Sięgnęłam po „Grace i Grace” Margaret Atwood nie mając sprecyzowanych oczekiwań, licząc na dobrego audiobooka. Wokół mnie krążyły pewne obawy, czy będzie to powieść dla mnie. Moje wątpliwości były spowodowane dosyć chłodnym przyjęciem „Opowieść Podręcznej„, różnym od wielu entuzjastycznych, a wręcz pełnych zachwytu opinii. Nie poczułam więzi z tamtą historią i bałam się, że z „Grace i Grace” może być podobnie. Nic bardziej mylnego! Po wysłuchaniu audiobooka wiem, że twórczość Margaret Atwood została odczarowana i z przyjemnością sięgnę po kolejne jej powieści.
„Grace i Grace” to historia, która toczy się w XIX wieku, a jej głównym miejscem akcji jest Kanada. Poznajemy Grace, która za współudział w morderstwie, odsiaduje wyrok dożywotniego więzienia. Kobieta ma to szczęście, że jej otoczeniu pojawiają się osoby, które uważają, że może być niewinna. Aby tego dowieść, zostaje zaangażowany specjalista od chorób umysłowych, którego zadaniem jest poznanie Grace i odtworzenie zatartych wspomnień.
Mówią: „zwariowała”, a czasami „odchodzi od zmysłów”, jakby zmysły były jakimś kierunkiem, domem, z którego można wyjść, albo obcym krajem, do którego się wyjeżdża. Ale kiedy się wariuje, wcale się nie zmienia miejsca, lecz zostaje się tu, gdzie się jest. A wchodzi ktoś inny.
Margaret Atwood w swojej powieści wykwintnie namalowała obraz społeczeństwa oraz bardzo obrazowo i interesująco przedstawiła tło społeczno-kulturowe. Dzięki temu z ogromna łatwością i niemal naturalnie przenosimy się do przeszłości, do roku 1843, kiedy to Grace została skazana i lat wcześniejszych, zakotwiczonych w jej wspomnieniach.
„Grace i Grace” cudownie się otwiera, rozwija, by finalnie zaskoczyć czytelnika, płynąc w innym kierunku niż pierwotnie sugerowała autorka.
Co czym jeszcze wyróżnia się powieść Margaret Atwood i czym mnie oczarowała, to jej klimat, kreacja bohaterów, sposób budowania napięcia oraz wytyczanie możliwych kierunków rozwoju akcji. Wielokrotnie łapałam się na tym, że nie chciałam rozstawać się z bohaterką, mocno jej kibicowałam i wierzyłam, że przyszłość przyoblecze się w radosne barwy.
Moja przygoda z twórczością Margaret Atwood wyraźnie pokazuje, że warto dawać szanse autorom, którzy pierwotnie nas nie zachwycili. Kolejna książka może przyczynić się do radykalnej zmiany nastawienia. „Grace i Grace” serdecznie polecam i już się cieszę na kolejne spotkanie z prozą kanadyjskiej pisarki.
PS Na podstawie powieści powstał miniserial. Ciekawa jestem, czy jest tak dobry jak książka.
Tytuł: „Grace i Grace”
Autor: Margaret Atwood
Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Audioteka
Tłumaczył: Aldona Możdżyńska-Biała
Forma książki: audiobook, czyta Anna Dereszowska; dostępna również w formie e-booka
Gatunek: literatura piękna