Historia wielkiej miłości, która wymaga wielu poświęceń, lecz jest w stanie przetrwać najcięższą próbę.
To nie jest zachęta dla mnie. Nie czytam romansów, ckliwych historii, ale kiedy powieść łączy ze sobą przeszłość z teraźniejszością, a dodatkowo jej fundamentem są autentyczne postaci i wydarzenia, to z zaciekawieniem sięgam po taką książkę.
Na jednym biegunie jest Kitty, młoda Brytyjka, która wyjeżdża do Stanów Zjednoczonych, do odziedziczonego po dziadku domku nad jeziorem. Przygnębiona osobistymi niepowodzeniami i problemami rodzinnymi rzuca się w wir porządkowania tego tajemniczego i zapuszczonego miejsca. Znajduje przepiękną i drogocenną ozdobę, dzięki której pozna historię swojej rodziny, o której tak naprawdę niewiele wie.
Na drugim biegunie jest rodzina Romanowów w pierwszych latach XX wieku, kiedy to byli najbogatszą rodziną na ziemi. Wielka księżna Tatiana zakochuje się w rannym oficerze kawalerii. Jednak polityczna zawierucha nie sprzyja ich miłości i zmuszeni są przedsięwziąć wiele niebezpiecznych działań, nie tylko po to, żeby być razem, ale również po to, żeby przeżyć.
Przyznaję, że na początku powieść mnie nie porwała. Nie kupiły mnie obydwie historie. Jednak z czasem, kiedy w czasach współczesnych i w przeszłości coraz więcej się działo, historia rzucała coraz bardziej rozległe i wyraziste światło na wydarzenia z życia przodków Kitty, moja ciekawość rosła. Zastanawiało mnie w jaki sposób autorka połączy oba wątki i jakie wynikną z tego implikacje. W takcie czytania obawiałam się, że historie przybiorą przewidywalny obrót, a całość zakończy się „tanim happy endem”. Nic bardziej mylnego!
Autorka nie uniknęła kilku momentów, kiedy to fabuła stawała się zbyt „cukierkowa”. Było też kilka niespodziewanych wydarzeń, które nadały akcji dynamizmu. Jednak w całości – przymykając oko na te słabsze momenty – uważam, że całość dobrze się obroniła.
„Sekret Tatiany”, to niewątpliwie powieść dla tych czytelników, którzy lubują się w historiach, gdzie współczesność przeplata się z przeszłością, gdzie wątki miłosne odgrywają istotną rolę. Myśląc o tej powieści, od razu mam przed oczami książki Lucindy Riley, czy też Kate Morton. Entuzjaści pióra tych dwóch autorek z powodzeniem mogą sięgać po „Sekret Tatiany”. Myślę, że będą zadowoleni.
Historia rodziny Romanowów i jej ciekawe połączenie z czasami współczesnymi, to siła książki Gill Paul. Zaś stworzony przez autorkę klimat epoki doskonale wpasuje się w nastrój jesiennych wieczorów.
Tytuł: "Sekret Tatiany" Autor: Gill Paul Wydawnictwo MANDO Tłumaczył: Anna Gralak Forma: papierowa Gatunek: historyczna
Ocena: 4,5/6