„Przyjaciel” Sigrid Nunez – Przyjaźń to skarb

przez Katarzyna Denisiuk

Ponownie sięgnęłam po nagrodzoną książkę. „Przyjaciel” Sigrid Nunez w 2018 roku zdobył National Book Award. Jednak, co lepsze, nie wiedziałam o tym fakcie aż do momentu pisania opinii o tej powieści.

W pewnym momencie tego roku postanowiłam, że przeczytam wszystkie książki wydane przez Wydawnictwo Pauza. Mój plan nie doczeka się realizacji, a zaległości będę nadrabiała w przyszłym roku. Niestety, albo i dobrze, stos nieprzeczytanych urośnie, gdyż szefowa wydawnictwa Anita Musioł już zapowiedziała kolejne nowości.

Impulsem do sięgnięcia po „Przyjaciela” był ranking dwumiesięcznika „Książki”, gdzie tytuł ten znalazł się na czwartym miejscu „10 książek roku 2019”. W krótkim poleceniu możemy przeczytać: „Mała powieść o rzeczach najważniejszych. Bez patosu, z poczuciem humoru. No i z psem wielkości kucyka”. Czyż nie brzmi bardzo zachęcająco?

 

Przyjaźń pomiędzy bohaterką powieści, a jej zmarłym kolegą była wyjątkowa. To taki rodzaj przywiązania i czułości, który zachowuje się w sercach i duszach na zawsze. On był trzykrotnie żonaty. Po jego śmierci została wdowa oraz pies, którym nie miał kto się zaopiekować. A ona kocha zwierzęta. 

Prawie dziewięćdziesiąt centymetrów w kłębie. Osiemdziesiąt kilogramów żywej wagi. Dołączyłeś zdjęcie: ty i pies, policzek przy pysku, na pierwszy rzut oka wielki łeb przypominał kucyka.

 

Gdybym nie wiedziała, że powieść została wydana pod szyldem Wydawnictwa Pauza, to pomyślałabym, że to będzie bardzo lekka w odbiorze opowiastka o przyjaźni pomiędzy człowiekiem, a zwierzęciem. Ale to powieść wydawnictwa, które wybiera historie z drugim dnem, emocjonujące, momentami trudne i skomplikowane. „Przyjaciel” to zdecydowanie najlżejsza z dotychczas przeczytanych przeze mnie „pauzowych powieści”, jednak nadal bardzo dobra i trzymająca wysoki poziom.

 

„Przyjaciel” zaskoczył mnie wielowarstwowością i zauroczył podejściem do tematu koegzystencji człowieka i psa. Ta wielowarstwowość to jest to wszystko, co związane jest z przedstawieniem nowojorskiego środowiska literackiego. Bohaterka prowadzi luźne rozważania i nostalgicznie przywołuje wspólne chwile spędzone z przyjacielem. Narracja jest niespieszna i refleksyjna. Ten styl opowiadania historii bardzo przepadł mi do gustu.

Nie chcę o tobie rozmawiać, słuchać, jak inni to robią. Oczywiście to frazes: rozmawiamy o zmarłych, by ich zapamiętać, zatrzymać przy życiu w jeden możliwy sposób.

 

To, za czym tęsknimy – co tracimy i co opłakujemy – właśnie to czyni nas ludźmi, którymi w głębi duszy naprawdę jesteśmy. Nie wspominając o tym, czego w życiu pragnęliśmy, lecz nigdy nie mieliśmy.

 

Człowiek może zmienić życie psa. Pies może być dla człowieka przyjacielem. Razem mogą stworzyć zgrany duet. I o takim pięknym życiu razem piszę Sigrid Nunez.

Czymże jesteśmy, Apollo, ty i ja, jeśli nie dwiema samotnościami, które nawzajem się chronią i pozdrawiają?

Wiem co znaczy przyjaźń człowieka i psa, dlatego te fragmenty powieści czytałam bardzo emocjonalnie. Niesamowicie mi się podobały.

One nie popełniają samobójstw. Nie płaczą. Ale mogą się rozpaść na kawałki i się rozpadają. Mogą mieć złamane serca i mają. Mogą stracić zmysły i je tracą.

 

Bardzo lubię książki, wobec których nie mam sprecyzowanych oczekiwań, a okazują się cudowna literacka podróżą. Tak było z „Przyjacielem” Sigrid Nunez, którą to książkę serdecznie Wam polecam. Na pozór jednowymiarowa, okazuje się kopalnią różnorakich emocji.

 
Tytuł: „Przyjaciel”
Autor: Sigrid Nunez
Wydawnictwo Pauza
Tłumaczył: Dobromiła Jankowska
Forma książki: ebook - Legimi
Gatunek: literatura piękna

Zobacz również

Zostaw komentarz