Sięgając po audiobooka Jak płakać w miejscach publicznych, niczego się nie spodziewałam i nie miałam oczekiwań. Ot, ciekawość. Wciągnął mnie niesamowicie, a interpretacja Anny Grochowskiej niezwykle przypadła mi do gustu.
Po odsłuchu zaglądnęłam na portal Lubimy czytać i jakie było moje zaskoczenie, gdy przeczytałam, jak różnie czytelnicy odbierają tę książkę. Pełna skala ocen, od 1 do 10. Tym bardziej warto samemu się przekonać, jaki jest nasz odbiór.
O czym jest Jak płakać w miejscach publicznych? O życiu z problemami, o radzeniu sobie ze swoimi emocjami, odczuciami, codziennością, która momentami nie pozwala wstać z łóżka. Jeśli ktoś tego nie doświadczył, to trudno to pojąć. Odważenie się, żeby zwrócić się o pomoc do profesjonalisty, nie jest łatwe. Ja i problemy psychiczne? Choroba?
Autorka pisze o swoich doświadczeniach, o swojej drodze. Z jednej strony jest zabawna, ironiczna, bardzo lekko traktuje temat (komuś może ta forma przeszkadzać — mnie nie), jednak wydźwięk, efekt, to co finalnie ląduje w głowie, jest zgoła inne.
Zastanawiam się, czy ta książeczka (214 stron) może być dla kogoś wskazówką, plastrem na jego rany, a może wręcz przyczynkiem do zaopiekowania się swoim zdrowiem psychicznym? Na mnie zadziałała pozytywnie, pokazała, z czym trzeba się borykać, gdy głowa szwankuje i jak można sobie radzić. Jestem na tak!
Tytuł: Jak płakać w miejscach publicznych Autor: Emilia Dłużewska Wydawnictwo Znak Literanova, Audioteka Forma książki: audiobook, czyta Anna Grochowska; dostępna jako e-book Gatunek: literatura piękna