Agata Romaniuk w posłowie „Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu” pisze: „książka jest zbiorem historii, a nie kompletnym, socjologicznym obrazem życia kobiet w Omanie. Nie jest też pracą antropologiczną ani historyczną. (…) Interesowało mnie przede wszystkim to, co odmienne z europejskiego punktu widzenia. Na poziomie kostiumu kulturowego, praktyk codzienności, rytuałów, obyczaju, bo przecież rodzi się, kocha i zdradza zawsze tak samo”. Co warto jeszcze podkreślić, autorka skupiła się na historiach kobiet z klasy średniej i wyższej, gdyż to właśnie one, mając dostęp do nowych technologii i tego co na zachodzie jest powszechne, są najbardziej rozdarte pomiędzy tradycją, a nowoczesnością.
Oman to państwo w Azji, leżące na Półwyspie Arabskim ze stolicą w Maskacie, w którym władzę od lat pełni sułtan Kabus ibn Sa’id, zarówno jako głowa państwa, premier, minister spraw zagranicznych, obrony i finansów oraz szef banku centralnego. Oman do tej pory kojarzył mi się z ropą naftową, pięknymi, kolorowymi ubraniami na kobietach egzotycznej urody oraz afrykańskimi temperaturami. Autorka w swoim reportażu pokazuje inną, nie znaną mi twarz Omanu.
„Z miłości? To współczuję” wielokrotnie mnie zaskoczył. Każdy z nas zdaje sobie sprawę w jakim stopniu nasze kultury różnią się między sobą. Autorka poruszyła wiele z kwestii, napisała o wielu odmiennościach, zaś mi najbardziej utkwiło w głowie kilka. Na przykład rola niań w życiu niektórych dzieci – niekiedy mocno kontrowersyjna, aranżowane małżeństwa i kontrakty małżeńskie, wielożeństwo, potrzeba kobiet zszywania błon dziewiczych, czy plan i cele omanizacyjne. A to tylko wycinek tego, o czym można przeczytać w reportażu Agaty Romaniuk.
Sięgając po „Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu” nie liczyłam na rozprawę naukową i takiej nie dostałam. Chciałam obiektywnego spojrzenia na kulturę i obyczajowość i takie autorka mi przedstawiła. Oman w chwili obecnej poukładał mi się w głowie jako kraj mocnych kontrastów i bardzo ciekawe miejsce na ziemi. Polecam ten reportaż każdemu ciekawemu świata.
I jeszcze słowo dygresji. Lubię sięgać po reportaż, bo uważam, że sporo jeszcze nie wiem, a ten rodzaj literatury wiele może mnie nauczyć. Dodatkowo, jeśli jest napisany ciekawie, przystępnie, nie w sposób encyklopedyczny, to zyskuje podwójnie. Ten gatunek literacki, w mojej ocenie, idealnie sprawdza się w formie audiobooka, bo łatwiej jest się skupić na treści, o wiele trudniej pogubić się w wątkach, czy akcji, a sposób interpretacji lektora nie ma większego wpływu na nasz odbiór. Jedynie co, to tembr głosu może odbiorcę drażnić, bo już z szybkością czytania spokojnie można sobie poradzić.
Tytuł: „Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu”
Autor: Agata Romaniuk
Wydawnictwo Poznańskie, Audioteka
Forma książki: audiobook, czyta Agnieszka Czekańska, dostępna w formie ebooka
Gatunek: reportaż