Czy to możliwe, że nie czytałam żadnej powieści Philipa Rotha, jednego z najważniejszych amerykańskich pisarzy XX i początku XXI wieku, którego twórczość ceniona jest za głęboką analizę tożsamości, żydowskości, seksualności, a także wiwisekcję amerykańskiego społeczeństwa? Tak. Na szczęście dzięki wyborom jednego z klubu czytelników, trafiłam na Ludzką skazę. Warto dodać, że ta powieść jest częścią trylogii, na którą składają się również powieści Amerykańska sielanka (za którą pisarz dostał Nagrodę Pulitzera) oraz Wyszłam za komunistę.
Wiele z książek Rotha zawiera elementy autobiograficzne. Najbardziej znanym bohaterem jest Nathan Zuckerman, literackie alter ego pisarza, który pojawia się w wielu powieściach. I właśnie narratorem Ludzkiej skazy jest wspomniany Nathan, który porwał mnie w odmęty ludzkiej psychiki i złożoności.
Kilka słów o fabule
Ludzka skaza to powieść wielowarstwowa. Autor porusza wiele kluczowych tematów współczesnej Ameryki.
Głównym bohaterem, o którym opowiada nam Zuckerman, jest Coleman Silk, były profesor literatury na niewielkiej uczelni Athena. Spotykamy go na życiowym zakręcie, na który przywiodło go oskarżenie o rasizm, chociaż sformułowanie, którego użył w stosunku do studentów nie było intencjonalne. Wykluczony ze społeczności akademickiej, został zmuszony walczyć o swoje dobre imię. Jednak to wydarzenie nie jest kluczowym momentem fabuły. Profesor skrywa tajemnicę, o której nie wie najbliższa rodzina, znajomi i środowisko, w którym żyje i pracuje. Nathan Zuckerman w toku poznawania życia Silka sukcesywnie odkrywa kolejne nieodkryte fakty z życia mężczyzny.
Kilka słów o wrażeniach
Ludzka skaza to bogactwo wątków i poletek do interpretacji. Poruszamy się w tematyce tożsamości. Zagłębiamy w polityczną poprawność i sztywny gorset związany z tematami rasowości. Ważymy poczucie wstydu i winy. I w końcu stajemy przed sądem społecznym, który feruje wyroki na temat moralności.
Świetna to proza, która doskonale się czyta. Maluje obraz amerykańskiego społeczeństwa, ale też natury ludzkiej, dokonywanych wyborów, które kładą się cieniem na całe życie. Jeśli wpadnie mi jeszcze w ręce jakaś książka napisana przez Philipa Rotha (nie mylić z Henrym, który napisał np. Nazwij to snem) to z ciekawością ją przeczytam.
Tytuł: Ludzka skaza Autor: Philip Roth Wydawnictwo Literackie Przekład: Jolanta Kozak Forma książki: e-book Gatunek: literatura piękna Seria: Trylogia amerykańska (3)