„Cienie” Wojciech Chmielarz Jakub Mortka znowu w akcji!

przez Katarzyna Denisiuk
Tytuł: „Cienie”
Autor: Wojciech Chmielarz
Wydawnictwo: Marginesy
Forma książki: ebook
Gatunek: kryminał
Seria: Jakub Mortka (5)
fot. Radek Denisiuk
Ktoś zapyta – wymień jednego z ulubionych polskich kryminalistów? Odpowiem – Wojciech Chmielarz. A seria? Ta z komisarzem Mortką. Skoro tak, to nie mogłam długo czekać, ba! w ogóle nie czekałam, tylko kupiłam w dniu premiery najnowszą powieść pt.: „Cienie” i zaczęłam czytać. I wiecie co? Chmielarz miażdży, pisze rewelacyjnie i nadal będę Jego wierną czytelniczką.
Sceną otwarcia jest miejsce morderstwa dwóch, znanych policji kobiet, gdyż jedna jest konkubiną, a druga córką znanego gangstera. „Smaczku” dodaje fakt, iż zostały zastrzelone ze służbowej broni podkomisarza Kochana, a on sam … zniknął.
Komisarz Mortka szuka Kochana, a aspirantka Suchocka próbuje odnaleźć sprawców gwałtu na młodym chłopaku. Tropy prowadzą zarówno w rejony opanowane przez gangsterów jak i znanych lobbystów-biznesmenów. Czy uda im się rozwikłać wszystkie zagadki i odkryć piętrzące się niewiadome?
Myślę, że Mortka mógłby być mistrzem tangramu. To co zaserwował mu Autor w „Cieniach” zakrawa o sadyzm. W umiejętny sposób potrafi szukać, drążyć, dociekać, łączyć fakty, a do tego jest niezmordowany i bardzo wytrwały.
Sucha” również bardzo pozytywnie zaskakuje. A poza tym w tej części poznajemy jej inne, nowe, bardzo ciekawe oblicze. Razem stworzyli świetny duet, który rzucił cień na kilka niewyjaśnionych dotąd spraw.
Cienie” są piątym kryminałem z Jakubem Mortką i chociaż nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pióro Autora poznać właśnie przy okazji tej książki, to ja serdecznie zachęcam do sięgnięcia po poprzednie Jego książki („Podpalacz”, „Farma lalek”, „Przejęcie”, „Osiedle marzeń”). Dlaczego macie mieć mniej przyjemności, skoro takie porywające historie czekają na przeczytanie?
Co mnie ciągnie do kryminałów Chmielarza? Akcja, która nie zwalnia, kapitalna narracja, zawiłości fabuły, które nie nużą, a wręcz przeciwnie – chcemy szybko przeczytać, żeby natychmiast wiedzieć kto, jak i dlaczego. A na końcu? Siedzę i myślę… i czekam na kolejną książkę!
PS Książki Chmielarza, to nie są historie typu „zabili go i uciekł” – co sobie bardzo cenię, ale w „Cieniach” były dwie sytuacje, które spowodowały moje duże zdziwienie, czy aby na pewno jest to realne. Kto jeszcze tak miał? Zapraszam do dyskusji i wymiany poglądów 🙂
Ocena: 5,5/6

Zobacz również

5 komentarzy

LuMa 24 stycznia 2018 - 08:09

Dzięki za recenzję. Teraz już naprawdę nie mogę się doczekać na mój egzemplarz Cieni 😀 Ja bardzo lubię cykl książek z Jakubem Mortką. Fajne jest to, że nie trzeba ich czytać chronologicznie. Chmielarz to moje odkrycie sprzed pół roku. Wszystkie dotychczasowe książki przeczytałam jednym tchem. I niech mi nikt nie mówi, że polscy autorzy są kiepscy! 😛 No i okładka świetna, moim zdaniem 🙂

Reply
Katarzyna Denisiuk 24 stycznia 2018 - 17:04

Chmielarzem zaraziłam mojego męża. Na tyle się spodobał, że czyta po kolei cykl z Jakubem Mortką 🙂 Polscy Autorzy są rewelacyjni!

Reply
Katarzyna Denisiuk 26 stycznia 2018 - 10:27

Tak, Autor w wywiadach podkreślał, że stara się pisać tak, żeby można było nawet wyrywkowo czytać książki z serii. A do powrotu do początku serdecznie zachęcam 🙂

Reply
r 2 marca 2018 - 13:36

Mortka ruleeez!;)

Reply
Katarzyna Denisiuk 2 marca 2018 - 13:39

Też tak uważam 🙂

Reply

Zostaw komentarz