Bywa tak, że książki, które kupiłam, czekają jakiś czas na regale, zanim po nie sięgnę. Kiedy staję przed wyborem konkretnego tytułu, wcale nie jest łatwo zdecydować. Myślę, na co mam aktualnie ochotę (chodzi o tematykę, nie gatunek, bo prawie wszystkie to literatura piękna). Zastanawiam się również, co skłoniło mnie do kupna danej powieści. Czasami odpowiedź jest prosta, jak w przypadku serii skandynawskiej, bo ją kolekcjonuję. Innym razem … nie mam pojęcia, ale obstawiam, że to była zachęta, którą przeczytałam w mediach społecznościowych. I tak właśnie jest z debiutanckimi Naszymi winami irlandzkiej pisarki.
Kilka słów o fabule
Autorka zaprasza czytelnika do Irlandii Północnej w niespokojny czas naznaczony zamieszkami, wybuchającymi bombami i ciągłym ścieraniem się racji katolików i protestantów. Pomiędzy mieszkańcami Belfastu i okolic wyrósł mentalny mur, który stawia granice wzajemnego zaufania. Na szczęście są ludzie, którzy potrafią go kruszyć, ignorować, patrzeć przez. Pomimo różnych wyznań widzą w sobie piękno, wartości godne szacunku i człowieczeństwo.
W tym rozchwianym i rozedrganym czasie żyje Cushla, która jest katoliczką, mieszka z matką nadużywającą alkoholu, uczy dzieci w szkole parafialnej, a w czasie wolnym pomaga bratu w pubie. Tam spotyka żonatego mężczyznę – adwokata, protestanta. Wszystko naokoło krzyczy, żeby każde z nich stanęło po właściwej (według otoczenia) stronie muru i nie szukało najmniejszej wyrwy. Jednak Cushla i Michael są zamknięci na głosy z zewnątrz i początkowo bezwiednie, później świadomie szukają bliskości wbrew rozsądkowi dyktowanemu przez społeczne nastroje.
Kilka słów o wrażeniach
Louise Kennedy napisała bardzo ładną historię uczucia, które połączyło dwoje ludzi, a które nie powinno się wydarzyć. Temat znany, można powiedzieć ograny, jednak autorka potrafiła stworzyć niezwykle interesujące tło dla miłosnego wątku.
Nasze winy to nie tylko historia dwóch ludzi. To również szeroki kontekst społeczno-polityczno-kulturowy podany w niebanalny sposób. Louise Kennedy przyciąga czytelnika, wabiąc go klimatem irlandzkiego pubu, codzienności w skonfliktowanym społeczeństwie oraz zaczynem bliskiej relacji, która może obrać każdy możliwy kierunek. Autorka stwarza przestrzeń do emocjonalnej potyczki pomiędzy aprobatą, naganą, wsparciem, odrzuceniem, kibicowaniem, odradzaniem. Można stanąć w tych samych, ale też przeciwnych narożnikach irlandzkiego ringu.
Powieść czyta się niezwykle dobrze. Autorka może pogratulować sobie świetnego debiutu dostrzeżonego przez krytyków literackich. Polecam entuzjastom literatury, która porusza ważne wątki społeczne, gdzie na pierwszym miejscu stawiany jest człowiek i jego potrzeba bycia szczęśliwym wbrew otoczeniu.
Tytuł: Nasze winy Autor: Louise Kennedy Wydawnictwo Poznańskie Przekład: Kaja Gucio Forma książki: papierowa, dostępna jako e-book Gatunek: literatura piękna