Przyznaję, że obawiałam się tej książki, jej tematyki oraz ciężaru emocji. Jednak na fali ostatnich literackich wyborów, które obfitowały w historie wojenne, obozowe, żydowskie, postanowiłam zmierzyć się z powieścią czeskiej pisarki Kateřiny Tučkovej. Teraz mogę napisać, że moje obawy były nieuzasadnione. Pomimo tego, że historia Gerty Schinrch nie jest ani wesoła, ani przyjemna, to sama jej kreacja naprawdę wyborna.
Akcja powieści rozpoczyna się w Brnie w czasie wojny, gdzie mieszka Gerta wraz z bratem i rodzicami – matką Czeszką i ojcem Niemcem. Do śmierci matki tworzą w miarę stabilną wspólnotę rodzinną, jednak po jej śmierci wszystko się rozpada.
Nić, która wiązała ich w całość zwaną rodziną, zerwała się bezpowrotnie. Każde z nich poszło w swoja stronę, w mieszkaniu zapanowała złowroga cisza.
Los Gerty nie oszczędza. Naznaczona literą D na kartkach żywnościowych, nigdy nie czuła się Niemką, pomimo usilnych starań ojca. Wydarzenia majowej nocy 1945 zmieniają wszystko. Stają się początkiem gehenny nie jednostki, a tysięcy, zarzewiem poczucia niesprawiedliwości i izolacji, które odcisną piętno na całym ich życiu.
W ostatnim roku wojny w mieście było zarejestrowanych 58375 Niemców, nie wiadomo jednak, ilu jednak zniknęło w dniach ewakuacji. Niemcy, którym pozwolono zostać, skończyli, zgodnie z rozporządzeniem, w obozach pracy pod Brnem. Reszta miała się zebrać 31 maja 1945 na placu Mendla, skąd zostali wyprowadzeni z miasta.
Podróż Gerty Schnirch nie obiecuje nic dobrego. Nawet nie majaczy w oddali i nie wabi lepszą przyszłością. Za to porywa czytelnika i wiąże go niewidzialną nicią empatii. Tułaczka głównej bohaterki, jak i losy jej podobnych, którzy w małej rubryce mieli wpisane tylko, albo aż, „narodowość niemiecka”, wzbudza ogrom emocji. Mając z tyłu głowy historię narodu polskiego oraz Żydów, konfrontujemy losy Gerty Schnirch z okrucieństwami jakie wojna wyrządziła ludności cywilnej różnych nacji. Piętno wojny zostawia nieusuwalny ślad, który wpływa na życie kolejnych pokoleń.
Powieść Kateřiny Tučkovej to powieść o ludziach, ich słabościach, jak i ogromnej sile i woli przetrwania. To również historia nieustającej walki o sprawiedliwość i zadośćuczynienie. Napisana świetnym stylem, zabiera czytelnika w długie pgodziny literackiej przygody. „Wypędzenie Gerty Schnirch” to Przejmująca i ważna lektura, którą serdecznie polecam! A ja wpisuję „Boginie z Žítkovej” autorstwa czeskiej pisarki na listę „do przeczytania”.
Tytuł: „Wypędzenie Gerty Schnirch”
Autor: Kateřina Tučková
Wydawnictwo Afera
Tłumaczył: Julia Różewicz
Forma książki: papierowa, dostępna w formie e-booka
Gatunek: literatura piękna