokrętną historię, logicznie wszystko wyjaśniła, a na końcu mieliśmy jasną sytuację i wszystkie odpowiedzi na liczne pytania. Jednak obstaję przy tym, że więcej nie zawsze znaczy lepiej. 
Do Lipowa wrócę, a jakże. Mam sentyment do tej mieściny i jej mieszkańców.
 
PS Cała seria doskonale wpisuje się w kanon wakacyjnej lektury.
29 czerwca 2017 1 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Krąg niewinnych”

przez Katarzyna Denisiuk 26 czerwca 2017

Tytuł: „Krąg niewinnych”
Autor: Valentin Musso
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczył: Oskar Hedemann
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk

 

 
Valentin Musso dał się poznać w pierwszej wydanej na polskim rynku wydawniczym książki „Zimne popioły”. „Krąg niewinnych” jest drugą wydaną w Polsce, ale zarazem debiutem pisarskim autora. Mając porównanie tych dwóch książek, gdzie „popioły” były prima sort, „krąg” wypadł gorzej. Bez obaw! Nie jest źle, jest dobrze, a znam i takich, którzy się zachwycają. Najlepiej przeczytać samemu i wyrobić sobie własną opinię.
 
Na południu Francji, w Pirenejach, ginie mężczyzna, a dokładniej, zostaje zamordowany, co widać po zmaltretowanym ciele. W zupełnie innej części Francji, w Nicei, zostaje odnaleziony zabity uczeń elitarnego liceum. Wydaje się, że te dwie sprawy nie łączy kompletnie nic.
W pierwszym przypadku prywatne śledztwo przeprowadza brat mężczyzny Vincent wraz z dziewczyną zamordowanego. Brak wieloletniego kontaktu i więzi pomiędzy rodzeństwem sprawił, że na jaw wychodzą nieznane fakty z życia Raphaëla. I jeszcze coś – tajemniczy film z jeszcze bardziej tajemniczym apelem.
Sprawą licealisty zajmuje się porucznik Justine Néraudeau i Marc Monteiro. W tym przypadku zagłębiamy się w tematykę szczególnie uzdolnionych dzieci, problematykę ich kształcenia i ciągłego rozwoju. Przede wszystkim jednak dowiadujemy się kim są dzieci Indygo. 
 
Czym jest krąg niewinnych? Czy obydwa zabójstwa jakoś się ze sobą łączą? Czy to, co początkowo wydaje się oczywiste, faktycznie takie będzie? Autor nieźle sobie z nami pogrywa.
 
„Krąg niewinnych” to taki miks kryminału z thrillerem i szczyptą „pierwiastka Musso”, czyli w tym przypadku fantastyki (kto czytał książki starszego brata Guillaume’a, ten wie do czego nawiązuję).
„Nimium ne crede colori” co oznacza „nie daj się zwieść pozorom” – myślę, że jest trafnym cytatem podsumowującym książkę. 
26 czerwca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Nocny stalker”

przez Katarzyna Denisiuk 23 czerwca 2017

Tytuł: „Nocny stalker”
Autor: Robert Bryndza
Wydawnictwo: Filia
Tłumaczył: Emilia Skoworońska
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk
Polubiłam pióro Roberta Bryndzy. Co prawda dotychczas na polskim rynku wydawniczym ukazała się tylko „Dziewczyna w lodzie”, jednak po lekturze, którą oceniam na szkolną piątkę, czułam, że po drodze mi z autorem. Moja intuicja mnie nie zawiodła.
Londyn. Zabójstwo mężczyzny, lekarza rodzinnego. Zero śladów. Czysta robota. Forma zabójstwa – uduszenie przy użyciu plastikowej torby. Kilka dni „uśpienia” i kolejne zabójstwo. Tym razem ginie dziennikarz, prezenter. Zero śladów. Czysta robota. Forma zabójstwa – plastikowa torba. 
No to mieszkańcy Londynu mają przechlapane. Kto może czuć się zagrożony? Co łączy ofiary? W jaki sposób działa zabójca, że tak potrafi się kamuflować? Ile osób jeszcze zginie?
Śledztwo prowadzi Erika Foster. Przy całym spektrum detektywów i śledczych różnej maści, którzy pojawiają się obecnie w kryminałach, obsadzenie kobiety w roli dowodzącej bardzo przypadł mi do gustu (od razu przypomniała mi się sylwetka Amelii Sachs z książek Jefferyego Deavera. Znacie? Lubicie?). W zespole są jeszcze czarnoskóry Petersona i lesbijka Moss. Nietuzinkowo.
Następuje żmudna praca śledcza. Kroczek po kroczku, bo to nawet nie są kroki, przybliżają się do ujawnienia zabójcy. 
I tu zaskoczenie, bo szybciej niż policja, sam autor ujawnia kto za tym wszystkim stoi. Wyjaśnia pobudki, zarzewie postępowania. Genialne posunięcie, które daje książce wartość dodaną. Ale, ale nie obawiajcie się, że jesteśmy już wszystkowiedzący, że jest „pozamiatane”. Nocny Stalker jest naprawdę przebiegły, konsekwentnie będzie dążył do realizacji planów i nie wywiesi białej flagi. Catch me if you can!
Wracając do Eriki. W tej części poznajemy ją lepiej, ale ewidentnie autor ma wobec niej jakiś plan. Dozuje informacje, nie ujawnia wszystkiego. Jeśli o mnie chodzi, to chciałabym jeszcze więcej o niej wiedzieć – jak dalej będzie się rozwijała jej kariera w policji, jak ułoży się jej w życiu osobistym.
Na pewno będę wypatrywała kolejnych książek Bryndzy, bo takowe będą. „Nocny stalker” przekonał mnie, że warto śledzić dalsze losy Eriki i spółki i … sprawdzać, czy ktoś nie czai się w mieszkaniu 😉
23 czerwca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Siostra burzy”

przez Katarzyna Denisiuk 19 czerwca 2017

Tytuł: „Siostra burzy”
Autor: Lucinda Riley
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczył: Marzena Rączkowska, Maria Pstrągowska
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk
 
„Unlocking the past is the key to the future” – cytat ze strony Lucindy Riley. Doskonale oddaje istotę książek, które pisze.
 
„Siostra burzy” to druga z cyklu Siedem Sióstr (o moich wrażeniach po przeczytaniu pierwszej przeczytasz tutaj). Jako że pierwsza książka bardzo mi się podobała, to kolejna nie poczekała długo na przeczytanie, a wręcz dorwałam jeszcze „cieplutką”. Piękna okładka przyciągnęła wzrok, a czy treść również była taka czarująca i magiczna?
 
Tym razem główną bohaterką jest Ally (Alkione). Utalentowany muzyk, a zarazem pasjonatka żeglarstwa. Śmierć ojca – Pa Salta – zbiegła się w czasie jej błogiego odpoczynku z Theo, nowo poznanym kapitanem, celebrytą w świecie żeglarskim. Tak jak i pozostałym siostrom, ojciec zostawił Ally wskazówkę, gdzie może szukać swoich korzeni. Splot tragicznych wydarzeń, sztorm w życiu osobistym sprawia, że poszukiwanie biologicznych rodziców schodzi na dalszy plan. Potrzeba czasu, aby Ally dojrzała do tej decyzji i wyjazdu do Norwegii. Tak, tak, tym razem autorka zabiera nas do krainy fiordów i kolebki twórczości Henryka Ibsena i Edvarda Griega. Czy Ally dowie się kim byli jej przodkowie? Dlaczego została oddana do adopcji – tak jak pozostałe siostry? Jasne, że znajdzie odpowiedzi na nurtujące ją pytania jednak droga do ich uzyskania będzie kręta i frapująca. Jak potoczy się jej dalsze życie? Gdzie znajdzie swój dom?
 
„Siostra burzy” jest pełna muzyki, jest nią przesycona. Poznajmy w niej młodych ludzi pełnych pasji, gotowych na bardzo wiele wyrzeczeń i dążących do doskonałości. Na drodze do realizacji marzeń stają tragiczne wydarzenia, które rozegrały się w Europie i które miały znamienny wpływ na ich dalsze losy.
 
Kim był Pa Salt? Czym się zajmował? Dlaczego adoptował te a nie inne dzieci nadając im takie a nie inne imiona? Autorka dozuje nam tę wiedzę i myślę, że obraz całości będziemy mieli dopiero w ostatniej części.
 
Chylę czoła za ogrom pracy autorki, bo nie dość, że historie, które pisze są nietuzinkowe, ciekawe, inspirujące, to zawsze pojawiają się autentyczne postaci, wydarzenia, wiernie oddane jest tło historyczne. I to w głównej mierze ciągnie mnie do tych książek. Wątki romantyczne są, a jakże, ale w stopniu wyważonym i nieprzesłodzonym. Już w takcie czytania zastanawiałam się, gdzie nas autorka zabierze w kolejnej części i moja ciekawość została zaspokojona. Nie zdradzę, ale już zacieram ręce. 
 
PS Przyznaje, jestem ignorantem jeśli chodzi o muzykę poważną, dlatego też wyszukałam utwory, o których była mowa w książce. Okazało się, że wcale nie są mi obce. Człowiek uczy się całe życie.
19 czerwca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Kolejność”

przez Katarzyna Denisiuk 16 czerwca 2017

Tytuł: „Kolejność”
Autor: Hubert Hender
Wydawnictwo: Filia
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk

 

 
Wirtualny stosik rośnie w zastraszającym tempie, dlatego też obiecałam sobie, że systematycznie będę sięgała po starsze książki, które zginęły w worku megabajtów.
 
Ciężko oceniać kolejny kryminał po przeczytaniu doskonałego „Zombiego” Wojciecha Chmielarza (o wrażeniach możesz przeczytać tutaj). No może nie tyle ciężko co, mało obiektywnie. Na przyszłość będę tego unikać, tj. sięgania po drugą książkę z danego gatunku, gdy pierwsza jeszcze we mnie siedzi.
 
Do rzeczy. W małej miejscowości na Dolnym Śląsku zostaje brutalnie zamordowany mężczyzna. Jeleniogórski komisarz Iwanowicz wraz z podkomisarzem Gawłowskim przystępują do pracy, a nie jest ona wcale taka prosta, gdyż zabójca nie zostawił żadnych śladów. Śledztwo nie rozkręca się na dobre a ginie kolejny mężczyzna. Po raz kolejny morderca daje świadectwo swojej brutalności i nieobliczalności i pokazuje, że w jego działaniach jest jakaś logika. Jedyne co łączy ofiary, to ich ponumerowanie, ale wcale nie w oczywisty sposób. Dochodzenie jest karkołomne, przesłuchiwania nic nie wnoszą, nie ma się czego chwycić. Co łączy, i czy w ogóle, ofiary? Ile jeszcze osób zginie? Kto za tym stoi i dlaczego? A to wszystko w dusznym, brudnym, czarno-białym, małomiasteczkowym, „kopalnianym” klimacie.
 

 

 

„Kolejność” Huberta Hendera to dobry kryminał. Przeczytany z przyjemnością, ale bez wypieków na twarzy. Ciekawa zagadka, niebanalni bohaterowie, fajny klimat, sporo pracy śledczej, budowanie napięcia, jednak finał bez efektu wow.
Autor nie odkrył wszystkich kart jeśli chodzi o postać głównego śledczego. Iwanowicz jest tajemniczy, w sumie niewiele o nim wiemy, oprócz tego, że ciąży mu bagaż złych doświadczeń. Coś w jego życiu się wydarzyło i podskórnie korci mnie, żeby się tego dowiedzieć. Przypuszczam, że komisarz da się lepiej poznać w kolejnej książce Hendera pt. „Lęk”.
16 czerwca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Zombie”

przez Katarzyna Denisiuk 14 czerwca 2017

Tytuł: „Zombie”
Autor: Wojciech Chmielarz
Wydawnictwo: Czarne
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk
Zombie na Babiej Górze
„Zombie” był przeze mnie wyczekiwany i jak generalnie „nie rzucam” się na nowości, tak w przypadku „nowego Chmielarza” chciałam szybko po niego sięgnąć. Poza tym czułam podskórnie, że się nie zawiodę. I jak było? Bosko było!
 
Znów spotykamy się ze starymi znajomym z „Wampira”, czyli detektywem Dawidem Wolskim. Co za wkurzający gość?! Nie dość, że bez moralnego kręgosłupa, to arogancki, wyrachowany, egoistyczny. Ma za nic wszystko i wszystkich. Ech. Nie dziwię się, że tyle razy dostał po mordzie. Przy tym całym garbie wad posiada umiejętności, które mogą się przydać w śledztwie prokuratora Adama Górnika.
Adam Górnik, kolejna ciekawa postać. Porządny obywatel, mąż, ojciec, który mając 15 lat … zabił młotkiem postrach szkoły, kompletnego szajbusa Filipa „Korsarza” Korsarskiego. Oczywistym jest, że sprawa nie wyszła na jaw, ale czy aby na pewno? Po 20 latach do pana prokuratora dzwoni Pirat, tfu Korsarz z tekstem w stylu: I know what you did last summer. Wariactwo do kwadratu!
I teraz wchodzi na arenę Wolski. Otrzymuje zlecenie od Górnika, żeby znalazł zaginionego przed laty Korsarskiego. Mission impossible?
Śledztwo się toczy, pojawiają się nowi/starzy bohaterowie ze szkolnych lat Górnika, a życie osobiste głównych bohaterów mocno się gmatwa. Ach jakie świetne sceny serwuje nam autor – mlaskałam z zachwytu. W kryminale coś takiego? – miodzio z boczkiem! 
 
Kapitalny finał, kapitalny kryminał. Czuję się bardzo usatysfakcjonowana. Aha, jeśli ktoś lubi jak trup ściele się gęsto, to „jest w domu”.
 
Po raz kolejny przekonuję się, że Wojciech Chmielarz, to jeden z moich ulubionych – nie tylko polskich – pisarzy gatunku kryminał/sensacja/thriller. Co mi się w Jego książkach podoba? Lekkie pióro – książki czyta się płynnie, bez potknięć, zastanawiania się „co autor miał na myśli?”, ciekawa intryga/zagadka kryminalna, polskie realia/podwórko/środowisko/mentalność – książki można by opatrzyć godłem Teraz Polska, humor i słownictwo – kiedy trzeba przyfandzolić, to mamy odpowiednie bluzgi i mocne słowa. Jednym słowem – Panie Chmielarz, masz u mnie swoją złotą wirtualną półkę z książkami.
 
Strach się bać jaki będzie kolejny tytuł w serii – a mam nadzieję, że takowy powstanie – może Kanibal? 😉
 
PS Jeśli ktoś z Was nie czytał poprzedniej książki z cyklu – spokojna głowa, można odpuścić. Jednak mogę się założyć, że po Zombim wrócicie do Wampira. 
14 czerwca 2017 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4

O mnie

O mnie

"Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz też to zrobić" /Walt Disney/

Szukaj

Obserwuj mnie

Facebook Instagram

Ostatnie posty

  • „Długa noc” Wojciech Chmielarz – Najważniejsza noc w życiu

    5 lipca 2022
  • „Oto ciało moje” Aleksandra Pakieła – Bulimiczny koszmar

    27 czerwca 2022
  • „Szwedzka sztuka kochania. O miłości i seksie na Północy” Katarzyna Tubylewicz – Inna perspektywa

    24 czerwca 2022
  • „Dom” Rafał Cichowski – Zdrowy rozsądek

    22 czerwca 2022
  • „Katharsis” Maciej Siembieda – Wir historii

    17 czerwca 2022

Kategorie

  • Audiobook (121)
  • Autobiografia (11)
  • Bez kategorii (33)
  • Biografia (18)
  • Dramat (1)
  • Fantasy (9)
  • Film, telewizja, kino (1)
  • Historyczna (11)
  • Horror (4)
  • Kindle (1)
  • Klasyka (7)
  • Komiks (2)
  • Kryminał (102)
  • Literatura faktu (42)
  • Literatura młodzieżowa (3)
  • Literatura obyczajowa (26)
  • Literatura piękna (251)
  • Literatura podróżnicza (9)
  • Literatura współczesna (79)
  • Opowiadania (20)
  • Podsumowanie (9)
  • Podsumowanie roku (3)
  • Poezja (1)
  • polecajki (7)
  • Poradnik (1)
  • Reportaż (41)
  • Science fiction (3)
  • Sensacja (28)
  • Thriller (62)

Szukaj po tagach

audiobook audioteka czytam pierwszy Dom Wydawniczy Rebis egzemplarz recenzencki Filia Mroczna Strona Legimi Wydawnictwo Afera Wydawnictwo Agora SA Wydawnictwo Albatros Wydawnictwo Claroscuro Wydawnictwo Cyranka Wydawnictwo Czarna Owca Wydawnictwo Czarne Wydawnictwo Czwarta Strona Wydawnictwo Czytelnik Wydawnictwo Dolnośląskie Wydawnictwo Dowody na Istnienie Wydawnictwo Filia Wydawnictwo Karakter Wydawnictwo Książkowe Klimaty Wydawnictwo Literackie Wydawnictwo MANDO Wydawnictwo Marginesy Wydawnictwo Mova Wydawnictwo Muza Wydawnictwo Novae Res Wydawnictwo Otwarte Wydawnictwo Pauza Wydawnictwo Powergraph Wydawnictwo Poznańskie Wydawnictwo Prószyński i S-ka Wydawnictwo Rebis Wydawnictwo Sine Qua Non Wydawnictwo Smak Słowa Wydawnictwo Sonia Draga Wydawnictwo Tajfuny Wydawnictwo W.A.B. Wydawnictwo Wielka Litera Wydawnictwo w Podwórku Wydawnictwo Znak Wydawnictwo Znak Literanova Wydawnictwo Zwierciadło Wydawnictwo Zysk i S-ka Wydawnictwo Świat Książki
  • Facebook
  • Instagram
  • goodreads
Footer Logo

@2017 - Na Czytniku. All Right Reserved.


Do Góry