„Poparzone dziecko” Stig Dagerman – Nie dotykaj

przez Katarzyna Denisiuk

Ostatnio trafiam na powieści napisane przez pisarzy, którzy popełnili samobójstwo. Oprócz Stiga Dagermana, jest nim Osamu Dazai, autor „Zmierzchu„. Obydwoje zmarli młodo, jednak to co odróżnia Stiga Dagermana od japońskiego pisarza, to jego bardzo krótkie życie twórcze. Jak wylicza Per Olov Enquist (szwedzki pisarz, prozaik, autor sztuk teatralnych, publicysta i scenarzysta filmowy), który napisał przedmowę do „Poparzonego dziecka”, trwało ono zaledwie trzy lata i jedenaście miesięcy. W czasie tego okresu napisał kilka powieści, zbiór opowiadań, reportaż, sztuki teatralne, setki wierszy, po czym odebrał sobie życie. Wspomniany Per Olov Enquist powieść Dagermana określił mianem „Czystego Arcydzieła”.

 

„Poparzone dziecko” pokazuje sukcesywny upadek rodziny, w której dwóch mężczyzn, ojciec i syn, lokują swoje uczucia w jednej kobiecie. Co więcej, jest to historia niebywale wyboistej, przepełnionej emocjami drogi głównego bohatera, którą musiał przebyć, aby uzyskać życiową równowagę.

Ojciec zdradzał żonę ponieważ była chora i ponieważ uważał ją za brzydką”. Pojawienie się kochanki ojca wprowadza w życie syna spore zamieszanie oraz wzbudza całe spektrum uczuć, od nienawiści do zauroczenia. Sytuacja ta sprawia, że młody człowiek trafia do matni wewnętrznych rozterek przetykanych obsesyjnymi myślami i sennymi koszmarami. Przy takim nagromadzeniu sprzecznych i zarazem gwałtownych emocji, musi dojść do tragicznych wydarzeń.

 

Powieść Stiga Dagermana ma bardzo niepokojącą i osobliwą narrację. Wypowiedzi głównego bohatera będące odbiciem niepokoju, często przybierają formę krótkich zdań. Wprowadzone przez autora elementy będące listami od siebie do siebie, wzmagają czytelniczą gorączkę. 

 

Powieść Stiga Dagermana w latach 40. podzieliła krytyków na dwa obozy. Jedni uznali ją za arcydzieło, inni podkreślali nadmiar psychoanalizy.

Po lekturze powieści stoję w rozkroku. Wiele jej fragmentów było emocjonujących, wywołujących mocne doznania i niepozostawiających mnie obojętną na fabułę. Jednak jako całość, powieść nie zrobiła na mnie piorunującego wrażenia. Fabuła żyje, jest bogata w uczucia i napięcie, jednak ich oddziaływanie na mnie traciło impet i nie osiągnęło satysfakcjonującej mocy. Liczyłam na nokaut, a skończyło się na niezłym sparingu.

W mojej ocenie to dobra powieść, wgryzająca się w podświadomość, jednak coś mi w niej nie do końca zagrało, żebym mogła określić ją pasjonującą. Jeśli szukacie w literaturze nieoczywistości zarówno w fabule, jak i narracji, to Poparzone dziecko” będzie bardzo dobrym wyborem.

To nieprawda, że poparzone dziecko unika ognia. Ciągnie je do płomienia jak ćmę do światła. Wie, że jeśli się zbliży, znów się poparzy. Mimo to podchodzi bliżej.

 
Tytuł: „Poparzone dziecko”
Autor: Stig Dagerman
Wydawnictwo Poznańskie
Tłumaczył: Justyna Czechowska
Forma książki: papierowa, dostępna w formie e-booka
Gatunek: literatura piękna
Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich

Zobacz również

Zostaw komentarz