Na Czytniku
  • Literatura piękna
    • Literatura piękna

      „Oto ciało moje” Aleksandra Pakieła – Bulimiczny koszmar

      27 czerwca 2022

      Literatura piękna

      „Dom” Rafał Cichowski – Zdrowy rozsądek

      22 czerwca 2022

      Literatura piękna

      „Czarne łabędzie, biały puch” Karolina Jaklewicz – Opowieść…

      6 czerwca 2022

      Literatura piękna

      „Sprawy, na które przyszedł czas” Petra Soukupová –…

      25 maja 2022

      Literatura piękna

      „Hard Land” Benedict Wells – Dorastanie

      20 maja 2022

  • Współczesna
    • Literatura współczesna

      „Powrót z Bambuko” Katarzyna Nosowska – Nasze życie

      16 października 2020

      Literatura współczesna

      „Współczesna rodzina” Helga Flatland – Karuzela zmian

      7 lipca 2019

      Literatura współczesna

      „Moja mama nieznajoma” Philippe Labro – W hołdzie…

      9 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Kotka i Generał” Nino Haratischwili – Odkupienie win

      2 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Zagubiony autobus” John Steinbeck – Karuzela osobowości

      14 maja 2019

  • Reportaż
    • Reportaż

      „Szwedzka sztuka kochania. O miłości i seksie na…

      24 czerwca 2022

      Reportaż

      „Bez wstydu. Sekspraca w Polsce” Karolina Rogaska –…

      13 czerwca 2022

      Reportaż

      „Nieśmiertelne życie Henrietty Lacks” Rebecca Skloot – Komórki…

      3 czerwca 2022

      Reportaż

      „Kanska. Miłość na Wyspach Owczych” Urszula Chylaszek –…

      23 maja 2022

      Reportaż

      „Rosja od kuchni. Jak zbudować imperium nożem, chochlą…

      21 marca 2022

  • Kryminał
    • Kryminał

      „Długa noc” Wojciech Chmielarz – Najważniejsza noc w…

      5 lipca 2022

      Kryminał

      „Król” Dagmara Andryka – Kim jest kret?

      8 kwietnia 2022

      Kryminał

      „Skrucha” Marek Stelar – Bez przebaczenia

      14 marca 2022

      Kryminał

      „Ofiara nr 2117” Jussi Adler Olsen – Przeszłość

      4 lutego 2022

      Kryminał

      „Zagraj mi na drogę” Iva Procházková – Niebezpieczna…

      15 października 2021

  • Thriller
    • Thriller

      „Katharsis” Maciej Siembieda – Wir historii

      17 czerwca 2022

      Thriller

      „Wstyd” Robert Małecki – Zamknięte usta

      27 maja 2022

      Thriller

      „Dolina Cieni” Bartosz Szczygielski – Konsekwencje czynów

      18 marca 2022

      Thriller

      „Pozorantka” Alexandra Andrews – Pogoń za marzeniem

      9 marca 2022

      Thriller

      „Mursz” Ewa Przydryga – Krwawe piętno

      3 stycznia 2022

  • Sensacja
    • Sensacja

      „Katharsis” Maciej Siembieda – Wir historii

      17 czerwca 2022

      Sensacja

      „Sprawa prezydenta” Marc Elsberg – Nietykalny

      24 listopada 2021

      Sensacja

      „Wołyńska gra” Justyna Białowąs – Bolesna reminiscencja

      6 sierpnia 2021

      Sensacja

      „Nabór” Vincent V. Severski – Rozstrzygające starcie

      12 lipca 2021

      Sensacja

      „Odwet” Vincent V. Severski – Sekcja w akcji

      14 czerwca 2021

  • Klasyka
    • Klasyka

      „Nazwij to snem” Henry Roth – Amerykański sen

      4 maja 2022

      Klasyka

      „Rzeźnia numer pięć” Kurt Vonnegut – Jarzmo wspomnień

      16 marca 2022

      Klasyka

      „Lolita” Vladimir Nabokov – Obsesja, złudzenie i pożądanie

      10 maja 2021

      Klasyka

      „Pałac lodowy” Tarjei Vesaas – Magiczna, oniryczna, alegoryczna…

      14 listopada 2018

      Klasyka

      „Grona gniewu” John Steinbeck – Ameryka w obliczu…

      8 listopada 2018

  • Obyczajowa
    • Literatura obyczajowa

      „Moja kuzynka Rachela” Daphne du Maurier – Między…

      27 kwietnia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Papierowy Pałac” Miranda Cowley Heller – Między pożądaniem…

      21 kwietnia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Obsesja i inne formy miłości” Sarah Crossan –…

      11 kwietnia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Czerwony rower” Antonina Kozłowska – Historia dorastania

      24 stycznia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Wołyńska gra” Justyna Białowąs – Bolesna reminiscencja

      6 sierpnia 2021

  • Podróżnicze
    • Literatura podróżnicza

      „Alaska. Przystanek na krańcu świata” Damian Hadaś

      26 listopada 2021

      Literatura podróżnicza

      „Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało” Dariusz Kortko,…

      2 sierpnia 2020

      Literatura podróżnicza

      „Spod zamarzniętych powiek” Adam Bielecki, Dominik Szczepański –…

      22 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Pociąg do Tybetu” Maja Wolny – Na Dachu…

      10 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Finlandia. Sisu, sauna i salmiakki” Aleksandra Michta-Juntunen –…

      11 listopada 2019

  • O mnie
  • Współpraca i kontakt
Na Czytniku

Z zamiłowania do książek

  • Literatura piękna
    • Literatura piękna

      „Oto ciało moje” Aleksandra Pakieła – Bulimiczny koszmar

      27 czerwca 2022

      Literatura piękna

      „Dom” Rafał Cichowski – Zdrowy rozsądek

      22 czerwca 2022

      Literatura piękna

      „Czarne łabędzie, biały puch” Karolina Jaklewicz – Opowieść…

      6 czerwca 2022

      Literatura piękna

      „Sprawy, na które przyszedł czas” Petra Soukupová –…

      25 maja 2022

      Literatura piękna

      „Hard Land” Benedict Wells – Dorastanie

      20 maja 2022

  • Współczesna
    • Literatura współczesna

      „Powrót z Bambuko” Katarzyna Nosowska – Nasze życie

      16 października 2020

      Literatura współczesna

      „Współczesna rodzina” Helga Flatland – Karuzela zmian

      7 lipca 2019

      Literatura współczesna

      „Moja mama nieznajoma” Philippe Labro – W hołdzie…

      9 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Kotka i Generał” Nino Haratischwili – Odkupienie win

      2 czerwca 2019

      Literatura współczesna

      „Zagubiony autobus” John Steinbeck – Karuzela osobowości

      14 maja 2019

  • Reportaż
    • Reportaż

      „Szwedzka sztuka kochania. O miłości i seksie na…

      24 czerwca 2022

      Reportaż

      „Bez wstydu. Sekspraca w Polsce” Karolina Rogaska –…

      13 czerwca 2022

      Reportaż

      „Nieśmiertelne życie Henrietty Lacks” Rebecca Skloot – Komórki…

      3 czerwca 2022

      Reportaż

      „Kanska. Miłość na Wyspach Owczych” Urszula Chylaszek –…

      23 maja 2022

      Reportaż

      „Rosja od kuchni. Jak zbudować imperium nożem, chochlą…

      21 marca 2022

  • Kryminał
    • Kryminał

      „Długa noc” Wojciech Chmielarz – Najważniejsza noc w…

      5 lipca 2022

      Kryminał

      „Król” Dagmara Andryka – Kim jest kret?

      8 kwietnia 2022

      Kryminał

      „Skrucha” Marek Stelar – Bez przebaczenia

      14 marca 2022

      Kryminał

      „Ofiara nr 2117” Jussi Adler Olsen – Przeszłość

      4 lutego 2022

      Kryminał

      „Zagraj mi na drogę” Iva Procházková – Niebezpieczna…

      15 października 2021

  • Thriller
    • Thriller

      „Katharsis” Maciej Siembieda – Wir historii

      17 czerwca 2022

      Thriller

      „Wstyd” Robert Małecki – Zamknięte usta

      27 maja 2022

      Thriller

      „Dolina Cieni” Bartosz Szczygielski – Konsekwencje czynów

      18 marca 2022

      Thriller

      „Pozorantka” Alexandra Andrews – Pogoń za marzeniem

      9 marca 2022

      Thriller

      „Mursz” Ewa Przydryga – Krwawe piętno

      3 stycznia 2022

  • Sensacja
    • Sensacja

      „Katharsis” Maciej Siembieda – Wir historii

      17 czerwca 2022

      Sensacja

      „Sprawa prezydenta” Marc Elsberg – Nietykalny

      24 listopada 2021

      Sensacja

      „Wołyńska gra” Justyna Białowąs – Bolesna reminiscencja

      6 sierpnia 2021

      Sensacja

      „Nabór” Vincent V. Severski – Rozstrzygające starcie

      12 lipca 2021

      Sensacja

      „Odwet” Vincent V. Severski – Sekcja w akcji

      14 czerwca 2021

  • Klasyka
    • Klasyka

      „Nazwij to snem” Henry Roth – Amerykański sen

      4 maja 2022

      Klasyka

      „Rzeźnia numer pięć” Kurt Vonnegut – Jarzmo wspomnień

      16 marca 2022

      Klasyka

      „Lolita” Vladimir Nabokov – Obsesja, złudzenie i pożądanie

      10 maja 2021

      Klasyka

      „Pałac lodowy” Tarjei Vesaas – Magiczna, oniryczna, alegoryczna…

      14 listopada 2018

      Klasyka

      „Grona gniewu” John Steinbeck – Ameryka w obliczu…

      8 listopada 2018

  • Obyczajowa
    • Literatura obyczajowa

      „Moja kuzynka Rachela” Daphne du Maurier – Między…

      27 kwietnia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Papierowy Pałac” Miranda Cowley Heller – Między pożądaniem…

      21 kwietnia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Obsesja i inne formy miłości” Sarah Crossan –…

      11 kwietnia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Czerwony rower” Antonina Kozłowska – Historia dorastania

      24 stycznia 2022

      Literatura obyczajowa

      „Wołyńska gra” Justyna Białowąs – Bolesna reminiscencja

      6 sierpnia 2021

  • Podróżnicze
    • Literatura podróżnicza

      „Alaska. Przystanek na krańcu świata” Damian Hadaś

      26 listopada 2021

      Literatura podróżnicza

      „Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało” Dariusz Kortko,…

      2 sierpnia 2020

      Literatura podróżnicza

      „Spod zamarzniętych powiek” Adam Bielecki, Dominik Szczepański –…

      22 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Pociąg do Tybetu” Maja Wolny – Na Dachu…

      10 lipca 2020

      Literatura podróżnicza

      „Finlandia. Sisu, sauna i salmiakki” Aleksandra Michta-Juntunen –…

      11 listopada 2019

Kategoria:

Kryminał

Kryminał

„Blizny” Marek Stelar – Cierpki smak zemsty

przez Katarzyna Denisiuk 23 września 2020

Rytmicznie, czyli jak?

Czy powieść kryminalna może mieć dobry rytm? Może. Najlepszym przykładem takiego kryminału, jest najnowsza książka autorstwa Marka Stelara – „Blizny”. Dobry rytm sprawia, że powieść dobrze siedzi w głowie i każde zdarzenie w niej występujące, pcha akcję do przodu. Jeśli do dobrego tempa dołożymy styl jakim pisze Marek Stelar, to dostajemy książkę, od której ciężko się oderwać. Po przeczytaniu „Blizn” zastanawiałam się, czy czegoś temu kryminałowi brakuje i doszłam do bardzo pozytywnego wniosku – niczego.

Kilka słów o wrażeniach

W „Bliznach” znajdziemy świetnie skonstruowaną zagadkę, której twórca zwodzi czytelnika i sprawia, że czuje się on miło skołowany. Poza tym dobrze rozpisanych bohaterów, czyli między innymi znanego z innej powieści autora, nadkomisarza Tomasza Rędzię oraz stojącą w pierwszej linii, na straży prawa i sprawiedliwości, panią prokurator.

Co takiego wydarzyło się w Szczecinie, że odpala się machina śledcza?

Kilka słów o fabule

Na placu budowy znaleziono zwłoki mężczyzny, które przeleżały zakopane w ziemi wiele lat. Wstępne oględziny wskazują, że mężczyzna został zamordowany. Kolejne czynności śledcze ujawniają jego tożsamość – to zwłoki klasowego kolegi nadkomisarza Rędzi, z którym to mężczyzną nikt nie miał od dawna kontaktu. Zaczyna się śledztwo rozciągające swe wpływy na miejscowych oficjeli, ale przede wszystkim sięgające do przeszłości, do wydarzeń, które rozegrały się na szkolnej wycieczce. Wyniki dochodzenia są naprawdę zaskakujące.

Ponownie o wrażeniach

Mam wrażenie, że Marek Stelar czerpał wiele satysfakcji z mylenia tropów, a co za tym idzie, wpuszczania czytelnika w maliny. Robił to bardzo umiejętnie i logicznie, doprowadzając wszystkie nitki kryminalnej zagadki do ciekawego rozwiązania.

Również około kryminalne tło i wątki obyczajowe zostały podane w bardzo wyważonej proporcji. Im również nie można odmówić realizmu.

Z uwagi na to, że śledztwo sięga do przeszłości, narracja jest dwutorowa. Bardzo ciekawe połączenie dwóch czasów akcji nadało powieści dynamizmu.

Co tu wiele pisać – „Blizny” kapitalnie się czyta. Dla fanów kryminałów będzie to nie lada gratka. Tym, którzy tak jak ja, czytają je od czasu do czasu, jest to duża przyjemność z powrotu do gatunku, który kiedyś dominował w czytelniczej biblioteczce.

„Blizny” to historia winy i kary oraz ogromnej rodzicielskiej miłości. Polecam!


Tytuł: "Blizny"
Autor: Marek Stelar
Wydawnictwo Filia
Forma książki: e-book; dostępna w formie audiobooka, czyta Adam Bauman
Gatunek: kryminał
23 września 2020 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
AudiobookKryminał

„Sfora” Przemysław Piotrowski – Przeszłość powraca

przez Katarzyna Denisiuk 31 sierpnia 2020

O tym, jak ponownie trafiłam do Zielonej Góry

„Sfora” Przemysława Piotrowskiego to kolejna powieść cyklu zatytułowanego „Igor Brudny”. Na jej temat możemy przeczytać liczne, bardzo entuzjastyczne opinie wyrażane przez koneserów kryminalnych powieści. Co więcej, niektórzy czytelnicy okrzyknęli tę powieść kryminałem roku. Swego czasu przesłuchałam Piętna (pierwszej powieści wymienionego cyklu) i pozostawiona z dobrymi wrażeniami, postanowiłam poznać dalsze losy bohaterów. Po jej wysłuchaniu wiem na pewno, że Przemysław Piotrowski nie stroni od mocnych scen oraz przeraźliwych bohaterów, będących równocześnie nietuzinkowymi i rzadko spotykanymi w polskiej literaturze.

Wilki

Jednymi z drugoplanowych bohaterów powieści są wilki (stąd tytuł). Kiedyś wysłuchałam „Wilków„ Adama Wajraka i czytając „Sforę” bardzo ciążył mi obraz tych zwierząt przedstawiony na kartach książki. Na szczęście autor, na końcu powieści poprawił ich wizerunek i uspokoił czytelnika, czyli mnie 🙂

Kilka słów o fabule i tempie akcji

Powieści Przemysława Piotrowskiego nie można odmówić odpowiedniego, przez to wzbudzającego ciekawość, stopnia złożoności i skomplikowania kryminalnej zagadki oraz tempa akcji. Na kartach „Sfory” cały czas coś się dzieje, ale jest to podyktowane naturalnemu postępowi prowadzonego śledztwa, nie zaś sztucznym zabiegom mającym na celu podkręcenie zainteresowania. Dzięki temu czytelnik nie czuje się wodzony za nos, ani stawiany w sytuacji „a ja coś wiem, ale nie powiem”.

O czym jest „Sfora”?

Już wiecie, że jest ciekawie, płynnie i z odpowiednią dawką tajemnicy. Ale z czym i kim tym razem mierzą się inspektor Romuald Czarnecki i komisarz Igor Brudny? Z czymś co jeży włosy na karku i wzbudza bardzo silne emocje.

W lasach w okolicach Zielonej Góry grasuje sfora wilków. Jest to niewątpliwie duży problem, jednak tym, co aktywuje miejscową policję jest odnalezienie ludzkiej ręki ze śladami ludzkich ugryzień. Zostaje powołana grupa dochodzeniowo-śledcza, w skład której wchodzą między innymi warszawscy funkcjonariusze – Igor Brudny i Julia Zawadzka. Intuicja Budnego podpowiada mu, że obecne wydarzenia mają coś wspólnego z niedawno zakończoną sprawą (o niej przeczytacie w „Piętnie”). Giną kolejne osoby, a sfora coraz śmielej sobie poczyna.

Czy warto przed „Sforą” przeczytać „Piętno”?

Tak! Sporo wątków, które miały początek w „Piętnie”, w „Sforze” się rozwija. Poza tym obecność niektórych bohaterów i ich rola w bieżącej sprawie, ma swoje źródło w przeszłości. Czytanie powieści jedna po drugiej, w mojej ocenie, jest bardzo dobrym pomysłem.

Kilka słów o wrażeniach

Czy „Sfora” to kryminał toku? Nie mnie oceniać. Na pewno tak kategorycznie mogą się wypowiadać czytelnicy będący znawcami kryminałów i … na koniec roku. A tak na serio. Kolejnej powieści Przemysława Piotrowskiego słuchało mi się bardzo dobrze. Myślę, że entuzjaści kryminalnych zagadek znajdą w niej wszystko, czego po mocnych kryminałach oczekują. Mnie osobiście bardzo podoba się kreacja głównych bohaterów, którzy wydają się bardzo realni. Sama kryminalna zagadka jest dosyć niezwykła, ale w końcu to fikcja literacka, a nie literatura faktu. Cykl autorstwa Przemysława Piotrowskiego traktuję jako dużą przyjemność z dreszczykiem i czekam na kolejną powieść.

Tytuł: "Sfora"
Autor: Przemysław Piotrowski
Wydawnictwo Czarna Owca, Audioteka
Forma książki: audiobook, czyta Wojciech Żołądkowicz 
Gatunek: kryminał
Seria: Igor Brudny (2)
31 sierpnia 2020 0 komentarz
1 FacebookTwitterPinterestEmail
Kryminał

„Warszawianka” Ida Żmiejewska – Morderstwo w burdelu

przez Katarzyna Denisiuk 12 sierpnia 2020

Kryminał retro – a cóż to takiego?

Jeśli poprosicie mnie o polecenie retro kryminału, to od razu odpowiem – cykl „Christian Abell” Krzysztofa Bochusa (Czarny manuskrypt, Martwy błękit, Szkarłatna głębia, Miasto duchów). Jednocześnie dodam, że moja lista przeczytanych książek z tego gatunku nie jest długa, więc nie mam dużego czytelniczego doświadczenia. Po wysłuchaniu „Warszawianki” Idy Żmiejewskiej, w rewelacyjnej interpretacji Miłogosta Reczka, tę powieść będę wymieniała na jednym wydechu z kryminałami pana Krzysztofa.

Dodanie słowa retro do kryminału daje gwarancję nawiązania do przeszłości. Źródeł, do których można sięgnąć, aby w czarujący sposób odmalować klimat epoki i sprawić, że czytelnik w sposób naturalny odnajdzie się w dawnych czasach, jest wiele. Stworzenie wiarygodnego tła dla historii, to jeden z niezbędnych elementów do stworzenia ciekawej opowieści. Drugi to umiejętności pisarza, który jak sprawny artysta w taki sposób połączy fakty z wyimaginowaną fabułą, że powstanie kompletna historia, z której unosi się kurz przeszłości i świeżość kryminalnej intrygi.

Warszawa XIX wiek

Ida Żmiejewska zabiera czytelnika do XIX wiecznej Warszawy, a konkretniej do roku 1885. Do miasta przyjeżdża młody rosyjski policjant, zostawiając za sobą tajemniczą petersburską przeszłość. Zostaje mu powierzona sprawa morderstwa znanego miejscowego adwokata. Radca tytularny Aleksander Woronin poznaje córkę zabitego Leontynę, która pomimo początkowej niechęci do Moskala, zaczyna darzyć go coraz bardziej przyjaznym uczuciem. Sam Woronin zaś, zakochuje się w młodej kobiecie. Oprócz komplikacji wynikających z politycznych animozji oraz popełnienia społecznego faux pas, istnieje jeszcze jedna przeszkoda stojąca na drodze rodzącej się miłości. Leontyna ma narzeczonego-socjalistę, który czeka na proces i wyrok w miejscowej Cytadeli. Aleksander Woronin usilnie stara się o względy kobiety, ale przede wszystkim rzetelnie wykonywać swoje służbowe obowiązki. A znalezienie mordercy adwokata wcale nie jest łatwą sprawą.

Lekkość i koronkowa robota

Czyż lekki styl, plastyczne i oddające klimat epoki opisy, stara Warszawa, miłość w tle zabójstwa oraz zwaśnione narody, nie brzmią jak bardzo dobra wakacyjna lektura? Dokładnie tak ją odbieram i czuję. Wysłuchanie audiobooka sprawiło mi dużo przyjemności oraz zaostrzyło apetyt na kolejną część. Kontynuacja „Warszawianki” zatytułowana „Gdy zgasną światła” ukaże się we wrześniu. Liczę na to, że zostanie nagrany audiobook i ponownie w rolę lektora wcieli się doskonały Miłogost Reczek.

„Warszawianka” to powieść dla tych, którzy lubią kryminalne zagadki i nie stronią w powieściach od historii miłosnych. Największym atutem powieści jest świetny klimat, który bardzo wdzięcznie i przede wszystkim ciekawie spina wszystkie wątki. Polecam.

PS Powieść Idy Żmiejewskiej nominowana jest do Nagrody Wielkiego Kalibru, czyli nagrody literackiej, przyznawanej przez Stowarzyszenie Miłośników Kryminału i Sensacji „Trup w szafie” oraz Instytut Książki za najlepszą polskojęzyczną powieść kryminalną lub sensacyjną.

Tytuł: „Warszawianka”
Autor: Ida Żmiejewska
Wydawnictwo Skarpa Warszawska, Audioteka
Forma książki: audiobook, czyta Miłogost Reczek; dostępna w formie e-booka
Gatunek: kryminał, kryminał retro
Seria: Warszawianka (1)
12 sierpnia 2020 0 komentarz
1 FacebookTwitterPinterestEmail
Kryminał

„Punkt zero” Thomas Enger, Jørn Lier Horst – Śmiertelne odliczanie

przez Katarzyna Denisiuk 29 czerwca 2020

Twórczość Jørna Lier Horsta poznałam dzięki serii powieści kryminalnych, w której głównym bohaterem jest komisarz William Wisting. Norweski pisarz jest również autorem bardzo fajnej serii dla dzieci zatytułowanej „Biuro Detektywistyczne nr 2″, którą polecają moje dzieci. „Punkt zero” Jørn Lier Horst napisał z Thomasem Engerem, z którym nie miałam do tej pory styczności. Z pisarskimi duetami bywa różnie, ale nie przypominam sobie, żeby kończyły się klapą. Jak jest w przypadku pierwszej części nowej, kryminalnej serii z Blixem i Ramm? Jest bardzo dobrze!

 

„Punkt zero” to rasowy kryminał (to określenie trochę się zużyło, ale naprawdę dobrze pasuje), w którym mamy głównego śledczego, inspektora Alexandra Blixa oraz pomocniczkę niezwiązaną z policją, czyli Emmę Ramm. Skoro ta powieść jest kryminałem, to musi być niewyjaśniona zbrodnia. Pierwszą przesłanką i punktem zapalnym, który uruchamia lawinę morderstw jest tajemnicze zaginięcie gwiazdy sportu, królowej biegów długodystansowych, Sonji Nordstrøm. To właśnie Emma Ramm – blogerka, pisząca teksty o celebrytach – jest osobą, która pierwsza odkrywa puste mieszkanie biegaczki z widocznymi w nim śladami walki. Blix i Ramm łączą siły, aby odnaleźć byłą lekkoatletkę i przerwać łańcuch zbrodni.

 

Powieść duetu norweskich pisarzy czyta się bardzo dobrze. Krótkie rozdziały nadają książce pożądanego rytmu, a umiejętne przeskakiwanie pomiędzy wątkami kryminalnymi i związanymi z przeszłością i życiem osobistym Blixa i Ramm nadają akcji dynamiki. Co więcej, wykreowane postaci są wiarygodne, a zabójca nie jest papierową postacią, której postępowanie nijak ma się do rzeczywistości. Warto też dodać, że jest to powieść, z której kart nie wylewa się okrucieństwo.

Gdybym nie wiedziała, że powstaną kolejne części serii, to chciałabym, żeby dogłębniej szczegółowo były opisane i wyjaśnione osobliwe relacje Blixa i jego córki oraz przeszłość Ramm. Myślę i mam nadzieję, że w kolejnych odsłonach serii jeszcze więcej dowiemy się o życiu osobistym bohaterów i w tym obszarze autorzy będą mieli sporo do powiedzenia. Co do kolejnych kryminalnych zagadek nie mam wątpliwości, że będą ciekawe. Polecam!

 
Tytuł: „Punkt zero”
Autor: Thomas Enger, Jørn Lier Horst
Wydawnictwo Smak Słowa
Tłumaczył: Milena Skoczko
Forma książki: papierowa, dostępna w formie e-booka i audiobooka; czyta Tomasz Sobczak
Gatunek: kryminał
Seria: Blix i Ramm na tropie zbrodni (1)
29 czerwca 2020 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
"Kobieta z blizną" Jussi Adler-Olsen - Mi się należy
Kryminał

„Kobieta z blizną” Jussi Adler-Olsen – Mnie się należy

przez Katarzyna Denisiuk 8 czerwca 2020

Stęskniłam się za członkami kopenhaskiego Departamentu Q, czyli jednostki policji zajmującej się dawno zamkniętymi i nierozwiązanymi sprawami. Obcowanie z nimi na kartach powieści, przyglądanie się ich technikom pracy, ale przede wszystkim wzajemnym relacjom, to czysta przyjemność.

 

Konstrukcja poprzednich odsłoń cyklu była dosyć schematyczna. Departament Q odkurzał stare sprawy, dając im drugie życie i doprowadzając do ich rozwiązania. Ta forma sprawdzała się doskonale, dostarczając kapitalnej rozrywki.

„Kobieta z blizną” jest siódmym tomem cyklu, gdzie Carl Mørck, Assad, Gordon i Rose będą musieli stawić czoła zupełnie innemu wrogowi i sprostać niespotykanym dotychczas wyzwaniom. Nawet Assad popełnia tutaj dużo mniej językowych błędów. Tym razem powrót do przeszłości nie jest główną osią fabuły i nie jest mocno wyeksponowany. Na czoło wybijają się bieżące wydarzenia, które wstrząsają miastem.

 

Akcja powieści rozwija się powoli. Autor z ogromną rozwagą i bez szarżowania podsuwa kolejne, nowe wątki opowieści. Robi to na tyle konsekwentnie, że po skończonej lekturze mamy wrażenie mnogości poruszonych tematów i ugryzionych spraw. Oprócz oczywistego wątku kryminalnego sporo miejsca zajmuje historia Rose, która musi poradzić sobie z trudną przeszłością. To sprawia, że w sposób naturalny zostaje odsunięta od śledztwa i nie jest jej czynnym uczestnikiem. Na szczęście jej koledzy z pracy nie próżnują i z charakterystycznym dla siebie uporem odkrywają kolejne nitki powiązań i zależności.

 

Czytelnicy znający poprzednie części serii wiedzą, że Jussi Adler-Olsen w swoje powieści zawsze wplata wątki obyczajowe oparte na bolączkach duńskiego społeczeństwa. W „Kobiecie z blizną” nie jest inaczej. To sprawia, że historia zyskuje na atrakcyjności, oprócz pełnienia podstawowej funkcji, czyli dostarczania rozrywki.

 

Pomimo tego, że najnowsza powieść cyklu nie jest bardzo dynamiczna, zwłaszcza na początku, to całość ponownie jest bardzo dobrym powrotem do ulubionych bohaterów. Na pewno nikogo nie zdziwi, że czekam na kolejną powieść autora. Może tym razem Assad zostanie wzięty pod lupę? Chciałabym.

 

PS Do wpisów o poprzednich częściach cyklu przeniesiecie się klikając na tytuły: Kobieta w klatce, Zabójcy bażantów, Wybawienie, Kartoteka 64, Pogrzebany, Wisząca dziewczyna.

 

Tytuł: „Kobieta z blizną”
Autor: Jussi Adler-Olsen
Wydawnictwo Sonia Draga
Tłumaczył: Joanna Cymbrykiewicz
Forma książki: papierowa, dostępna w formie e-booka
Gatunek: kryminał
Seria: Departament Q (7)
8 czerwca 2020 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
"Kratki się pani odbiły" Jacek Galiński - Więzienna rzeczywistość
Kryminał

„Kratki się pani odbiły” Jacek Galiński – Więzienna rzeczywistość

przez Katarzyna Denisiuk 31 marca 2020

Niewiele jest gatunków literackich, których nie czytam. Komedii nie omijam, ale i nieczęsto po nie sięgam. Wolę dobry humor w z założenia nieśmiesznej fabule. Seria komedii kryminalnych Jacka Galińskiego, których naczelniczką, bohaterką, ikoną i gwiazdą przez duże G jest Zofia Wilkońska, potrafi mnie rozbawić. To lekarstwo na odstresowanie, lekki, ironiczny plaster na smutki. Nie doszukując się w niej pisarskiej wirtuozerii, ale też nie znajdując grafomańskich występów, kolejna przygoda staruszki „weszła jak złoto”.

 

Zofia trafiła za kratki. Jeśli czytaliście poprzednie części „Kółko się pani urwało„, a zwłaszcza „Komórki się pani pomyliły„, to wiecie co nabroiła. Ale jak to Zofia, potrafi nagiąć każdą rzeczywistość do swojego światopoglądu. Co tam współwięźniarki! Co tam reguły i zasady więziennego życia! Zofia może wszystko. Nawet … Nie, nie będę zdradzała do czego jest zdolna. W każdym razie hasło „łam zasady” mogłaby mieć wytatuowane na bicepsie.

 

Czytając „Kratki się pani odbiły” wielokrotnie zastanawiałam się, skąd autor czerpie inspiracje i w jaki sposób rodzą się w jego głowie tak szalone pomysły. Pomimo absurdalności wielu zachowań głównej bohaterki i koloryzowania rzeczywistości, całość wykreowana przez autora ma ręce i nogi i nie jest zbiorem niepasujących do siebie puzzli. Każdy element utworzy finalnie jeden obraz. Cóż z tego, że widziany w krzywym zwierciadle? Przecież każdy z nas lubi pośmiać się w sali luster w wesołym miasteczku.

 

„Kratki się pani odbiły” to lektura do pośmiania się. Taki jest jej zamysł i w mojej opinii Jacek Galiński zrealizował go w stu procentach i brawurowo. No ale w końcu jego bohaterka tego wymaga. Myślę, że Zofia śniłaby się autorowi po nocach, gdyby nie wymyślił dla niej czegoś nietuzinkowego. Potrafi porwać tłum! Ciekawe jak poradziłaby sobie będąc na kwarantannie…

 
Tytuł: „Kratki się pani odbiły”
Autor: Jacek Galiński
Wydawnictwo W.A.B.
Forma książki: papierowa, dostępna w formie e-booka
Gatunek: komedia kryminalna, kryminał
Seria: Zofia Wilkońska (3)
31 marca 2020 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
KryminałSensacja

„Póki żyjemy” Vera Eikon – Gangsterskie porachunki

przez Katarzyna Denisiuk 23 marca 2020

„Póki żyjemy” Very Eikon to czwarta powieść kryminalno-sensacyjnej serii „Między prawami”. Po jej lekturze mam nieodparte wrażenie, że ta część, jak i poprzednie, byłyby idealnym gruntem do stworzenia trzymającego w napięciu, mocnego i emocjonującego serialu. Halo, czy jest na sali reżyser filmowy?

 

Znajomość wcześniejszych książek, czyli „Polowanie na Wilka”, „Przedpiekle” oraz „Prochem i cieniem”, daje czytelnikowi pełen obraz sytuacji w jakiej znalazł się główny bohater, komisarz Alan Berg. Jednak, jeśli nie czytaliście wcześniejszych odsłon serii, szybko odnajdziecie się w zastanych realiach, zawiłościach pracy policjantów oraz zrozumiecie ich postępowanie.

Alan Berg wraca do gry. Pytanie – do jakiej rzeczywistości?

Do takiej, w której będzie figurował jako podejrzany? Przykrywkowiec? Czy oficer Centralnego Biura Śledczego Policji?

Berg wraca do Polski, ponieważ z więzienia uciekł seryjny morderca – pseudonim Wilk. Człowiek bezwzględny, który zabija „w gniewie, albo w samoobronie, albo jako efekt eksperymentu…”. Do Warszawy wraca również inny, równie groźny przestępca-biznesmen – Rafalski. I z jednym i drugim Alan Berg ma na pieńku. Każdego z nich marzy zobaczyć za kratkami. Komisarz zostaje wciągnięty w piekielnie niebezpieczną grę, gdzie nie wiadomo z której strony padnie pierwszy strzał. Również koledzy z CBŚP, w którym po wyjeździe Berga doszło do roszad personalnych, próbują odnaleźć się w skomplikowanym układzie sił światka przestępczego. Stawką jest życie, a pragnieniem wyczyszczenie Warszawy z gangsterów.

 

Vera Eikon ponownie zadziwiła mnie lekkością pióra oraz niebywale emocjonującym przedstawieniem wojny bossów gangów oraz walki policji z siłami zła. Podczas lektury siedziałam jak na szpilkach, czując unoszącą się woń prochu i słysząc huk wystrzałów. Cała historia została tak realistycznie opisana, że miałam wrażenie uczestniczenia w retrospekcji prawdziwych zdarzeń. Czytałam, a przed oczami, a raczej w głowie, przewijały się kolejne klatki brutalnych, a zarazem wysublimowanych rozgrywek uczestników „ulicznej gry”.

 

„Póki żyjemy” to nie tylko gangusy i psy. To również człowiek, policjant, który oprócz swoich służbowych obowiązków ma życie prywatne oraz całą masę rozterek z nimi związanych. Bardzo podobało mi się wprowadzenie do powieści wątku rzucającego światło na to, co dzieje się poza służbą. Co jest w życiu ważne, a co ważniejsze? Czy policjant jest zawsze dobry? Co więcej, czy gangster jest zawsze człowiekiem pozbawionym człowieczeństwa?

 

„Między prawami” to świetna seria. Mocna i bezkompromisowa. Pozostaję w niedowierzaniu, że napisała ją kobieta. A to dowodzi, że literatura nie ma płci. Autorka zapowiedziała, że kolejna jej książka będzie inna. Już nie mogę się doczekać, co też wymyśli i w którym kierunku pójdzie. Polecam uwadze!

 
Tytuł: „Póki żyjemy”
Autor: Vera Eikon
Wydawnictwo Hologram
Forma książki: e-book; premiera 30.03.2020
Gatunek: sensacja, kryminał
Seria: Między prawami (4)
23 marca 2020 1 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Kryminał

„Bardzo zimna wiosna” Katarzyna Tubylewicz – Przeszłość, która szczerzy kły

przez Katarzyna Denisiuk 19 marca 2020

Jak myślicie, czy polska autorka może napisać „skandynawski kryminał” ze wszystkimi jego walorami?

Może.

Katarzyna Tubylewicz jest tłumaczką języka szwedzkiego (przetłumaczyła między innymi powieści wspaniałej Majgull Axelsson) oraz prowadzi zajęcia na temat kultury polskiej na Uniwersytecie Sztokholmskim. Poza tym mieszka w Sztokholmie i Warszawie.

Napisanie kryminału w klimacie Skandynawii, wcale nie musiało się udać, a udało się. 

 

W Sztokholmie zostaje brutalnie zamordowana starsza pani. Greta Sjöwall nikomu nie wadziła. A może jednak ktoś czyhał na jej majątek? Dochodzenie prowadzi dwóch inspektorów kryminalnych. Rozmowy z najbliższą rodziną, pomocą domową oraz uchodźcami z Afganistanu, z którymi kobieta miała do czynienia i którzy gościli w jej domu, pomagają w ukierunkowaniu śledztwa. Znajdują wiele poszlak, jednak żadna nie przybliża ich do szybkiego rozwiązania kryminalnej zagadki.

 

Akcja „Bardzo zimnej wiosny” meandruje pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, pomiędzy Szwecją a Niemcami, często zmieniając środek ciężkości. Oprócz klasycznych elementów wpływających na budowę i rozwój fabuły, autorka porusza w powieści kilka ważnych tematów. Nie są one nowatorskie, jednak bardzo ciekawie rozwinięte. Dzięki temu uatrakcyjniają wszystko to, co dzieje się w warstwie kryminalnej.

„Bardzo zimna wiosna” trzyma w napięciu. Czytelnik do samego końca nie jest pewien kto jest winowajcą i jaki finał będą miały rozpoczęte wątki. Autorka przerzucając most pomiędzy teraźniejszością a przeszłością sprawia, że cały czas staramy się usłyszeć echo minionych wydarzeń i dostrzec jego wpływ na bieżące wydarzenia.

 

Podpisuję się pod słowami Anny Dziewit-Meller, która napisała:

Katarzyna Tubylewicz napisała prawdziwie skandynawski kryminał – i to nie tylko dlatego, że jego akcja dzieje się w Sztokholmie. Jest trup, jest śledztwo i skomplikowana przeszłość, która szczerzy kły, ale jest też świetna panorama współczesnej Szwecji, z jej obrazem dalekim od nierealnego ideału.

Jeśli macie na muszce ciekawie napisany, zaangażowany kryminał, uważam, że „Bardzo zimna wiosna” będzie dobrym celem. Polecam!

 
Tytuł: „Bardzo zimna wiosna”
Autor: Katarzyna Tubylewicz
Wydawnictwo W.A.B.
Forma książki: papierowa; premiera 25.03.2020.
Gatunek: kryminał
19 marca 2020 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Kryminał

„Zadra” Robert Małecki – Pajęczyna kłamstw

przez Katarzyna Denisiuk 15 stycznia 2020

Entuzjaści kryminałów Roberta Małeckiego z pewnością niecierpliwie czekali na kolejną powieść z serii z Bernardem Grossem. Lektura „Zadry” przypomniała mi, że bardzo lubię kryminały (ostatnio czytam je bardzo rzadko), jeśli tylko są napisane w stylu jakim posługuje się Robert Małecki. Charakteryzuje go niespieszna akcja, dająca czytelnikowi szansę na dotrzymywanie kroku myślom i zamierzeniom autora oraz swoisty klimat powieści mający podwaliny w małomiasteczkowości miejsca akcji. Dodatkowo sama postać komisarza Bernarda Grossa wzbudza duże zainteresowanie. To człowiek z kwi i kości, a nie papierowy bohater, którego zachowania wydają się być absurdalnymi.

 

Tym razem na biurko Bernarda Grossa trafia sprawa odnalezionych w lesie w podchełmżyńskim Grodnie starych, ludzkich kości. Analiza materiału dowodowego oraz ujawnionych tropów prowadzi do przeszłości. Szesnaście lat temu zaginęła para studentów i do dzisiaj nie wiadomo co się z nimi stało i gdzie są – jeśli jeszcze żyją. Komisarz Gross wraz z aspirantką sztabową Moniką Skalską kluczą pomiędzy przeszłością, a teraźniejszością, pomiędzy wspomnieniami i pamiątkami przeszłości, a odnalezionymi dowodami. Z tej żmudnej śledczej pracy wyłania się bardzo niepokojący, a wręcz wstrząsający obraz.

 

Za pracą nad kryminalną zagadką zawsze stoi człowiek i Robert Małecki pokazuje czytelnikowi jego prywatne oblicze. Tak samo jest w „Zadrze”, gdzie autor pozwolił sobie na lekkie (a może rewolucyjne?) przeorganizowanie życia komisarza Grossa. Bardzo jestem ciekawa jak ten wątek się rozwinie w kolejnych odsłonach serii.

Robert Małecki w swoich powieściach ukuł pewien schemat rozwoju fabuły. Z początkowego chaosu i wielowątkowego rozgardiaszu, bardzo skrupulatnie i logicznie tworzy rozwiązanie, które satysfakcjonuje. Bardzo nie lubię, kiedy pojawiające się kolejne puzzle układanki są jako żywo wyciągnięte z kapelusza magika, bo autor może, bo to fikcja literacka. Robert Małecki swoje powieści stawia na półce „kryminał”, a nie „fantasy”, ponieważ w takim gatunku tworzy. 

 

Jeśli ktoś poprosi o polecenie kryminalnej serii, to bez wahania odpowiem „Skaza”, „Wada” i „Zadra”. Gdy przeczytasz te trzy, to z pewnością tak jak i ja będziesz czekał/a na kolejne części z serii z Barnardem Grossem. Kto czeka razem ze mną? 

 
Tytuł: „Zadra”
Autor: Robert Małecki
Wydawnictwo Czwarta Strona
Forma książki: papierowa, dostępna w formie e-booka
Gatunek: kryminał
Seria: Bernard Gross (3)
15 stycznia 2020 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Kryminał

„Komórki się pani pomyliły” Jacek Galiński – Zofia Wilkońska rządzi w mieście

przez Katarzyna Denisiuk 4 listopada 2019

Oto kolejne perypetie żywotnej Zofii! Zofia nie zasypia gruszek w popiele! Zofia nie jest typem staruszki, która siedzi w domu, układa pasjansa, rozwiązuje krzyżówki albo ogląda telewizję siorbiąc ziołową herbatkę. To kobieta, która działa, którą nosi, która nie wie co to nuda i marazm. To typ człowieka terminatora, który pomimo przeciwności losu, a raczej metryki, niemal po trupach dąży do wcześniej wyznaczonego celu. A że po drodze wznieca niejeden pożar i rozruchy, to już inna inszość. Zofia już tak ma, że tam gdzie się pojawia, jest „grubo” i … bardzo wesoło.

 

W „Kółko się pani odczepiło”, czyli pierwszej części przygód Zofii Wilkońskiej, było wesoło, uśmiechałam się dyskretnie, za to w drugiej części Zofia przeszła samą siebie. Niejednokrotnie śmiałam się na głos, a domownicy pytali zaciekawieni co mnie tak rozśmieszyło. Po lekturze „Komórki się pani pomyliły” stwierdzam, że Zofia wymiata. Naprawdę zaczynam się obawiać o jej zdrowie i wszystkie osoby w jej otoczeniu. Jest jak anioł zagłady z chorym biodrem i wózeczkiem na zakupy zawieszonym na hulajnodze. Bardzo jestem ciekawa, co ona znów nawywija i czy to co zaczęła doczeka się realizacji.

 

Wspominałam, że nie przepadam za komediami w literaturze. Generalnie komedie kryminalne mnie nie bawią, ale humor Jacka Galińskiego do mnie przemawia i mnie śmieszy. Nieliczne wstawki nawiązujące do autentycznych wydarzeń na przykład ze świata polityki są wyważone i na poziomie. Poza tym nie jest tylko „śmieszno i straszno”, ale też poważnie. Mieszanka idealna jeśli mamy ochotę na zabawną literaturę z dawką ironii i przemycanymi między wierszami życiowymi mądrościami.

Bo co jest ważne? Nie rzeczy. One raz są, raz ich nie ma. Przemija wszystko. Wszystkie przedmioty i zdarzenia. Ważne jest to, co po nich zostaje, a zostaje po nich to, co jest w nas. W naszych umysłach, pamięci, wspomnieniach. Jeżeli to zniknie, jeżeli się o tym zapomni, to koniec.

 

Autentycznie polubiłam Zofię i jej perypetie. Kobieta petarda! Czekam na rozwój wydarzeń.

 
Tytuł: „Komórki się pani pomyliły”
Autor: Jacek Galiński
Wydawnictwo W.A.B.
Forma książki: papierowa, dostępna w formie ebooka
Gatunek: komedia kryminalna
Seria: Zofia Wilkońska (2)

 

4 listopada 2019 0 komentarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • …
  • 11

O mnie

O mnie

"Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz też to zrobić" /Walt Disney/

Szukaj

Obserwuj mnie

Facebook Instagram

Ostatnie posty

  • „Długa noc” Wojciech Chmielarz – Najważniejsza noc w życiu

    5 lipca 2022
  • „Oto ciało moje” Aleksandra Pakieła – Bulimiczny koszmar

    27 czerwca 2022
  • „Szwedzka sztuka kochania. O miłości i seksie na Północy” Katarzyna Tubylewicz – Inna perspektywa

    24 czerwca 2022
  • „Dom” Rafał Cichowski – Zdrowy rozsądek

    22 czerwca 2022
  • „Katharsis” Maciej Siembieda – Wir historii

    17 czerwca 2022

Kategorie

  • Audiobook (121)
  • Autobiografia (11)
  • Bez kategorii (33)
  • Biografia (18)
  • Dramat (1)
  • Fantasy (9)
  • Film, telewizja, kino (1)
  • Historyczna (11)
  • Horror (4)
  • Kindle (1)
  • Klasyka (7)
  • Komiks (2)
  • Kryminał (102)
  • Literatura faktu (42)
  • Literatura młodzieżowa (3)
  • Literatura obyczajowa (26)
  • Literatura piękna (251)
  • Literatura podróżnicza (9)
  • Literatura współczesna (79)
  • Opowiadania (20)
  • Podsumowanie (9)
  • Podsumowanie roku (3)
  • Poezja (1)
  • polecajki (7)
  • Poradnik (1)
  • Reportaż (41)
  • Science fiction (3)
  • Sensacja (28)
  • Thriller (62)

Szukaj po tagach

audiobook audioteka czytam pierwszy Dom Wydawniczy Rebis egzemplarz recenzencki Filia Mroczna Strona Legimi Wydawnictwo Afera Wydawnictwo Agora SA Wydawnictwo Albatros Wydawnictwo Claroscuro Wydawnictwo Cyranka Wydawnictwo Czarna Owca Wydawnictwo Czarne Wydawnictwo Czwarta Strona Wydawnictwo Czytelnik Wydawnictwo Dolnośląskie Wydawnictwo Dowody na Istnienie Wydawnictwo Filia Wydawnictwo Karakter Wydawnictwo Książkowe Klimaty Wydawnictwo Literackie Wydawnictwo MANDO Wydawnictwo Marginesy Wydawnictwo Mova Wydawnictwo Muza Wydawnictwo Novae Res Wydawnictwo Otwarte Wydawnictwo Pauza Wydawnictwo Powergraph Wydawnictwo Poznańskie Wydawnictwo Prószyński i S-ka Wydawnictwo Rebis Wydawnictwo Sine Qua Non Wydawnictwo Smak Słowa Wydawnictwo Sonia Draga Wydawnictwo Tajfuny Wydawnictwo W.A.B. Wydawnictwo Wielka Litera Wydawnictwo w Podwórku Wydawnictwo Znak Wydawnictwo Znak Literanova Wydawnictwo Zwierciadło Wydawnictwo Zysk i S-ka Wydawnictwo Świat Książki
  • Facebook
  • Instagram
  • goodreads
Footer Logo

@2017 - Na Czytniku. All Right Reserved.


Do Góry