„Złoty latawiec” Dezső Kosztolányi – Konflikt pokoleń

przez Katarzyna Denisiuk

Twórczość węgierskiego pisarza, poety, dziennikarza i tłumacza poznałam czytając Ptaszynę, która wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Co prawda Złoty latawiec nie dostarczył mi aż tylu czytelniczych uniesień, ale niewątpliwie jest to literatura warta poznania.

Kilka słów o fabule

Złoty latawiec nie jest jednoznaczny i jednowarstwowy. Jest po części jak kalejdoskop, który przy każdym ruchu pokazuje inny obrazek. Bohaterem powieści jest małomiasteczkowa młodzież tuż przed najważniejszym dla niej egzaminem dojrzałości – maturą. Ale szkoła nie istnieje bez nauczycieli. Dlatego poznajemy również Altala Nováka, belfra uczącego matematyki i fizyki – przedmiotów, z którymi na każdy sobie radzi. Wśród nich bryluje jeden z uczniów, gwiazda sportu.

Szkoła, problemy na linii nauczyciel-uczeń, to nie są jedyne wątki poruszane w książce Kosztolányiego. Innym punktem zapalnym jest relacja Altala Nováka i jego córki Hildy. Dziewczyna ma silną osobowość i niełatwo jest jej pogodzić się z wyborami konserwatywnego ojca.

Kilka słów o wrażeniach

To, co najbardziej ujęło mnie w prozie węgierskiego pisarza to dyskurs społeczny mający związek z okresem, w którym tworzył (Złoty latawiec powstał w 1925 roku). Okresem tak dalekim od współczesności i znanych nam realiów życia. Zadziwiające jest to, że pisarz potrafił stworzyć historię uniwersalną, z której każdy z nas może wyciągnąć coś dla siebie. Smaczku dodaje przylegająca do powieści warstewka kurzu przeszłości, która nadaje jej unikalnego klimatu retro.

Warto dodać, że autor miał cenną umiejętność opisywania detali, codzienności i błahostek. To elementy, które zauważyłam już w Ptaszynie. Złoty latawiec napisany jest bardzo elegancko, wręcz wytwornie.

Tata – zawołała w jego kierunku – całuję rączki!

Zeskoczyła na trawę przed huśtawką, poprawiła swoje włosy. Pocałowała ojca w rękę.

– Serwus, córeczko – odpowiedział Novák.

Ucałował ją czule.

– Jak się masz?

– Dobrze.

Bije z tej powieści spokój i wybrzmiewa nostalgiczna nuta. Mam wrażenie, że przy czytaniu książek węgierskiego pisarza, czytelnik może się wyciszyć i odciąć od zgiełku otaczającego go świata. Polecam.

PS Sándor Márai opisał Kosztolányiego: „pisarz, którego twórczość i język są głębokie i zarazem skromnie węgierskie. W sposób pierwszorzędny był też pisarzem z ducha europejskim”.

Tytuł: Złoty latawiec
Autor: Dezső Kosztolányi
Wydawnictwo Officyna
Przekład: Irena Makarewicz
Forma książki: e-book
Gatunek: literatura piękna

Zobacz również

Zostaw komentarz