Nazwisko Tomasza Michniewicza kojarzone jest literaturą podróżniczą i reportażami, które zabierają czytelnika do źródeł, do kolebki, do początku. Specjalizuje się w reportażach podróżniczych i społecznych, w których porusza tematy związane z kulturą, polityką, historią i życiem codziennym w różnych częściach świata. Autor zdobył popularność dzięki swoim książkom, takim jak Samsara. Na drogach, których nie ma, Gorączka. W świecie poszukiwaczy skarbów, Świat równoległy oraz Chrobot. Życie najzwyklejszych ludzi świata. To teksty, w których koncentruje się na ukazywaniu odmiennych światów i perspektyw, często przedstawiając historie ludzi, którzy w życiu doświadczyli skrajnych sytuacji.
We wrześniu Wydawnictwo Otwarte wydało pierwsza powieść Tomasza Michniewicza zatytułowaną Przedświt. Kto nie byłby ciekawy debiutu prozatorskiego, mając w pamięci inne książki autora? Byłam jedną z żywo zainteresowanych.
Kilka słów o fabule
Michniewicz kreuje świat dorosłych, którzy zgubili się w życiu, coś utracili. I w tym ich całym zagubieniu nie potrafią poradzić sobie z codziennością, zaistniałymi zmianami, przemeblowaniem, w którym zgubiły się wszystkie najważniejsze myśli, uczucia, radości.
Wędrujemy z bohaterem Przedświtu po ulicach miasta. Miasta tajemniczego, niedopowiedzianego, skrawającego byty i innych zagubionych. Poruszamy się między jawą a snem, łapiąc i wypuszczając z ręki nitki wydarzeń, fragmenty historii i przeżyć mężczyzny.
Kilka słów o wrażeniach
Michniewicz widzi miasto nieskończone, dające schronienie dla pokiereszowanych, którzy przed czymś uciekają, chronią się, szukają alternatyw i odskoczni. Te obrazki zmieniające się niczym kalejdoskop rzucają czytelnika w wydarte życiu wspomnienia.
Całość opowieści jest niewesoła, nostalgiczna, podszyta niepewnością i lękiem. Jest jak okładka powieści – namalowana zamaszystą kreską w czarno-białej tonacji.
Czytając Przedświt miałam przed oczami prozę Grosmana (Wchodzi koń do baru), gdzie na scenę życia wchodzi bohater pełen kotłujących się i natarczywych myśli. Nie miałam potrzeby spinać tej prozy i wkładać jej w sztywne fabularne ramy. Cieszyłam się każdym wątkiem, wypuszczona przez autora myślą, chociaż nie były wygodne, wręcz irytujące, a momentami dokuczliwie uwierające.
Przedświt to powieść o nas, ludziach dojrzałych, którzy mają doświadczenie życia małżeńskiego, rodzinnego, nie zawsze idealnego, a często spływającego kaskadą problemów. To również powieść o tych, którzy nie potrafią znaleźć swojego miejsca i przemierzają zakamarki myśli w poszukiwaniu szczęśliwości.
Tytuł: Przedświt Autor: Tomasz Michniewicz Wydawnictwo Otwarte Forma książki: papierowa, dostępna jako e-book i audiobook Gatunek: literatura piękna Współpraca barterowa