„Apeirogon” Colum McCann – Ponad podziałami

przez Katarzyna Denisiuk

Apeirogon — kształt o policzalne nieskończonej liczbie boków.

Kupiłam powieść Columa McCanna. Czekała na moją gotowość przez długie miesiące. Po pierwszych stronach przepadłam w tej powieści, gdzie autor „połączył fikcję, historię politykę, sztukę i naturę w pełną nadziei opowieść o miłości i przyjaźni, stracie i przynależności”.

To historia tragiczna, gdzie tragizm ma niejedno oblicze. Opowiada o traumatycznych wydarzeniach w życiu Ramiego i Bassama, nałożonych na wyraźne tło konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Nazywam się Rami Elhanan. Jestem ojcem Smadar i Jerozolimczykiem od siedmiu pokoleń. Można mnie też nazwać absolwentem Holokaustu.

Ojciec nieżyjącej Smadar, która zginęła w wyniku samobójczego zamachu w centrum oraz Jerozolimy. Miała trzynaście lat.

Nazywam się Bassam Aramin, jestem ojcem Abir. Jestem Palestyńczykiem, muzułmaninem, Arabem. Mam czterdzieści osiem lat. Mieszkałem w różnych miejscach — w jaskini pod Hebronem, przez siedem lat więzieniu, potem w mieszkaniu w Anacie, a teraz w domu z ogrodem w Jerychu w pobliżu Morza Martwego.

Ojciec nieżyjącej Abir, śmiertelnie postrzelonej na przerwie między lekcjami przez funkcjonariusza izraelskiej policji granicznej. Miała 10 lat.

Mężczyzn połączyła śmierć córek — jedną i drugą śmierć oddzielało 10 lat — wielka, nieprawdopodobna przyjaźń i misja by ich historię usłyszało jak najwięcej ludzi.

Izraelczyk sprzeciwiający się okupacji podróżujący z Palestyńczykiem studiującym historię Holokaustu.

Nie miało znaczenia, że w kółko powtarzają te same słowa. Wiedzieli, że ludzie, do których mówią, słyszę je po raz pierwszy; oni byli na początku własnych alfabetów.

Główni bohaterowie Apeirogonu są prawdziwi. Ich córki żyły. Zostały zamordowane. Niewinności została zamordowana. Dzieci, które nie mają nic wspólnego z konfliktem, wojną, niezgodą. I takich śmierci w obecnych czasach jest nadal mnóstwo.

Kilka słów o wrażeniach

Colum McCann napisał książkę, którą wsysa bez reszty w świat przemocy, niesprawiedliwości, smutku. Z drugiej strony pokazuje, że istnieje przyjaźń ponad podziałami, z dala od konfliktów, które narzuca świat polityki i religii.

Narracja powieści jest niesztampowa, niecodzienna, porywająca. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Pojedyncze zdania i słowa trafiają w cel, w sedno, pod najgłębiej schowane warstwy emocji.

Noc była zdarta od krzyków.

Największym dżihadem, mówił, jest zdolność rozmowy.

Wspaniała książka! Niezapomniana historia, która zadowoli czytelników szukających w literaturze historycznej prawdy, oryginalnej narracji, wyzwalającej cały wachlarz emocji. Na pewno długo o tej książce nie zapomnę. Bardzo polecam!

Tytuł: Apeirogon
Autor: Colum McCann
Wydawnictwo Poznańskie
Przekład: Aga Zano
Forma książki: papierowa, dostępna jako e-book
Gatunek: literatura piękna

Zobacz również

Zostaw komentarz