Nie uwierzycie, co najbardziej spodobało mi się w Chwili wolności Jensa Bjørneboe. Niepewność, o czym będzie pisał autor w kolejnych odsłonach trylogii. Tak, ten tytuł to pierwsza część, otwarcie. W którą stronę pokieruje czytelnika autor? Czy nadal będzie kolekcjonował straszne wydarzenia z historii, gdzie niedźwiadki (czyli ludzie) wybebeszyły swoje najgorsze oblicze? Czy kolejne tomy będą nawiązywały do Chwili wolności, a jeśli tak, to w jakim stopniu?
Zaostrzył mi się apetyt na prozę norweskiego pisarza. Karolina Drozdowska, tłumaczka jego dzieł, od lat z nim związana (o czym pisze w posłowiu), uznaje tę powieść za niełatwą w przekładzie – „[Jens Bjørneboe] pisze bardzo poetyckim, »arystokratycznym« językiem, który nawet dla współczesnych mu czytelników był momentami archaiczny”. Po lekturze książki uważam, że przekład jest niezwykle przyjazny, dzięki czemu powieść dobrze się czyta, bez trudności. Inaczej jest w warstwie emocjonalnej i poznawczej.
O fabule
Anonimowy narrator, mężczyzna mający za sobą wieloletnią karierę jako woźny sądowy, dokumentuje historię ludzkości poprzez zbieranie dowodów bestialstwa, przemocy i niesprawiedliwości, które przenikają dzieje świata. W formie osobistych zapisków i wspomnień archiwista prowadzi czytelnika przez mroczne epizody historii, od czasów starożytnych do współczesności. Jego rozważania, podejmowane tematy, są drogowskazami do odkrywania nie tylko zła świata, ale również refleksji na temat kondycji człowieka i jego roli w moralnie zepsutej rzeczywistości.
O wrażeniach
Chwila wolności jawi się jako hybryda łącząca elementy literatury eseistycznej i filozoficznej. Karolina Drozdowska w posłowiu wskazała na autobiograficzne wątki i elementy z życia Bjørneboe. Samobójcza śmierć zakończyła życie przepełnione walką z depresją, poczuciem wyobcowania i zmaganiami z trudnymi pytaniami, które stawiał w swojej literaturze. W Chwili wolności można poczuć ducha jego filozoficznych rozważań.
Przyznaję, że czas z dziełem norweskiego pisarza był ciekawym doświadczeniem. Tę prozę można sobie dozować, można się nad nią pochylać, można z nią dyskutować. Ciekawa jestem dalszej część trylogii, chociaż już teraz wiem, że nie będzie to lektura łatwa w konsumpcji.
Tytuł: Chwila wolności. Manuskrypt z Heiligenbergu Autor: Jens Bjørneboe Wydawnictwo ArRage Przekład: Karolina Drozdowska Forma książki: papierowa, dostępna jako e-book Gatunek: literatura piękna Seria: Historia bestialstwa (1) Współpraca barterowa