„Mursz” Ewa Przydryga – Krwawe piętno

przez Katarzyna Denisiuk

Nie idzie mi ostatnio słuchanie. W ogóle niewiele słucham, bo nie mam okazji. A jak już coś zacznę, to odkładam, bo między mną a audiobookiem nie ma chemii. Sięgnęłam po Mursz Ewy Przydrygi i wysłuchałam do końca. Co prawda po czasie dowiedziałam się, że to kontynuacja Topielisk, których nie znam, ale ta nieznajomość nie zepsuła mi przyjemności poznawania tego thrillera. W formie audiobooka wybrzmiał naprawdę dobrze.

Lubię fabuły podzielone na kilka części, gdzie za każdą z nich odpowiedzialny jest jeden bohater, a w przypadku Murszu, bohaterki. Różne doświadczenia, odmienne punkty widzenia, kontekst, finalnie składają się na pełen obraz, dający odpowiedzi na pytania: kto?, jak?, dlaczego?

Mursz jest mroczny, owiany tajemnicą, pełen sekretów. Sporo w tej powieści się dzieje, bo każda z bohaterek wiele przeszła, zmagając się z własnymi demonami i traumami.

Trzeba przyznać, że Ewa Przydryga napisała bardzo klimatyczną historię, która nie jest milutka i pluszowa i nie dostarcza przyjemności i miękkości. To historia duszna, oblepiająca, zaglądająca w mroczne zakamarki duszy, gdzie czai się zło.

Murszu słuchało mi się bardzo dobrze. Nie odłożyłam, co oznacza, że historia potrafiła mnie zaciekawić, więc zasługiwała na mój czas. Myślę, że fani thrillera i kryminału będą zadowoleni.

Tytuł: Mursz
Autor: Ewa Przydryga
Wydawnictwo Muza, Audioteka
Forma książki: audiobook, czyta Wiktoria Wolańska; dostępna jako e-book
Gatunek: thriller

Zobacz również

Zostaw komentarz