„Wada” – Robert Małecki – Tylko ciała brak

przez Katarzyna Denisiuk

Znacie komisarza Bernarda Grossa? Jeśli nie, to szkoda, bo to błyskotliwy policjant, który brawurowo rozwikłał zagadkę dwóch nieboszczyków odnalezionych na skutym lodem jeziorze (o tym śledztwie możecie przeczytać w „Skazie„). Jednak nie ma powodu do zmartwienia, gdyż Gross również aktywnie działa w „Wadzie”, która jest osobną historią i nowym wyzwaniem dla chełmżyńskiej policji.

 

Bernard Gross nadal jest mężem Agnieszki, która po traumatycznych przeżyciach leży w śpiączce w szpitalu. Ojcem, który praktycznie nie ma kontaktu z synem. Ale przede wszystkim jest komisarzem, któremu przydzielono zadanie rozwikłania tajemniczego znaleziska, jakim jest zakrwawiony namiot pozostawiony na leśnej polanie blisko jeziora. Dodatkowe poszlaki wskazują, iż może być to miejsce zabójstwa kobiety. Jednak nie ma ciała i nie ma również zgłoszenia odnotowanego w rejestrze osób zaginionych. Co się stało na polanie? Jeśli ktoś zginął to dlaczego? Kim była ofiara? W jaki sposób doszło do zabójstwa – jeśli doszło? Gdzie jest ciało? Sprawa po wstępnym rozpoznaniu wydaje się być patowa, ale pojawiają się tropy, które pokierują śledczego do archiwalnej sprawy sprzed trzech dekad.

 

Przyznaję szczerze, że podczas czytania kilkukrotnie złorzeczyłam autorowi, bo to na jakie miny mnie kierował, jak mocno plątał poszczególne wątki i nitki, które miały pokierować mój tok myślenia prosto do celu, wyzwalało we mnie czytelniczą agresję i … podziw. Niemal do samego końca nie wiedziałam jak potoczy się sprawa i jak ułożą się losy bohaterów.

Czyli co? Czyli mamy rasowy kryminał z sukcesywnie budowaną fabułą, do której dokładane były kolejne fakty nie wyskakujące jak króliki z kapelusza, ale uzyskiwane mozolną pracą śledczą. Kryminał, który nie ocieka krwią – ha! nawet ciała nie było – i ma logiczne zakończenie. Czego chcieć więcej? Kolejnej odsłony Roberta Małeckiego idącego ramię w ramię z Bernardem Grossem. Już się szykuję!

 

PS Pytanie otwierające, to była taka zaczepka z mojej strony, bo przecież Bernard Gross i „Skaza” zgarnął tegoroczną nagrodę Kryminalnej Piły dla najlepszej polskiej miejskiej powieści kryminalnej i nominację do Nagrody Wielkiego Kalibru!

 
Tytuł: „Wada”
Autor: Robert Małecki
Wydawnictwo Czwarta Strona
Forma książki: papierowa
Gatunek: kryminał
Seria: Bernard Gross (2)
 

Ocena: 5/6

Zobacz również

Zostaw komentarz