„Mleko i głód” Melissa Broder – Apetyt i pożądanie

przez Katarzyna Denisiuk

Powieści, gdzie w centrum uwagi, albo w jego pobliżu jest ciało, potrafią mocno rezonować w czytelniku i na niego oddziaływać. W końcu każdy z nas ciało ma i każdy ma za sobą jakieś cielesne epizody. Jeden dłuższe, inny krótsze. Jeden spokojne i przyjacielskie, inny burzliwe i dotykające emocjonalnych zawirowań.

Kilka słów o fabule

Jedną z bohaterek powieści Melissy Broder Mleko i głód jest Rachel. To młoda Żydówka, której nieudane relacje z ciałem doprowadziły do anoreksji. Zaburzenia odżywiania są metronomem nadającym jej życiu tempa i dyktującym warunki. Odchylenie od przyjętych założeń rodzi bolesne konsekwencje. Rachel nie wierzy w Boga. W tej sferze życia panuje dowolność i rozpasanie. Co się stanie, gdy na swojej drodze spotka ortodoksyjną Żydówkę Miriam? Dziewczynę, która może i je co chce i kiedy chce? Miriam, która ma na sobie inny gorset krępujący jej życie i trzymający w ryzach? Są nim wierzący rodzice, mający władzę nad jej postępowaniem oraz sferą lokowania uczuć.

Przeciwieństwa mocno się przyciągają, ale nie zawsze mogą stanowić jedność.

Kilka słów o wrażeniach

Melissa Broder napisała historię, z którą może utożsamiać się wielu z nas. Może nie w całości, ale z pewnością fragmentarycznie. Kto nie miał nigdy problemów z samoakceptacją, ze swoim wyglądem, ciałem i postrzeganiem go przez otoczenie? Kto nie był na wiecznej diecie? Niejedna z nas, niejeden z nas miał niezdrowe relacje z rodzicami, których wiara i poglądy skutecznie uprzykrzały życie.

Mleko i głód jest życiowe, jest realistyczne. Co więcej, jest sensualne. Autorka napisała kilka mocnych scen zbliżenia między kobietami oraz scen kobiecych fantazji. Z pewnością nie jest to pruderyjna powieść.

Czułam, jak otwiera emocjonalny arkusz kalkulacyjny, który zaczynał się od jej macicy. To właśnie dlatego zawsze unikam konfrontacji, Teraz miałyśmy razem nad nim ślęczeć, przeglądać go komórka po komórce, dopóki nie odwołam wszystkiego, co powiedziałam. A co, jeśli nie zgodzę się ślęczeć?

Mleko i głód jest o tym, czego w życiu może zabraknąć, co doprowadzi do deficytu szczęścia. Nie ma tutaj właściwych relacji córki i matki. Nie ma czułości w stosunku do swojego ciała. Nie ma miłości bez wstydu, ograniczeń i poczucia winy.

Powieść czytało mi się bardzo dobrze, chociaż historia nie napawa optymizmem.

Przez większość czasu czułam się, jakbym jechała samochodem z zaparowaną przednią szybą i przez to nie mogła rozszyfrować, co myślą o mnie ludzie. Wszyscy jakby odgrywali pantomimę i co rusz stękali, a ja w kółko uruchamiałam wycieraczki. Jednak bez względu na to, ile razy wycierałam szybę, mgła i tak zasłaniała mi widok.

Tytuł: Mleko i głód
Autor: Melissa Broder
Wydawnictwo Czarne
Przekład: Kaja Gucio
Forma książki: papierowa, dostępna jako e-book
Gatunek: literatura piękna
Współpraca

Zobacz również

Zostaw komentarz