Wzięłam egzemplarz do ręki, przekartkowałam i zatrzymałam się na zdjęciach. To czarno-białe pamiątki minionych lat i wydarzeń z życia pani Zofii.
Historycy szacują, że od 50 do 250 tysięcy polskich dzieci zostało w czasie II wojny światowej porwanych, pozbawionych tożsamości i zgermanizowanych.
Odłączone od rodziny, poddawane bardzo skrupulatnej selekcji, przeznaczane były do adopcji oraz pracy.
Tytułowa Soszka to Zosia Szukała, która jako dziecko została okrutnie pobita przez niemieckiego żołnierza i skierowana do obozu przesiedleńczego w Łodzi. Stamtąd trafiła na roboty przymusowe w Zagłębiu Ruhry, gdzie stała się Soszką.
Ewelina Karpińska-Marek w ciągu trzech lat wielokrotnie spotykała się z panią Zofią, by móc usłyszeć o świadectwie zbrodniczych działań Niemców w czasie wojny. To były rozmowy bardzo intymne, szczere, oplecione ciepłem rodzinnego domu oraz poprzecinane okrucieństwem okupanta.
Pamięta, jak mama hodowała każdego roku krowę, parę kurek, gęsi, kaczki, indyki i króliki.
– Świeże mleko mieliśmy … i masło. Kawałek mięsa też zawsze w domu był. Jeśli chodzi o wyżywienie, to nigdy nie było nędzy. Nędza to się zaczęła, jak weszli Niemcy.
Soszka. Wojna się dzieciom nie przewidziała to nie tylko głos jednej osoby. To historia Polaków, rodzin i dzieci, które były zmuszone poddać się rządom najeźdźcy. To dramaty rozstań, zerwanych kontaktów i więzi w obliczu niewiadomej i wszechobecnego chaosu.
Ewelina Karpińska-Morek w swojej książce rzuca również światło na dzieje rodziny Kruppów, stającej na czele koncernu rządzącego Zagłębiem Ruhry, które korzystało z siły roboczej więźniów obozów koncentracyjnych.
Inną nitką zszywającą losy Zosi, o których wspomina autorka, jest rodzina zamieszkująca pałac w Lubcu, który w 1939 stał się siedzibą polskich oficerów.
Wspomnienia Zosi związane są również z Łodzią, czyli „dobrze urządzonym piekle”.
Łódź była w czasie II wojny światowej bardzo dobrze zorganizowanym piekłem z bogatą infrastrukturą, umożliwiającą realizowanie zbrodniczej polityki Trzeciej Rzeszy, Było i getto, i obozy przesiedleńcze, i oddział Głównego Urzędu Rasy i Osadnictwa SS, i obóz koncentracyjny dla dzieci i młodzieży.
W 1940 roku powstał w Łodzi specjalny obóz rasowy. Kierowano do niego dzieci, a czasami całe rodziny i badano ich pod kątem wartości rasowej.
Słowem podsumowania
Ewelina Karpińska-Morek przybliża czytelnikowi kawał polskiej historii dużo ciekawiej, niż proponują uczniom szkolne podręczniki. Postać pani Zofii oraz jej historia życia są niezwykle ciekawe. To wspomnienia, które na stałe zapisały się w pamięci Polaków i są świadectwem okrucieństwa wojny oraz nieludzkiego działania okupanta.
Tytuł: Soszka. Wojna się dzieciom nie przewidziała Autor: Ewelina Karpińska-Morek Wydawnictwo M Forma książki: papierowa, dostępna jako e-book Gatunek: historyczna, literatura faktu Współpraca