„Miedzianka. Historia znikania” Filip Springer – O pamięci

przez Katarzyna Denisiuk

Bardzo żałuję, że nie przeczytałam/wysłuchałam „Miedzianki. Historia znikania” Filipa Springera przed wakacjami w Mniszkowie, który sąsiaduje z Rudawami Janowickimi i Miedzianką. Słuchając audiobooka wracałam myślami do tej pięknej krainy i przywoływałam obrazy, o których w swojej książce pisze Filip Springer.

Filip Springer przez ponad dwa lata szukał odpowiedzi na pytanie, dlaczego miasteczko z siedmiowiekową tradycją zniknęło z powierzchni ziemi. Czy stało się tak na skutek zniszczeń spowodowanych rabunkowym wydobyciem uranu przez Rosjan prowadzonym tutaj w latach 1948 – 1952? Czy też opowieści o szkodach górniczych zostały wymyślone przez władzę jako pretekst do wyburzenia miasta i ukrycia tajemnicy z przeszłości?

 

To co każdy turysta może obecnie zobaczyć w Miedziance, niewielkim miasteczku nieopodal Jeleniej Góry, jest niczym w porównaniu z tym jak ono wyglądało w ubiegłym wieku. Filip Springer zabiera czytelnika w podróż do przeszłości. Maluje przed nim jako żywe scenki z życia jej niemieckich mieszkańców, którzy musieli się mierzyć z obecnością rosyjskich żołnierzy i polskich osadników. Przywołuje ducha pasma Rudaw Janowickich. Wskrzesza przemysł wydobywczy, gdzie w kopalniach uranu niczego nieświadomi ludzie wydobywali promieniotwórczy pierwiastek. Opowiada również o historii browaru, który szczycił się trunkiem najwyższej jakości i smaku. Sprawia, że pamięć o miejscu, które zniknęło jest nadal żywa.

 

„Miedzianka. Historia znikania” to kawał dobrej, reporterskiej pracy. Po wysłuchaniu audiobooka, znów mnie tam ciągnie.

 
Tytuł: „Miedzianka. Historia znikania”
Autor: Filip Springer
Wydawnictwo Czarne, Audioteka
Forma książki: audiobook, czyta Piotr Warszawski; dostępna w formie ebooka
Gatunek: literatura faktu

Zobacz również

Zostaw komentarz