„Święto ognia” Jakub Małecki – Zachłanność życia

przez Katarzyna Denisiuk

Jeśli chodzi o prozę Jakuba Małeckiego, to jestem bezkrytyczna. Nic na to nie poradzę i nawet się przed tym nie wzbraniam. Nie jestem krytykiem literackim, więc mogę na twórczość ulubionych pisarzy patrzeć przez różowe okulary.

Dlatego, jeśli spodziewasz się krytycznego tekstu, to go tutaj nie znajdziesz. Ale, zaznaczę dobitnie, nie szafuję ochami i achami oraz bez mrugnięcia okiem oceniam najnowszą powieść Jakuba Małeckiego w samych superlatywach. Zawsze w swoich opiniach jestem szczera i tak zostanie.

Jakub Małecki napisał Święto ognia. Powieść została przeczytana przez doskonałe lektorki i lektora i wydana w formie audiobooka. Wysłuchałam i stwierdzam, że to były świetne godziny. Lektorzy zostali idealnie dobrani – a nie jest to regułą. Ich głosy i interpretacja stworzyły niepowtarzalny klimat.

A sama powieść? Jest „małecka”, czyli o życiu, niełatwych momentach, wrażliwości, determinacji. To również historia o mierzeniu się z problemami i wirowaniu z nimi dotąd aż najdzie się jakieś – niekoniecznie idealne – rozwiązanie. Jak to w prozie polskiego pisarza bywa, dotykamy bolesnych strun oraz wprawiamy w wibracje serce i umysł.

Czy Jakub Małecki w Święcie ognia wzniósł się na wyżyny? Nie mnie oceniać. To, co tworzy jest bardzo charakterystyczne, bardzo jego.

Twórczość pisarza, wirtuoza wrażliwości i ciepłych oraz miękkich słów kupuję w całości. Nie kręcę nosem. Nie doszukuję się słabszych stron. „Jest super”. „Jest ekstra”.

Słowem podsumowania

Święto ognia to podróż przepełniona pasją do tańca i zatraceniu się w nim. To zmagania się z bólem i stratą. To w końcu szeroko otwarte drzwi do świata nieznanego ludziom zdrowym. Te trzy nitki splatają się w piękny warkocz ludzkich zmagań i trosk, który co jakiś czas mieni się radosnymi momentami i słonecznym blaskiem. Tak, Jakub Małecki potrafi pleść.

Jeśli spodziewacie się historii nowatorskiej i czegoś, do czego autor nas nie przyzwyczaił, to w mojej opinii tego nie znajdziecie. Jeśli szukacie i oczekujecie znanego stylu, to nie będziecie zawiedzeni. Mnie się podobało. Ja polecam, a w formie audiobooka jeszcze bardziej.

Tyle wiedzieliśmy i tyle nam miało wystarczyć. Nie wystarczało, więc przez lata zbierałam słowa, miny i spojrzenia, z których układałam sobie odpowiedzi.

Tytuł: Święto ognia
Autor: Jakub Małecki
Wydawnictwo SQN, Audioteka
Forma książki: audiobook, czytają Julia Rosnowska, Aleksandra Hamkało, Adam Woronowicz; dostępna w formie e-booka
Gatunek: literatura piękna

Zobacz również

Zostaw komentarz