„Ta, którą nigdy nie byłam” Majgull Axelsson – Mary, czy Marie?

przez Katarzyna Denisiuk
"Ta, którą nigdy nie byłam" Majgull Axelsson - Mary, czy Marie?

Moja przygoda z prozą Majgull Axelsson, szwedzkiej pisarki i dziennikarki, której książki zostały przetłumaczone na 23 języki, zaczęła się od powieści „Pępowina„. To było wspaniałe spotkanie. „Przyznam niewesołe, trudne, bo ludzkie relacje nigdy nie są proste i oczywiste. A już te pomiędzy najbliższymi sobie osobami, najtrudniejsze”. Potem przyszła kolej na „Ja nie jestem Miriam„. „To powieść o sile kobiet, przyjaźni, dobrych ludziach-aniołach, których można spotkać na drodze życia oraz o tożsamości”. Po przeczytaniu „Tej, którą nigdy nie byłam” stwierdzam, że autorka za każdym razem zaskakuje czytelnika. Wspólnym mianownikiem wymienionych powieści jest niewątpliwie styl autorki, oszczędny, wręcz surowy, oraz motyw bliskich relacji międzyludzkich.

Zawsze się bałam. Bałam się być zbyt brzydka i bałam się być zbyt piękna. Bałam się za bardzo zbliżyć do drugiego człowieka i równie mocno obawiałam się odrzucenia. Bałam się drwin. Bałam się oskarżeń, że się mylę, i równie mocno obawiałam się uznania mnie za arogancką, kiedy miałam rację. Takie życie bardzo wyczerpuje. W końcu brakuje już sił, wszystkie źródła są puste i człowiek chce tylko wydobyć się ze swojego życia. Zmienić. Stać kimś innym.

 

„Ta, którą nigdy nie byłam” ma bardzo niecodzienną konstrukcję. Fabuła jest poszatkowana na kilka wątków, które cały czas się przeplatają tworząc całość. Zabieg ten nie ułatwia czytania i wymusza skupienie się na treści. Bez tej uważności łatwo pogubić się w akcji. Po przeczytaniu powieści wydaje mi się, że gdyby autorka ułożyła fabułę w bardziej konwencjonalny sposób, to byłaby ona bardziej przystępna. Dlatego, jeśli nie czytaliście żadnej powieści Majgull Axelsson, to proponuję nie zaczynać przygody z jej twórczością od tej powieści.

 

„Ta, którą nigdy nie byłam” opowiada historię MaryMarie, kobiety mającej problem ze swoją osobowością. Poznajemy jej losy, ścieżkę kariery oraz życie prywatne. We wszystkich tych obszarach dużo się dzieje. Kobieta przeżywa sukcesy, ale również wielokrotnie wpada w głębokie dołki. Źródłem największych i najboleśniejszych perturbacji i życiowych zawirowań jest małżeństwo z kobieciarzem, które doprowadza do traumatycznych wydarzeń i odciska piętno na jej przyszłości.

 

Powieść Majgull Axelsson to podroż w nieznane. W głębokie odmęty ludzkiej psychiki. Towarzyszenie głównej bohaterce w codziennych potyczkach z otoczeniem i samą sobą jest frapującym doznaniem. Autorka ma zdolność wnikania do ludzkiej psychiki i wyciągania na wierzch ukrytych rozterek.

„Ta, którą nigdy nie byłam” nie będzie moją ulubioną powieścią szwedzkiej pisarki wyłącznie przez konstrukcję powieści, gdyż sama fabuła jest bardzo ciekawa.

Obdzieram siebie samą ze skóry, aż do kości.

 

Na autostradzie włączam automatyczną kontrolę prędkości i opróżniam się z myśli, nie pamiętam już, kim jestem i dokąd jadę.

 
Tytuł: „Ta, którą nigdy nie byłam”
Autor: Majgull Axelsson
Wydawnictwo W.A.B
Tłumaczył: Katarzyna Tubylewicz
Forma książki: e-book
Gatunek: literatura piękna

Zobacz również

Zostaw komentarz