„Zaklinacz”

przez Katarzyna Denisiuk

Tytuł: „Zaklinacz”
Autor: Donato Carrisi
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczył: Jan Jackowicz
Forma książki: ebook

 

fot. Katarzyna Denisiuk
Włoski autor + kryminał – czy to się może udać, czy to będzie bomba? Nie żebym nie doceniała włoskich pisarzy, jednak do tej pory taki duet mi się nie trafił. I powiem Wam, że to był strzał w dziesiątkę. Spod pióra Carrisi wyszedł świetny kryminał. Zaciekawił mnie od pierwszej strony, zadziwiał i zaskakiwał do ostatniej. 
 
Jak kryminał, to musi być jakaś zagadka do rozwiązania. Pięć zaginionych dziewczynek, sześć odnalezionych rąk zakopanych w ziemi. Rachunek jest prosty – jedno niezidentyfikowane odkrycie. Do kogo kogo należy ręka? Kim jest szósta dziewczynka? Jak to jest możliwe, że policja nic o tym nie wie?
 
Kryminolog, agent do zadań specjalnych, specjalistka ds. logistyki i ekspertyz informatycznych, specjalista od przesłuchań, zaproszona do współpracy specjalistka od odnajdywania zaginionych osób pod przewodnictwem inspektora mierzą się z przebiegłym i okrutnym umysłem. Czy każde z nich nie ma nic do ukrycia? A może skrywają jakieś tajemnice?
W tej książce nic nie jest oczywiste. Śledztwo nie zmierza prostą drogą do finału. Autor serwuje nam kilka, wydałoby się zupełnie niezależnych, przerażających historii. Dużo się dzieje, ale ani przez chwilę nie odczuwałam przesytu a mnogość wątków potęgowała moje zaciekawienie – jak? kto? dlaczego? Koronkowa robota!
 
Kim jest zabójca? Wizjonerem? Misjonarzem? Spragnionym władzy? Hedonistą? A może należy do piątej kategorii psychopatów? Tu nie tylko praca śledcza odgrywa decydującą rolę, ale również odkrywanie ciemnej strony ludzkiej psychiki. Zaklinacz, czy Master of Puppets?
 
Jest mocno, mrocznie, wyrafinowanie. Dziękuję Panie Carrisi. Spełnił Pan moją czytelniczą zachciankę. Na pewno sięgnę po inne Pana książki.

Zobacz również

Zostaw komentarz