„Opera na trzy śmierci” Sylwia Stano – Wyśpiewać marzenia

przez Katarzyna Denisiuk

Bardzo lubię czytać książki, których pomysł na fabułę zaczerpnięto z opowiadań i przeżyć innych ludzi. Sylwia Stano, autorka Opery na trzy śmierci, opowiada o świecie bliskim jej babce, śpiewaczki operowej — Niny Stano, która stała się inspiracją do stworzenia głównej bohaterki Gusty Star.

Kilka słów o fabule

Zanim Gusta stała się gwiazdą sceny operowej, była Gustawą Starewicz, zagubioną kobietą wśród ruin powojennej Warszawy. Ćwiczy śpiew pod okiem Alicji Odojewskiej, ale tak naprawdę widziałby się u boku mistrzyni operowej, diwy Tamary Baden-Bantyjskiej. Tkwi w marazmie, braku perspektyw, marzeniach głęboko schowanych pod gruzami miasta. Pragnie zmienić swoje życie, poprawić swój byt oraz dokonać czegoś wielkiego. Nagła i niewyjaśniona śmierć diwy jest dla niej szansą na zaistnienie w operowym świecie. Wyjeżdża do Puszczy Białowieskiej, by tam wejść na drogę do sławy. Jednak przyciąga śmierć i giną kolejne osoby. Czy jest to przypadek? Czy Gusta wzniesie się na wyżyny? Czy usłyszy o niej i ją samą szeroka publiczność? Czy w powojennej Warszawie będzie miejsce dla Gusty Star?

Kilka słów o wrażeniach

Bardzo spodobał mi się pomysł na tę powieść. Połączenie zdewastowanego świata powojennej Warszawy, odradzanie się ludzi na nowo, ich pragnienie pójścia do przodu i realizowania swoich marzeń, jest czymś fascynującym. Ruiny miasta i śpiew? Prastary las i opera? To z pewnością elektryzujące duety. Do tego domieszka tajemnicy, śmierci dodają pikanterii.

Człowiek i jego pragnienia, chęci wejścia na szczyt (każdy ma inny cel) były i będą zawsze. Jeden ma skrupuły, kręgosłup moralny, natomiast inny potrafi łamać wszelkie zasady, byleby osiągnąć upragniony cel.

Spodobał mi się miks gatunkowy, który w Operze na trzy śmierci możemy odnaleźć, jak również żonglowanie miejscem akcji (Warszawa nękana biedą i zniszczeniami i Białowieża — potęga natury). To wszystko zostało opakowane w sztukę i wyjątkowość śpiewu operowego.

Opera na trzy śmierci dostarczyła mi przyjemności, ale nie wprawiła w szybsze bicie mojego serca. Czasami w czytelniczego mechanizmu dostawał się piasek i coś mi tam zgrzytało, po czym ruszało dalej. Mniemam, że nie do końca zgrałam się ze stylem Sylwii Stano, ale sam pomysł na fabułę uważam za ciekawy.

Tytuł: Opera na trzy śmierci
Autor: Sylwia Stano
Wydawnictwo Znak
Forma książki: papierowa, dostępna jako e-book
Gatunek: literatura piękna
Współpraca

Zobacz również

Zostaw komentarz